Witam ponownie. Kilka tygodni temu miałem dość przykrą sytuację z moim cx7.
Wybralem się pewnego ranka na grzyby. Jak to zwykle bywa kolega z którym się umowilem wyłączył tel (oficialnie padła bateria) a żonie nie chciało się wstać. Zdenerwowany pojechałem sam, niedaleko gdanska dokładniej do bieszkowic.
Postawiłem auto na parkingu , drodze leśnej zabrałem wiaderko i w las.
Wróciłem po około 3 godz. Jak poszedłem do auta i zlapalem za klamkę myślałem że się rozplacze.
Otwieram drzwi a w środku nie mam foteli i tylnego siedziska.
W środku bur..l wszystko ze schowków wyrzucone na podłogę.
Zadzwonilem na policję przyjechał technik ściągnął ślady biologiczne i w zasadzie to koniec.
Byla też sytuacja która mnie zdenerwowala, jak policjant zaczął sugerować mi że sam je ukradlem.
Po całej sytuacji miałem powyginany zamek w drzwiach i zablokowana stacyjke.
Stacyjke przekrecilem na siłę i coś jakby chrobotneło i zaczęła chodzić, podobna sytuacja byla z wkładką w drzwiach. Widać że jest delikatnie uszkodzona ale klucz wchodź i dziala.
Sądzę że chcieli zabrać całe auto ale nie mogli go odpalić (mam czarodziejskiej wyłącznik) i dlatego też zabrali co mogli. Nie rozumiem dlaczego nie zabrali tylnego oparcia może radia airbaga tylko fotele.
Jak weszli do samochodu skoro mozna powiedzieć ze wszystko jest ok.
Bez awaryjne otwarcie CX-7 – Włamanie i kradzież foteli
Strona 1 z 1
- Od: 11 sty 2013, 14:23
- Posty: 9
- Auto: Cx7 2.3turbo disi 2007 rok. Wersja europejska.
Współczuję całej sytuacji...
Czy firma ubezpieczeniowa wypłaciła kasę "bez gadania"?
Ile kosztowało zainstalowanie takiego "czarodziejskiego wyłącznika"?
Czy firma ubezpieczeniowa wypłaciła kasę "bez gadania"?
Ile kosztowało zainstalowanie takiego "czarodziejskiego wyłącznika"?
Do naszych mazd bardzo latwo wejsc. Wystarczy:
1. Wyjac jedna spinke lewego nadkola.
2. W szczeline miedzy nadkolem i blotnikiem wsadzic reke, zlapac za linke maski i pociagnac. Jest juz otwarta.
3. Pod maska wystarczy odlaczyc mase od aku i potem wypiac zlaczki komputera.
4. Do zlaczek podpiac czysty komputer, z wyczyszczonym kluczem.
5. Podlaczyc mase i otworzyc drzwi (juz powinny byc odryglowane).
6. Alarm standardowy cichutko sobie mruczy
Powyzsza metoda zostala zastosowana na mojej madzi. Nie dali rade odjechac i zostawili caly osprzet... Stad ta wiedza.
1. Wyjac jedna spinke lewego nadkola.
2. W szczeline miedzy nadkolem i blotnikiem wsadzic reke, zlapac za linke maski i pociagnac. Jest juz otwarta.
3. Pod maska wystarczy odlaczyc mase od aku i potem wypiac zlaczki komputera.
4. Do zlaczek podpiac czysty komputer, z wyczyszczonym kluczem.
5. Podlaczyc mase i otworzyc drzwi (juz powinny byc odryglowane).
6. Alarm standardowy cichutko sobie mruczy
Powyzsza metoda zostala zastosowana na mojej madzi. Nie dali rade odjechac i zostawili caly osprzet... Stad ta wiedza.
- Od: 15 lut 2011, 13:15
- Posty: 35
- Skąd: Warszawa
- Auto: ER
deeceee napisał(a):3. Pod maska wystarczy odlaczyc mase od aku i potem wypiac zlaczki komputera.
A w jakiej wersji mazdy i jaki to komputer jest pod maską w komorze silnika?
Czy chodzi może o złącze przy bezpiecznikach?

- Od: 5 gru 2003, 15:25
- Posty: 1083 (3/4)
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda6 GJ SkyActiv-G 2.5 '15 SkyPassion
CX-7 Sport EU powered by DISI-tune
Poprzednie auto:
Mazda6 GG L3 '02
Ubezpieczyciel kombinuje jak może aby odmówić wypłaty, jak na razie sprawa się nie zakończyła.
Dostałem pismo z prokuratury o zakończeniu dochodzenia.
Wcześniej ubezpieczalnia wysłała firmę detektywistyczną żeby szukać dziury w całym.
Firma stwierdziła że zamek nie jest uszkodzony także nie zamknąłem auta lub sam się okradłem. Nie ma niby innej możliwości aby wejść do auta.
według nich aby wejść do auta to tylko przez zamek lub szybę.
Teraz kupiłem już nowe fotele i będę powoli zaczynał uruchamiać moją madzie.
Dostałem pismo z prokuratury o zakończeniu dochodzenia.
Wcześniej ubezpieczalnia wysłała firmę detektywistyczną żeby szukać dziury w całym.
Firma stwierdziła że zamek nie jest uszkodzony także nie zamknąłem auta lub sam się okradłem. Nie ma niby innej możliwości aby wejść do auta.
według nich aby wejść do auta to tylko przez zamek lub szybę.
Teraz kupiłem już nowe fotele i będę powoli zaczynał uruchamiać moją madzie.
- Od: 11 sty 2013, 14:23
- Posty: 9
- Auto: Cx7 2.3turbo disi 2007 rok. Wersja europejska.
Wszystko dlatego ze ubezpieczyciel jest od zarabiania kasy a nie od ubezpieczania klientow.
-
Przemek323c
Panowie czy zna ktoś może jeszcze jakieś patenty na bez awaryjne otwarcie cx-a???
- Od: 11 sty 2013, 14:23
- Posty: 9
- Auto: Cx7 2.3turbo disi 2007 rok. Wersja europejska.
To są właśnie nasze firmy ubezpieczeniowe, kiedyś mojej rodzinie się włamali do domu jakimś cudem weszli i nic nie uszkodzili, no i sytuacja taka jak u ciebie zero śladów włamania, i ubezpieczyciel miał to wszystko gdzieś. Czyli sprawa jasna jeżeli kogoś z nas to spotka co nie życzę wystarczy wybić szybę kamieniem i ślad gotowy ( tylko żeby śladu na kamieniu nie zostawić
)
- Od: 26 gru 2011, 04:36
- Posty: 56
- Skąd: Gdynia
- Auto: Mazda CX-7
2,3 DISI rok 2008
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 2 gości
Moderatorzy
Moderatorzy CX-3 / CX-5 / CX-7 / CX-9, Moderatorzy CX-30 / CX-50 / CX-60