Bezpośredni wtrysk LPG – 2.3 DISI – opinie, porady

Dział poświęcony użytkowaniu aut z instalacjami gazowymi przeznaczonymi do zasilania silników z wtryskiem bezpośrednim paliwa.

Postprzez Sevyoruum » 16 paź 2009, 19:07

FMOne napisał(a):nie dbam zbytnio o auta, to po prostu środek transportu, nie trzymam sztywno terminów przeglądów



FMOne napisał(a):jak np. wymieniam olej to kupuje najlepszy jaki jest.




FMOne napisał(a):nie stać mnie na auto palące min15L w mieście, nie stać mnie na auto za np 150.000zł


nie stac mnie, ale leje najlepszy olej, nie dbam o auto, bo to tylko srodek transportu, ale chce miec CX'a. jak ja lubie gdy ludzie w jednej wypowiedzi przecza sami sobie.

zaloz lpg i poinformuj nam czy wlales najlepszy olej, czy dbales o auto, czy sluzyl tylko do transportu.
Pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2009, 13:00
Posty: 89

Postprzez FMOne » 17 paź 2009, 12:09

nie stac mnie, ale leje najlepszy olej, nie dbam o auto, bo to tylko srodek transportu, ale chce miec CX'a. jak ja lubie gdy ludzie w jednej wypowiedzi przecza sami sobie.

zaloz lpg i poinformuj nam czy wlales najlepszy olej, czy dbales o auto, czy sluzyl tylko do transportu.


odpowiedź jest prosta,
dużo jeździłem, przyglądy – wymiany oleju itp musiał bym robić co 3 miesiące, więc kupowałem lepszy olej np. Shell long life 2 czy cos podobnego, lub inne dedykowane do gazu (Quaker State, Penzoil, później Mobil1) i wymieniałem olej co ok 12-15miesięcy (30-50kkm) robiłem to by mimo wszystko zminimalizować ryzyko uszkodzenia jednoski napędowej... , nie jest dobre rozwiązanie, ale...

za to wygląd auta pozostawiał wiele do życzenia – po prostu nim jeździłem (czyt. "nie dbam zbytnio o auta, to po prostu środek transportu..."

co ma wspólnego dbanie o auto – a chęć posiadania CX'a ??

jeżeli jednak się zdecyduję na CX'a lub jakiekolwiek inne autko, to NA PEWNO zaleję go dobrym olejem (bo to podstawa) posiadanie gazu nie wyklucza zminimalizowania ryzyka z tym spowodowanego i oszczędzanie na paliwie (np. z 3000zł rocznie, a różnice są większe) nie oznacza że muszę oszczędzać na oleju (300zł rocznie) lub innych podzespołach, bo lepiej raz coś wymienić zapłacić więcej za daną część, niż kupić 50% taniej i 3x częściej wymieniać.

sorrki za wypowiedź odbiegającą od tematu, a w temacie dodam ...

PB: 13L * 3000km/m-c * 4,5zł = 1755zł * 12m-cy = 21.060zł
LPG: 16L * 3000km/m-c * 2,0zł = 960zł * 12m-cy = 11.520zł = 9540zł oszczędności
– oleje, koszt przegladu, paliwo użyte do odpalenia, ... na czystko zostaje minimum 5000zł rocznie przy przebiegu rocznym ok 30.000km

jezeli nigdzie się nie walnąłem
  • VW Passat 1.9 TDI Variant '98 110@140KM | miasto 6,8/5,9 trasa
  • Fiat Bravo GT 1.9 JTD '98 105KM | miasto 7,9/6,7 trasa
  • Adoptowana Mazda 323 Cupe 1.4i '95 73@73(-LPG) KM
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 26 cze 2009, 16:15
Posty: 4
Skąd: Włocławek
Auto: Mazda 323c 1.4 '95

