Witam,
Jedna z moich kart (ta której prawie nie używałem) przestała działać. Lampka się świeci przy naciśnięciu guzika, ale nie da się otworzyć drzwi. Czy to możliwe, że rozładowała się bateria w karcie, której nie używałem?
Auto ma zaledwie 3 lata, wcześniej w żadnym aucie nie zmieniałem baterii w pilocie, Nissana miałem 10 lat.
Nie działa karta – Wymiana baterii
Strona 1 z 1
Oczywiście, że tak. Jak każda bateria. A czy po 3 latach to wcześnie to wszystko zależy od jej pojemności. Ta karta to nie to samo co zwykły pilot do otwierania, który aktywuje się tylko w przypadku naciśnięcia przycisku.trelek2 napisał(a):Czy to możliwe, że rozładowała się bateria w karcie, której nie używałem?
Hej !
Moje cudo sie ostatnio zbuntowalo ....
Postało troche na mrozie – 10 i sie zbuntowalo.
Nie reagowalo na pieszczotliwy dotyk lechtaczki, na nieco bardziej natarczywy tez nie.
Naciskalem wszystkie mozliwe przyciski na kluczyku i nic. Zadnej reakcji.
To ja zgwałcilem kluczykiem jak starego poloneza.
Ustapila pod presja czarna sucza ... drzwi sie otworzyly ale okazala swoje niezadowolenie w ten sposob, ze nie mozna bylo przekrecic pokretla od stacyjki i przez kilkanascie sekund blyskala awaryjnymi.
Gdy sie juz uspokoila wlaczylem zaplon i znowu mnie kochala. Odpalila w ulamku sekundy, Aku jak nowy.
Czy wam tez tak kaprysi ?
Co ja moglo zniesmaczyc ?
Odpoiwedzcie prosze, bo nie chce jej wiecej sprawiac przykrosci.
A moze ja cos boli i w ten sposob mi to oznajmia ?
Chce jej pomoc ale jestem bezradny.
Pozdrawiam : )
Witek
Moje cudo sie ostatnio zbuntowalo ....
Postało troche na mrozie – 10 i sie zbuntowalo.
Nie reagowalo na pieszczotliwy dotyk lechtaczki, na nieco bardziej natarczywy tez nie.
Naciskalem wszystkie mozliwe przyciski na kluczyku i nic. Zadnej reakcji.
To ja zgwałcilem kluczykiem jak starego poloneza.
Ustapila pod presja czarna sucza ... drzwi sie otworzyly ale okazala swoje niezadowolenie w ten sposob, ze nie mozna bylo przekrecic pokretla od stacyjki i przez kilkanascie sekund blyskala awaryjnymi.
Gdy sie juz uspokoila wlaczylem zaplon i znowu mnie kochala. Odpalila w ulamku sekundy, Aku jak nowy.
Czy wam tez tak kaprysi ?
Co ja moglo zniesmaczyc ?
Odpoiwedzcie prosze, bo nie chce jej wiecej sprawiac przykrosci.
A moze ja cos boli i w ten sposob mi to oznajmia ?
Chce jej pomoc ale jestem bezradny.
Pozdrawiam : )
Witek
Ostatnio edytowano 11 maja 2014, 12:25 przez Josh, łącznie edytowano 3 razy
Powód: zmiana nazwy wątku
Powód: zmiana nazwy wątku
- Od: 28 mar 2011, 18:03
- Posty: 36
- Skąd: Warszawa
- Auto: CX-7 2.2 MZR-CD
Adecneo napisał(a):Jeśli masz Keylessgo to wymień baterię w karcie, powinno pomóc. I nie trzymaj karty blisko telefonu, powoduje to zakłócenia i nie działa to wszystko prawidłowo
Dzieki !
Juz jej kupuje nowe bateryjki !
Witek
- Od: 28 mar 2011, 18:03
- Posty: 36
- Skąd: Warszawa
- Auto: CX-7 2.2 MZR-CD
Adecneo napisał(a):Żeby się upewnić, to przy nie działającej karcie powinno ci się świecić coś na czerwona na wyświetlaczu (samochodzik albo kluczyk jakiś)
Karta to ten kluczyk co go nosze ?
Bo tam sie nic nie swiecilo ....
A za to na desce rozdzielczej cala dyskoteka .....
A tak generalnie to Madzia jest boska ....
Witek
- Od: 28 mar 2011, 18:03
- Posty: 36
- Skąd: Warszawa
- Auto: CX-7 2.2 MZR-CD
poproszę o nazwe tematu. inaczej kosz.
Karta na zdjęciu jest do starszego modelu cx'a. W naszych jest trochę inny. Gdyby zdarzyła ci się jeszcze raz taka sytuacja to po otwarciu kluczykiem nie musisz czekać aż skończy "wyć" alarm. Po otwarciu drzwi karta już działa i wystarczy wcisnąć otwarcie drzwi na karcie i alarm się wyłączy.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderatorzy
Moderatorzy CX-30 / CX-50 / CX-60, Moderatorzy CX-3 / CX-5 / CX-7 / CX-9