Słabe ciśnienie spryskiwaczy przedniej szyby
		
				Strona 1 z 1
			
	
	Witam ponownie. Przeszukałem forum i nie znalazłem nic o spryskiwaczach przedniej szyby w cx7. A warto pordyskutować bo są one w mojej opini marnej jakości.Lecą takie 2 pojedyncze siki, które nie dolatują na postoju do połowy szyby a w czasie jazdy do szyby.Nie znalazłem żadnej regulacji i nie wiem jak poprawić ich wydajność.Ma któś z Szanownych kolegów jakiś pomysł w rozwiązaniu tego problemu?pzdr.
			
			
				Ostatnio edytowano 11 maja 2014, 01:48 przez Josh, łącznie edytowano 3 razy
					
Powód: Porządki, zmiana nazwy tematu na czytelniejszy.
			
		Powód: Porządki, zmiana nazwy tematu na czytelniejszy.

- Od: 1 gru 2011, 19:29
 - Posty: 5
 - Auto: mazda cx7 2.3 sport 2011
 
Przy mrozach, rzeczywiście porażka, ale latem jest dobrze. 
Nie ma żadnej regulacji ciśnienia.
			
			Nie ma żadnej regulacji ciśnienia.


- Od: 5 gru 2003, 15:25
 - Posty: 1083 (3/4)
 - Skąd: Białystok
 - Auto: Mazda6 GJ SkyActiv-G 2.5 '15 SkyPassion
CX-7 Sport EU powered by DISI-tune
Poprzednie auto:
Mazda6 GG L3 '02 
Póki co nie miałem problemów z ciśnieniem, czasem mi się jeden zatka ale ciśnienie było ok. 
Może płyn nie halo? Ja przeważnie jeździłem na sonaxie i nie gęstniał przy mrozach.
Nie pamiętam czy w CX-sie można było regulować dysze igłą jak w M6...
			
			
		Może płyn nie halo? Ja przeważnie jeździłem na sonaxie i nie gęstniał przy mrozach.
Nie pamiętam czy w CX-sie można było regulować dysze igłą jak w M6...
Mam wersje po FL i tez spryskiwacze są do bani. Na postoju jeszcze jakoś tam działają, im zimniej tym gorzej. Powyżej 50km/h w zimę to już w ogóle porażka. Nie wspomnę o tym, że wycieraczka po stronie kierowcy zostawia 10cm pasek, co w połączeniu ze słupkiem skutecznie zasłania wszystko po lewej stronie (np pieszych na przejściu).
			
			
		Niestety jest porażka.
W mojej żony M2 pięknie rozpyla w największe mrozy na tym samym płynie, w CX7 na mrozie kicha.
Pozdrawiam
			
			
		W mojej żony M2 pięknie rozpyla w największe mrozy na tym samym płynie, w CX7 na mrozie kicha.
Pozdrawiam
Zastanawiam się w jaki sposób przepuszcza się takie buble. Przecież Mazda, jak każdy producent, robi tez testy w zimę. Widziałem kiedyś fajny film z testów RX-8 – no ale tam spryskiwacze mi działały 
 Może tu zabrakło funduszy i testy zrobili tylko w lato?  
			
			
		
gapcia napisał(a):Miałem też ten problem. Podłożyłem od strony szyby pod spryskiwacze w miejscu ich mocowania, cieniutkie płaskie listki z silikonu ( wyciołem z uszczelki ) i po kłopocie.![]()
![]()
Ale, ze co
Ze to zwiekszylo cisnienie na mrozie
Bo w CX7 stanowczo spada cisnienie w spryskiwaczach.
		
				Strona 1 z 1
			
	
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderatorzy
Moderatorzy CX-3 / CX-5 / CX-7 / CX-9, Moderatorzy CX-30 / CX-50 / CX-60
