przez Globy » 8 lut 2007, 14:35
Moim zdaniem jest wiele czynnikow obecnej sytuacji i niekwestionowany udzial ma tutaj zarowno pora roku, jak i sesja. Nasze spotkania trwaly wlasciwie od wiosny, wiec to pierwszy tego rodzaju sprawdzian. Ponadto wymagamy pojawiania sie nowych ludzi, a nie umiemy do nich na zlocie podejsc, taplajac sie we wlasnym sosie.
Zgodnie z moim trybem zycia lubie zaszalec – ale w weekend – a w tygodniu spokojnie zapalic papierosa i porozmawiac, stad Arena bardzo mi odpowiada. W tym momencie nie widze sensu skakania po lokalach oraz robienia ankiet, gdy wlasciwie obydwie strony konfliktu z przeszlosci (ta znudzona i ta, co jej tylki do krzesel przyrosly) sie zatarly. Jak zbierze sie na nowo bardziej zwarta ekipa, mozna myslec o eksperymentach.
Uczulam tez na wspolprace PR'ow w jednym, lacznym kierunku. Moje propozycje:
– spotkanie co tydzien w Forcie Wola, raz na 2 tygodnie (przynajmniej do polowy marca) na tym sie konczy, a raz – smigamy do Areny posiedziec; zreszta zweryfikowaloby to zycie i wola ludzi na spocie
– spoty weekendowe w dzien! W tym widze integracje, nawet jako postanie na parkingu, skrzykniecie ludzi spoza regionu, moze impreza wieczorem... pomyslow jest wiele, a jeden taki zlot na miesiac lub dwa duzo pomoze – do tego zalozenie oddzielnego tematu, by przypomniec o tej Warszawie, tej gdzie kiedys glownie byly zloty, gdzie jest potencjal ludzi. Nie mysle tutaj o gokartach, bardziej o starej koncepcji w stylu Torwaru, Eco, Kan
– mam rowniez nadzieje, ze najblizsza wieksza impreza w nastepnym miesiacu na nowo przypomni niektorym, jak fajnie jest w Klubie
Naprawde chetnie raz w miesiacu wybiore sie autem na taki zlocik, chocby dla samego pokazania, a wieczorem pojade do knajpy, pogadam do pozna, potancze. Nie mamy wtedy na glowie kolejnego bolesnego poranka w pracy lub szkole. Nie boje sie tez powiedziec, ze zloty moga znudzic – nawet, gdy co tydzien sa w innym miejscu, bo to ludzie decyduja o klimacie – ale jesli dbamy wszyscy, by ludzi bylo wiecej, zawsze jest ciekawie. Dziekuje za uwage.