Odgłos "szurania/ślizgania" między 3200 a 3500 obrotów

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Hix » 25 maja 2015, 22:25

Zaobserwowałem dziwny odgłos,gdy nieco dynamiczniej wystartuję ,to przy pierwszych biegach między 3200 a 3500 obrotów słyszalny jest odgłos kojarzący mi się z jakimś "ślizganiem" bądź jakby coś się "obcierało",dźwięk dość wysoki,choć nie bardzo głośny...
Ten odgłos nakłada się na normalny warkot silnika,więc dla osoby trzeciej może nie być łatwy do wyłapania na początku.
Dzieje się to tylko w tym przedziale obrotów. Na biegu jałowym mogę sobie "gazować" i nic. Jestem w stanie wywołać ten odgłos także wyrzucając na luz w czasie jazdy i przegazowując do w/w obrotów.
Dla mnie jako laika,to dość zagadkowa sprawa. Autkiem jeszcze zbyt wiele nie przejechałem,a przy spokojnej jeździe ten objaw się nie pojawia,więc mogłem to przegapić wcześniej.
Ktoś z Kolegów ma jakiś pomysł? Jakieś łożysko osprzętu może dawać podobny objaw? Nadmienię tylko,że wymieniony jest kompletny rozrząd. Poza tym wszystko wygląda normalnie w czasie jazdy.
Będę wdzięczny za pomoc!
Początkujący
 
Od: 4 lut 2015, 20:56
Posty: 4
Auto: Mazda CX-7
2,3 disi turbo 2008

Postprzez deeceee » 15 cze 2015, 12:11

Jeśli masz wersję EU (skrzynia manualna), to sprawdź sprzęgło. Znajdź bardzo stromy wjazd (parking podziemny), wjedź na niego, zgaś silnik, wrzuć jedynkę i puść sprzęgło. Jeśli się zacznie zsuwać, to sprzęgło masz do wymiany (starcza na 100-150kkm) wraz z łożyskiem sprzęgła i pewnie dwumasem.
Ewentualnie sprawdź samo łożysko sprzęgła gazując na luzie w podanym przedziale obrotów i wciskając sprzęgło. Jeśli przy naciśniętym sprzegle nie ma tego odłosu, to szura łożysko.

Nie znam automatów, więc jeśli masz masz taką skrzynię, to może kto inny się wypowie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lut 2011, 13:15
Posty: 35
Skąd: Warszawa
Auto: ER

Postprzez Hix » 15 cze 2015, 23:29

Bardzo dziękuję za odpowiedź! Skrzynia jest manualna. Myślałem o sprzęgle,choć im dłużej się przyglądam tym bardziej głupieję :) . Ciężko też określić "literacko" ten odgłos,o którym mowa. Na obecnym etapie bardziej określiłbym go jako "lekkie huczenie". Na luzie mogę sobie gazować i nic nie słychać.Autko musi jechać. Ostatnio ,gdy zacząłem się bardziej wsłuchiwać i próbować wywołać ten dźwięk,to stwierdziłem,że najlepiej mogę go wyłapać gdy auto schodzi z obrotów (oczywiście w w/w przedziale). czyli np. 2-gi bieg dociągnięty do 3700 i odpuszczam zupełnie gaz-wtedy,gdy silnik zejdzie do ok 3500,3400 przez chwilkę słychać lekkie huczenie i w okolicy 3000 już jest normalnie. Gdy podczas jazdy wrzucę na luz i przegazuję do 3500 obr też jestem w stanie to usłyszeć,tylko tutaj wiadomo,że gdy potem odpuszczę gaz to obroty momentalnie spadają i efektów dźwiękowych już nie jestem w stanie wyłapać.
Spróbuję tego testu na górce i dam znać. "Najfajniejsze" jest to,że raz już przejechałem się testowo z mechanikiem,ale jakoś niewiele mu się nie rzuciło w ucho, a przy drugim podejściu,zawróciłem prawie pod drzwiami,bo im byłem bliżej ASO tym mnie huczało :D . Gorąc był okropny akurat i zacząłem się zastanawiać czy tu jakimś czynnikiem nie jest temperatura także...
Początkujący
 
Od: 4 lut 2015, 20:56
Posty: 4
Auto: Mazda CX-7
2,3 disi turbo 2008

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderatorzy

Moderatorzy CX-30 / CX-50 / CX-60, Moderatorzy CX-3 / CX-5 / CX-7 / CX-9