Klub MazdaSpeed

WItam

Zawuażyłem, że podczas odpalania auta jak jest zimne (np. po nocy stania w garażu) silnik kręci się do ok 2k obrotów na luzie. Nie trwa to długo bo gdy ruszam to po 100m obroty spadają do nromalnego poziomu.

Czy tak powinno być czy coś się może dziać?

Witam,

U mnie jest dokładnie tak samo. Zapalam na zimnym to obroty skaczą na około 2k potem stopniowo zmniejszają się do "normalnego" poziomu. Ja uznałem to za normalną procedurę startową zimnego silnika co zresztą było podobnie w poprzednim samochodzie.

Pozdrawiam
Grzegorz Kozłowski /strusiu02/

Witam
u mnie jest to samo, ja odczekuję z 20-30 sekund, aż trochę spadną i wtedy ruszam. Prawdopodobnie działa ssanie na początku.

U mnie po odpaleniu 2k przez 30s, potem spada do 1,5k
Skoro wszyscy tak maja to znaczy że tak ma być

Od pewnego czasu obserwuję że nie zawsze po odpaleniu zimnego silnika obroty idą pod 2k. Jeśli uruchamiam auto z wciśniętym sprzęgłem to tak jest ale gdy nie mam wciśniętego sprzęgła to obroty idą do ok1k i chwile potem do ok 800.
Czy też tak macie? jak to wytłumaczyć?

Auto zimne po odpaleniu ma około 2000tyś obrotów. Irytuje mnie to. Wiadomo po minucie spadają.
Mam chęć oszukać dwa czujniki , skupiając się bardzej na jednym – temperatury silnika.

Podobno "ssanie " nie działa" też gdy temperatura otoczenia jest wyższa niż 39 st ( czy coś koło tego)

Gdzie jest czujnik temperatury cieczy silnika ECT ? Jest do niego łatwy dostęp? Znalazłem niby to:



Ale na pierwszy rzut oka nie widzę go w swoim silniku.
Chyba że on jest z tyłu przy/pod turbiną?