Postprzez domin1979 » 17 paź 2009, 16:52

FMOne napisał(a):PB: 13L * 3000km/m-c * 4,5zł = 1755zł * 12m-cy = 21.060zł
LPG: 16L * 3000km/m-c * 2,0zł = 960zł * 12m-cy = 11.520zł = 9540zł oszczędności
– oleje, koszt przegladu, paliwo użyte do odpalenia, ... na czystko zostaje minimum 5000zł rocznie przy przebiegu rocznym ok 30.000km

jezeli nigdzie się nie walnąłem
Przy założeniu, że wszystko jest TIP TOP w kalkulacjach się nie pomyliłeś. A z TYM konkretnym silnikiem do końca nie wiadomo i jak dla mnie o to tu chodzi. LPG to paliwo, dla jednych obciach, a dla zielonych coś lepszego niż benzyna. Ja "zielony" nie jestem ale gdyby producent dał gwarancję i silnik trzymał parametry to bym się zastanowił. Ale na chwilę obecną za dużo ALE. Robię małe przebiegi więc mam to gdzieś, a jakbym robił duże to bym zapewne się nie pakował w turbo benzynę, fizyki się nie oszuka. Cała filozofia. ;P
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 wrz 2007, 11:04
Posty: 1331 (0/1)
Skąd: Kielce
Auto: S-Max 2.0T '12
było :( CX-7 Expression '08 2.3 DISI

Postprzez zeras » 22 paź 2009, 13:32

długo mnie nie bylo na forum a sam zacząłem ten temat więc teraz kilka uwag odnośnie LPG w moim cx-7
odnośnie pytania o firmę gdzie zakładałem gaz to ARGAZ Gdańsk Osowa, instalacja firmy ELPIGAZ też z Gdańska
a teraz w ramach odpowiedzi na maila takie podsumowanie doświadczeń z gazem

instalacja działa poprawnie, zanotowałem jeden przypadek kontrolki checck engine jak zatankowałem gaz o 20 groszy tańszy niż gdzie indziej, od tego czasu tankuję na Shell-u i nic takiego się więcej nie pojawiło
Czy się coś zapycha – nie wiem – na razie jeżdżę i wszytko działa, mam nadzieję, że się nie zapycha – patrząc po zużyciu benzyny (zużywanej w trakcie jazdy na gazie) to raczej nie powinno sie nic zapchać – cały czas komputer podaje mgiełkę benzyny do wtryskiwaczy właśnie po to żeby się nie zapchało?
Zużycie gazu takie jak wcześniej benzyny tj. np. w mieście 14 – 15 litrów gazu (tyle wcześniej brał benzyny) poza miastem polskie drogi, maksymalna prędkość nie większa niż 130, średnia pewnie ok 70-80 km/h nadzwyczaj dobrze bo ok 12 litrów gazu, do tego oczywiście trzeba doliczyć zużycie benzyny w granicach od 1 do 3 litrów na każde 100 km – największe w mieście w korkach, zależy od prędkości (albo stania w korkach) obciążenia silnika itp.
Małe zaskoczenie spotkało mnie jak przejechałem sie autostradą z prędkością 160 km/h (włączony tempomat ale to bez znaczenia, w powrotną drogę bez tempomatu ten sam wynik) spalanie gazu było zastraszające 23 l/100km, ta sama prędkość na benzynie to zużycie 16 litrów benzyny, więc tu prawie żadna oszczędność – byłem potem zmienić ustawienia instalacji żeby nie było takiego zużycia przy dużych prędkościach, podobno można to regulować i teraz ma być mniej – jeszcze nie miałem okazji przetestować

