Nowa M6 jest bardzo ładna, super linia nadwozia, "sportowa" sylwetka sprawia, że zapominamy, że to rodzinne kombi... dopóki nie wsiądziemy do środka.
Nie wiem, czy tez macie podobnie, ale mam wrażenie, że pewne rozwiązania już gdzieś wcześniej widziałem, że to już było, a mimo to większość podobała mi się.
– antena-"płetwa rekina", rozwiązanie znane już od wielu lat z innych marek,
– miejsce na dużą butelkę w drzwiach, którego w mojej M6 brakuje,
– przedni grill podobny trochę do volvo, i trochę do mitsubishi...
– pokrętło na konsoli środkowej (jedna z niewielu rzeczy, które mi się nie podobały, obsługa jest mało intuicyjna, czy nie prościej byłoby stworzyć jakąś aplikację sterującą poprzez dotykowy panel wyświetlacza?)
Podobał mi się również ten system ostrzegający sygnałem dźwiękowym i mruganiem pomarańczowej lampki w lusterku przed pojazdem będącym w martwym polu, czy system ostrzegający przed niekontrolowaną zmianą pasa ruchu, "buczący" w głośnikach po tej stronie, z której ten pas zostaje przez auto przekroczony.

Nie udało się za to sprawdzić systemu start-stop. Coś nie chciał zadziałać...
Z rzeczy, których zupełnie nie rozumiem i które ciężko mi zaakceptować, mogę wymienić jedynie... koło zapasowe w sprayu. Nie dość, że bagażnik sprawia wrażenie płytszego, niż w modelu GY, to jeszcze ten wynalazek

A przy poważniejszym rozcięciu opony, czy wygięciu felgi na naszych dziurawych drogach, bez zapasowego koła pozostaje już tylko laweta...
Więc chyba lepiej dokupić jakąś dojazdówkę i zrezygnować z tego organizera pod podłogą...
Dzięki za spota, fajnie było Was poznać
Do zobaczenia, mam nadzieję niedługo