Klub MazdaSpeed

Witam

Dziś rano miałem ochotę na małą przejażdżkę swoją Mazdą i coś między nami nie zaiskrzyło... nie odpala

1. Kluczyki (oba) otwierają auto zamykają
2. Przestało działać automatyczne zamykanie i otwieranie szyb – to jak się przyciśnie dłużej przycisk...
3. W chwili przekręcenia startera nic się nie dzieje, słychać ciche pstryk pod maską, wyłączają się ekrany od radia i klimatyzacji (reszta świeci bez zmian), ale auto nie odpala.

Wymieniłem akumulator – ten miał 3 lata i już połowę pojemności – na nowy Varta 77Ah (780A)... i nic to nie dało..

Sprawdzałem bezpieczniki, wszystkie ok – nie wiem jak sprawdzić te kostki – ale to chyba nie tyle bezpieczniki a przekaźniki.


Prośba o pomoc – czego szukać Mam tę Mazdę od 2 miesięcy...

Może coś w komputerze pokładowym wysiadło. Nie próbowałeś może podpinania auta pod komputer diagnostyczny, czy w ogóle się połączy?

Uszkodzeniu uległa stacyjka – nie kręci się trzpień do tego ustawienia gdzie odpalany jest silnik.
Albo coś w niej pękło, albo się zablokowało.

Auto zostało kompleksowo przetestowane począwszy od rozrusznika aż do stacyjki.
Przy okazji wymieniłem akumulator na nowszy (poprzedni właściciel na nim przyoszczędził – pojemność mniejsza niż oryginał i jakiejś dziwnej marki).

Stacyjka oryginalna odpada – koszt >2500 zł
Na allegro są używki – ale elektryk, który mi to robił twierdzi, że może być problem z immobilizerem.

Pozostaje poszukać speca od stacyjek – może da się ją naprawić