Podsumowując – średnio to wychodzi – bo oszczędność jest, ale nie taka duża jak przy tych prostszych instalacjach gazowych (ze względu na ciągłe zużywanie benzyny przy jeździe na gazie) a do tego ta instalacja to duży wydatek (5500zł) – więc dzisiaj bym się zastanawiał czy ją zakładać – w moim przypadku zacznę jeździć taniej dopiero po dwóch latach od momentu założenia instalacji (bo mógłbym jeździć na benzynie i odejmować sobie z tych 5500 zł jakie miałbym wydać na instalację) a za dwa lata to będę zmieniał samochód, na pewno posiadanie instalacji będzie dodatkowym argumentem przy sprzedaży (ale zapłaconej ceny albo nawet jej znacznej części nigdy się nie odzyska przy sprzedaży) Do tego dochodzą takie uciążliwości jak mały zbiornik gazu = częste tankowania co 200 -250 km (u znajomego w pacifice i grandcheerokie zbiorniki po 100 litrów to jest ok, montowane od strony podwozia a nie w bagażniku), leciutko zmniejszony bagażnik (to najmniejsza przeszkoda, dojazdówki nie wożę, kupiłem zestaw naprawczy za 25 zł) no i dokręcanie i odkręcanie przejściówki przy tankowaniu – bo mam wejście pod klapką tam gdzie benzyna (teraz zrobiłbym w zderzaku i tak prawie nie widać a jest dużo wygodniej) WIĘĆ NA DZISIAJ TO WOLAŁBYM KUPIC CX-7 W POLSCE JUZ Z ZAMONTOWANĄ INSTALACJA LPG (szczególnie od takiego upierdliwca jak ja co ją dobrze wyregulował) ostatnio patrzyłem ceny z instalacją lub bez niej takie same właściwie ci co chcą sprzedać to dają tę instalację w gratisie
zeras
 

Postprzez PF » 24 paź 2009, 20:22

Bronsky_

Cześć,

Też się przymierzam do montażu. Czy nie masz problemu z lubryfikatorem. Podibno przy wtrysku LPG z paliwem to nie potrzebne (robi to beznyna) ponadto zakłóca to pracę wtyrskiwaczy (bardzo precyzyjny mikroskopijny układ) może dlatego masz nierówną pracę na wolnych obrotach???...
Daj znać jak się to sprawdza do dziś.

Pozdrawiam,

Piotr
PIOTR
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 14 cze 2009, 18:48
Posty: 6
Skąd: POZNAN
Auto: CX-7 USA 2007

Postprzez domin1979 » 25 lis 2009, 09:53

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 wrz 2007, 11:04
Posty: 1331 (0/1)
Skąd: Kielce
Auto: S-Max 2.0T '12
było :( CX-7 Expression '08 2.3 DISI

Postprzez wip186 » 10 mar 2010, 19:56

Witam wszystkich zainteresowanych – i nie tylko – zagazowaniem CX -7, pojawiła się pierwsza jaskółka tj. instalka VI GEN, w stanie ciekłym, dedykowana do 1.4 turbo i z bezpośrednim wtryskiem pb.

Może niedługo ogarną MPS-y i CX-sy? Płynny gaz ma więcej kalorii a więc daje jeszcze większego kopa...

Polecam lekturę: http://www.gazeo.pl/nowosci_z_kraju_i_z ... ews_id=785
wip186
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 9 cze 2008, 23:02
Posty: 23 (0/1)
Skąd: Myślenice
Auto: CX-7 09r. Szara Bestia AWD A/T

Postprzez domin1979 » 10 mar 2010, 22:13

Niestety jest to instalacja dedykowana, a biorąc pod uwagę brak zamienników tarcz hamulcowych przez 3 lata od początku produkcji to raczej nie dla nas ta opcja.
Obym się mylił...
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 wrz 2007, 11:04
Posty: 1331 (0/1)
Skąd: Kielce
Auto: S-Max 2.0T '12
było :( CX-7 Expression '08 2.3 DISI

Postprzez samasung » 17 mar 2010, 15:46

A czy nie wstyd będzie tym, którzy wsadzą gaz do CX podjeżdżać na stację i zamiast po PB na LPG?
Kupowanie takie samochodu i następnie wkładanie LPG mówi od razu, że ktoś kupuje tylko na pokazówkę a tak naprawdę nie stać go na utrzymanie.
Wtedy wygląda to żenująco i raczej w oczach ludzi wywołuje śmiech.
Początkujący
 
