Klub MazdaSpeed

3 dni temu spotkała mnie niemiła niespodzianka. Podchodzę do auta jak zazwyczaj naciskam przycisk na klamce, żadnej reakcji. Naciskam drugi raz, trzeci, nic. Wyjąłem pilota i próbuje otworzyć drzwi z pilota. Też nic się nie dzieje. Załamka. Już zadzwoniłem na Assistance i po taksówke, ale jeszcze żona stwierdziła, że przecież musi byc jakiś ręczny sposób na otwarcie auta . Użyłem kluczyka z pilota, auto się otworzyło, włączył się alarm. Alarm wyłączyłem z pilota i już wszystko wróciło do normy. Miał ktoś taki przypadek? W sumie mała rzecz a potrafi człowieka załamać, wyobraziłem sobie że stoje gdzieś na parkingu przy autostradzie w nocy i jest -10 C, no i telefon oczywiście został w aucie .

Moje auto miało taki przypadek jakieś 2 tygodnie po zakupie. zakopane – 25 stopni na dworze a ja stałem i myślałem co tu zrobić oczywiście jeszcze wtedy nie wiedziałem ze w pilocie jest kluczyk . dzwoniąc do ASO dowiedziałem się o kluczyku i możliwej przyczynie usterki która okazała się bateria. mimo iz auto było nowe to w ASO powiedzieli że bateria mogła się juz wyczerpać. Od wymiany problemów brak

Podobnych problemów nie miałem, aczkolwiek, czasami "czułość" pilota spadała w zależności od miejsca postoju. Generalnie, czynniki zewnętrzne, takie jak stan baterii, czy sąsiadujące nadajniki mogą mieć wpływ na opisane zachowanie pilota. Baterię wymieniałem i wożę zapasową w schowku, na wszelki wypadek.

a mnie z kolei wpuściło do auta ale już nie pozwoliło przekręcic tej wajchy od odpalania silnika. musiałem wysiąść z auta, zamknąć pilotem i na powrót otworzyć normalną procedurą. Tak już trzy razy miałem, auto jest z lipca 2010 roku. Rzeczywiście w tym systemie jest coś tam niedopracowane.

Również mi się zdarzyła historia jaką opisałeś – tj. nie działający przycisk drzwi i centralny zamek niereagujący na przycisk z kluczyka. Wydaje mi się że powodem może być zużyta bateria pilota bo korzystając z zapasowego kluczyka (który był niewyeksploatowany) taka przygoda mi się już nie przydarzyła. Dobry jest pewnie pomysł aby zapasową baterię nosić ze sobą.
Piotr

No tak, tylko auto ma 4 miesiące i to byłoby chyba niemożliwe. Poza tym po tym incydencie wszytsko wróciło do normy. Sprawdzę jeszcze z jakiej odległości działa pilot. Mam wrażenie, że cos się poprostu zablokowało. Dobrze wiedzieć, że to nic groźnego

Auto jest u Ciebie 4 miesiące. wcześniej stało w Japonii podziej długa droga droga do Polski i jeszcze wiele innych czynników. a bateria mogla być wyprodukowana jeszcze wcześniej.

to nawet niech ma rok( auto wyprodukowane w czerwcu), w innym aucie baterii nie wymienialem 12 lat i dziala.

Witam!!
Znam ten problem doskonale bo u mnie się to dzieje przynajmniej raz na dwa tygodnie. Dowiadywałem się już u kumpla w ASO Mazda o co tu chodzi i wiecie co mi powiedział? Zapytał się czy nosze blisko kluczyka telefon. Ja oczywiście że tak. Często miałem go nawet w tej samej kieszeni. Jak się okazało w związku z tym że telefon wytwarza różniste promieniowanie, zakłóca to sygnał z pilota i samochód uznaje to za próbę włamania i blokuje możliwość zdalnego otwierania. I oto cały problem.

W moim przypadku karta się nieco rozszczelniła, przez co bateria nie kontaktowała ze stykami. Uszczelnienie karty rozwiązało problem.

Witam
mi zdarzyła się podobna historia,z tym że auto otworzyło się i odpaliło tylko cały czas wył alarm którego nie dało się wyłączyć z karty,tylko po 5 minutach jazdy ,wyłączyłem auto,zablokowałem drzwi ,następnie odblokowałem i wróciło do normy.Chyba ze 3 razy tak mi się stało,i tak jak napisał Sebal ,za każdym razem kartę i telefon miałem w tej samej kieszeni także napewno się trochę te sygnały zakłócają.

Potwierdzam Wasze doswiadczenia. Guzik w klamce dziala u mnie nieprzewidywalnie – nigdy nie mam pewnosci, czy zadziala, czy trzeba bedzie wygrzebac z kieszeni karte. Nie pomyslalem jednak o tej zaleznosci z telefonem – posprawdzam czy trzymanie telefonu i karty w roznych kieszeniach rozwiaze problem.

stef napisał(a): Sprawdzę jeszcze z jakiej odległości działa pilot.)

Sprawdziles? U mnie to najwyzej dwa, trzy metry. Ale przyznaje, ze bateria nie jest pierwszej swiezosci
A swoja droga, wiecie gdzie jest odbiornik? Tzn, jesli bateria juz calkiem pada, gdzie "klikac pilotem" aby bylo najblizej? Z przodu, z tylu, z lewej z prawej?