Tak przy okazji jak wracalem to spotaklem drogiego fotografa ktory robi tandetne zdjeci, najgorsze jest to ze nie dostalem do zobaczenia jak na nich wypadem :/ (jeszcze!)
info o pstrykaczu.
http://www.dziennikzachodni.pl/wiadomos ... ,10891285/
wynika z niego ze dzis zamontowany wiec moze mi sie upiecze