Od: 17 lis 2009, 12:18
Posty: 11
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda CX-7 2.3 260 KM 2008 EU

Postprzez fazer72 » 17 mar 2010, 18:05

Wstyd ? Wygląda żenująco ? Wywołuje śmiech u innych ? .... a co mnie obchodzi co sobie inni myślą ?
Moje auto i mogę z nim zrobić co chcę. Jak będę miał fantazję to sobie na holz gas przerobię i będę ładował drewno do kotła w bagarku.
Bo jak mam Mazdę CX7 czy innego MPS'a albo Gelandę czy inne Cayene to jestem zobligowany do lania Pb czy ON ?
Kupowanie takiego samochodu mówi tylko i wyłącznie to, że ktoś chciał sobie taki samochód kupić.... a czy później przerobi go na gaz, na pedały czy napęd wiatrowy to tylko jego widzimisię i w d. ma to co sobie inni pomyślą. Gdyby mnie (czy hipotetycznego Go) nie było stać na utrzymanie to bym toto sprzedał, a nie ładował kolejne pieniądze.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 paź 2007, 17:30
Posty: 513
Skąd: żeś się tu wziął ?

Postprzez kryystian » 17 mar 2010, 18:45

fazer72 napisał(a):na gaz, na pedały czy napęd wiatrowy

tylko napęd wiatrowy wchodzi w grę <rotfl>
HARDLINE
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 lip 2008, 19:57
Posty: 722
Skąd: uk
Auto: gh sport
(6mps)

Postprzez Stivi » 17 mar 2010, 21:18

albo przeprowadzic sie w gory, co by to mozna bylo z gorki zjezdzac na luzie na wylaczonym silniku najlepiej hahaha hahaha hahaha
Stivi
 

Postprzez wip186 » 17 mar 2010, 21:57

fazer72 napisał(a):Wstyd ? Wygląda żenująco ? Wywołuje śmiech u innych ? .... a co mnie obchodzi co sobie inni myślą ?
Moje auto i mogę z nim zrobić co chcę. Jak będę miał fantazję to sobie na holz gas przerobię i będę ładował drewno do kotła w bagarku.
Bo jak mam Mazdę CX7 czy innego MPS'a albo Gelandę czy inne Cayene to jestem zobligowany do lania Pb czy ON ?
Kupowanie takiego samochodu mówi tylko i wyłącznie to, że ktoś chciał sobie taki samochód kupić.... a czy później przerobi go na gaz, na pedały czy napęd wiatrowy to tylko jego widzimisię i w d. ma to co sobie inni pomyślą. Gdyby mnie (czy hipotetycznego Go) nie było stać na utrzymanie to bym toto sprzedał, a nie ładował kolejne pieniądze.


W 110% zgadzam się z tobą ...

"Wstyd" to kraść a "żenująco" to można wyglądać po przyłapaniu na kradzieży, przestępstwie, niemoralności, radzę to zapamiętać – koledzy prześmiewcy...

Szerokości życzę w tym szerokości horyzontów myślowych, bo ludzie odważni i silni moralnie płyną gdzie chcą i jak chcą, nawet pod prąd rzeki. <paker>
wip186
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 9 cze 2008, 23:02
Posty: 23 (0/1)
Skąd: Myślenice
Auto: CX-7 09r. Szara Bestia AWD A/T

Postprzez remi1983 » 8 kwi 2010, 23:58

Panowie.

2 lata temu kupiłem Fusiona 2.3 (USA) założyłem LPG. Przejechałem 163 tyś km, powtarzam 163000 km i żadnych usterek, tylko eksploatacja i regulacje. Zaoszczędziłem już 16 tyś zł. Koszt samochodu w lutym 2008 roku to tylko 38tyś z gazem-miał wtedy 4 miesiące i 3000 przebiegu. Jeśli ktoś jeszcze powie mi, że gaz się nie opłaca, skraca żywot silnika, albo ogranicza moc...to pomyśle że miał dziś zły dzień. Pewnie że na hamowni wynik dał ubytek 3%mocy, zwiększenie spalania, czeka mnie szlifka głowicy, ale nawet z wymiana silnika za 5 tyś interes się opłacał. Jeszcze z dwa lata i w całości się zwróci...nie instalacja...samochód.

Jeśli ktoś jest zainteresowany kupnem limuzyny bez szaleńczego – wyposażenia którego i tak nie wykorzystujemy, ma 30tyś zł, szuka samochodu do 3 lat, to pozostaje mu mondeo tdci z wtryskiwaczami, dacia logan, tata moto:–), albo fusion....

Jeśli ktoś chciałby więcej opinii, piszcie maile...to tak w ramach rekompensaty bo to forummazda, a ja fordem zapieprzam
zielinski.ovb@gmail.com
remi1983
 

Postprzez domin1979 » 9 kwi 2010, 09:31

Trochę się nie wstrzeliłeś, chyba, że Fusion ma bezpośredni wtrysk i doładowanie, a uwierz mi, że fachowcom sprawia to trochę problemu.
Nikt tu nie dyskutuje czy się opłaca bo pomnożyć każdy potrafi, chodzi raczej czy warto ryzykować w skomplikowanym silniku, a takim 2.3 z Fusiona z tego co wiem nie jest.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 wrz 2007, 11:04
Posty: 1331 (0/1)
Skąd: Kielce
Auto: S-Max 2.0T '12
było :( CX-7 Expression '08 2.3 DISI

Postprzez mirek_krk » 26 kwi 2010, 21:22

Żaden normalny facet nie kupuje samochodu 2,3l w turbo benzynie po to by chwalić się małym spalaniem. Nie kupuje też takiego samochodu po to by udowodnić innym, że spalanie po mieście to 10 litrów. Życie jest po to by się bawić. Gdybym chciał sprawdzić minimalne spalanie mojego samochodu wolał bym kupić sobie bilet do autobusu. Nie odmawiał bym sobie 5 piwka wieczorem:) a wrażenia w autobusie na pewno by były większe.
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2010, 21:35
Posty: 32
Auto: 6 MPS

Postprzez FeniX » 26 kwi 2010, 22:05

mirek_krk napisał(a):Żaden normalny facet nie kupuje samochodu 2,3l w turbo benzynie po to by chwalić się małym spalaniem. Nie kupuje też takiego samochodu po to by udowodnić innym, że spalanie po mieście to 10 litrów. Życie jest po to by się bawić. Gdybym chciał sprawdzić minimalne spalanie mojego samochodu wolał bym kupić sobie bilet do autobusu. Nie odmawiał bym sobie 5 piwka wieczorem:) a wrażenia w autobusie na pewno by były większe.


ma racje :P <czytaj>
Prostak narzeka, mądry radzi
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 maja 2009, 04:00
Posty: 580
Skąd: Kraków
Auto: LEXUS IS250

Postprzez Pablo » 26 kwi 2010, 22:36

mirek_krk napisał(a):Żaden normalny facet nie kupuje samochodu 2,3l w turbo benzynie po to by chwalić się małym spalaniem. Nie kupuje też takiego samochodu po to by udowodnić innym, że spalanie po mieście to 10 litrów. Życie jest po to by się bawić. Gdybym chciał sprawdzić minimalne spalanie mojego samochodu wolał bym kupić sobie bilet do autobusu. Nie odmawiał bym sobie 5 piwka wieczorem:) a wrażenia w autobusie na pewno by były większe.



Nie przejmuj się kolego, wcześniej czy później każdy dorasta i przestaje pompowac swoje ego pojemnością silnika i ilością blue-ledów w aucie. Czego Ci serdecznie życzę :)
Częste mycie skraca życie.....
Obrazek

Jest: Tribute 3.0 V6/B2500 2.5 TD>
Było: 626 2.0 LPG/626 2.5 V6 Cronos/323 1.3 LPG
Będzie: MAZDA
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 sty 2005, 16:42
Posty: 219
Skąd: Bełchatów/Bielsko-Biała
Auto: B2500 2.5 TD , Tribute 3.0 V6

Postprzez FeniX » 26 kwi 2010, 23:07

Pablo napisał(a):Nie przejmuj się kolego, wcześniej czy później każdy dorasta i przestaje pompowac swoje ego pojemnością silnika i ilością blue-ledów w aucie. Czego Ci serdecznie życzę


Może po prostu kapcanieje? ktoś kto sie chce chwalic niskim spalaniem w dużym aucie to kupuje muła 1.4 dci i jeździ taka menda do 90km/h max w emeryt-style <dupa>
Kolego Pablo moge zapewnic ze mirek_krk nie ma nawet pół nieseryjnego światełka w swoim aucie :) ani wyposażenia:P no chyba tylko CB.

To że Ty masz trucka dla mnie też może byc głupie i wydawać sie śmieszne (akurat taki typ auta mnie wogole nie kreci ) i wcale nie oznacza to ,że masz równiej pod kopułą niż my!! <glupek2>

Fazer ma racje ,że każdy może zrobić z autem co tam zechce ale sami sie zastanówmy czy jest sens? <czytaj>

Ja uważam ,że 6mps jest na tyle elastyczna ,że moze palić 10 a może i 25 to już zależy od indywidualnego stylu jazdy.

jeżeli ktoś zamierza przyoszczędzić na paliwie to niech nie napierda.. pedału do podłogi co chwile tylko jeździ emerytem do 3tys/obr.

Gaz w silnikach disi nie jest zalecany gdyż najzwyczajniej w świecie silnik go nie lubi. (zadzwońcie do jakiegokolwiek aso mazdy )
Z tego co już wiadomo co sie dzieje po gazie to wypalanie gniazd zaworów (stwierdzono po 6tys na gazie )
wyskakują nieoczekiwane check engine o tym że miszanka jest zbyt uboga na biegu jałowym (DTC P2177/P2187 (fuel system too lean at off idle). i zaciera sie pompa paliwa i takie tam drobiazgi!

Oczywiście każdy gazownik powie ,że gaz nie robi szkód i ,że jest wspaniały i wogóle.

hehe jakoś uważam ,że na gazie to sie gotuje a nie jeździ :) więc moja opinia może nie być subiektywna ale swoje racje mam <cisza> <glupek2> <nauka> <faja>

Zreszta tak na chłopski rozum nie kierująć się emocjami nie róbmy z tego niepowtarzalnego unikalnego auta dużego fiata :) <cisza> <czytaj>

Zaraz nadejdzie fala krytyki
Prostak narzeka, mądry radzi
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 maja 2009, 04:00
Posty: 580
Skąd: Kraków
Auto: LEXUS IS250

Postprzez Pablo » 26 kwi 2010, 23:25

Nie zrozumiałes, wiec moze bezskutecznie, bo to walka z wiatrakami ale jeszcze raz sie powtorze. Ocenianie ludzi po kątem tego jakiej pojemnosci silniki mają pod maską ich auta, lub to czy napędzane są ON, benzyną , lpg, gnojówką czy prądem świadczy tylko o kompleksach oceniającego. I tak jak pisałem, z tego sie wyrasta.

Ocena szkodliwości lpg jest zawsze dyskusyjna ale tu juz kazdy sam decyduje. Ja osobiście za oszczedzoną na gazie kase, wolałbym , pojechac na kanary , zrobic bibe dla siebie i znajomych a jak silnik od tego okropnie szkodliwego lpg w koncu sie rozwali, kupic nowy.
Częste mycie skraca życie.....
Obrazek

Jest: Tribute 3.0 V6/B2500 2.5 TD>
Było: 626 2.0 LPG/626 2.5 V6 Cronos/323 1.3 LPG
Będzie: MAZDA
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 sty 2005, 16:42
Posty: 219
Skąd: Bełchatów/Bielsko-Biała
Auto: B2500 2.5 TD , Tribute 3.0 V6

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy LPG