Napęd się nie załącza mimo, żę przód się ślizga.

[KrzysztofS]

Wjeżdżałem pod górę i (upss!) dowiedziałem się, że napęd się nie załącza, tylko nie wiem dlaczego. Jestem od niedawna posiadaczem CX5 z 2016r automat. Nieświadomie jeździłem bez 4x4. Oczywiście w mieście nie przeszkadzało, ale kiedy była potrzeba samochód mnie zawiódł. Jak może być przyczyna, co jest odpowiedzialne za załączanie napędu na tył?

[mario-k]

Powinno z automata załączyć się tył.Mam auto z 2015 i tak się dzieje chyba ze dezaktywacji dokonałeś trakcji.

[demonpredkosci]

Wjeżdżałem pod górę i (upss!) dowiedziałem się, że napęd się nie załącza, tylko nie wiem dlaczego. Jestem od niedawna posiadaczem CX5 z 2016r automat. Nieświadomie jeździłem bez 4x4. Oczywiście w mieście nie przeszkadzało, ale kiedy była potrzeba samochód mnie zawiódł. Jak może być przyczyna, co jest odpowiedzialne za załączanie napędu na tył?

moze handlarz po wypadku nie dał nowego wału napedowego bo nie bylo do wziecia zawieszenia tył z mostem i masz 2wd

[mario-k]

To jest wiencej jak pewne ze auto jest po dzwonię i wału nie ma i z mazdy AWD zrobili normalna mazdę

[KrzysztofS]

Dziękuje, wał jest na miejscu. Niestety lub stety. Wszystko jest ok. Napęd normalnie się włącza, ale w naprawdę trudnych pewnych warunkach kontrola trakcji go wyłączy Niestety wcześniej nie wiedziałem.

[kapete]

A może trzeba podłączyć auto pod komputer, sprawdzić czy wszystkie czujniki są ok i w ostateczności zaktualizować soft?
Fakt, że śnieg to moje auto widziało raz, ale czuję podczas ruszania na śliskim, że tył się dołącza – dziwne uczucie (w Audi nigdy nie czułem uślizgu kół – tam napęd był na sztywno).

[KrzysztofS]

Aktualizacji nie robiłem, ale pod komputerem sprawdziłem. W normalnej jeździe po śliskim się załącza. Po prostu jest to miejskie auto i tyle. Brak asystenta zjazdu powoduje, że może lepiej nie podjeżdżać pod śliskie górki, bo będzie problem ze zjazdem.

[Płomień]

W wielu nowoczesnych autach dołączany napęd jest na tyle delikatny, że ma ograniczony elektronicznie moment jaki może przenieść. Problem znany głównie z hondy, ale w innych markach też mniej lub bardziej występuje. Pewnie wirusik do sterownika napędu by pomógł, ale ryzykujesz uszkodzeniem delikatniejszych elementów.

Suvy to nie terenówki. Nie pierwszy się zdziwiłeś.

[Neonixos666]

Kiedyś faktycznie napęd na 4 koła robił robotę był stały i mocy. Teraz gdy elektronika przy podjazdach szuka przyczepności i pozwala nam na więcej przy 2WD to czasem po prostu nie ma sensu napęd na 4 koła bo przez większość czasu robi za balast a gdy jest potrzebny to komp stwierdza że jednak nie włącz go.

[KrzysztofS]

W wielu nowoczesnych autach dołączany napęd jest na tyle delikatny, że ma ograniczony elektronicznie moment jaki może przenieść. Problem znany głównie z hondy, ale w innych markach też mniej lub bardziej występuje. Pewnie wirusik do sterownika napędu by pomógł, ale ryzykujesz uszkodzeniem delikatniejszych elementów.

Suvy to nie terenówki. Nie pierwszy się zdziwiłeś.

Bardziej rozczarowałem niż zdziwiłem. Sytuacja, którą miałem mogła by się wydarzyć na mniej odśnieżanej ulicy w górach. Mazda nie jest tu wyjątkiem.

[andrep]

A o tzw. stałym drugim biegu przy ruszaniu na śliskim kolega słyszał ? , chyba że u mnie jest inaczej?
Pod tym linkiem jest opis testu mojego napędu
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 2#p3306342
Gdyby nie ta opcja byłby nie zaliczony, dodam że awaria AWD sygnalizowana jest kontrolką.
Kolego jeśli możesz to uzupełnij opis autka by się dowiedzieć jaką masz skrzynię trzeba do pierwszego postu wracać.Co będzie jak się wątek rozrośnie albo zadasz pytanie w innym temacie a ta informacja będzie potrzebna? Jest też już wątek o AWD w cx5 tam też zerknij
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 9#p3327639
Pozdrawiam

[krzychun]

Nie wiem co to za sytuacja była, może opiszesz warunki lepiej? Czy to jakiś rodzaj kołyski był, skąd pewność że się "nie załączył"? Koła skręcone? Prędkość? Kontrola trakcji maksymalizuje przyśpieszenie na nawierzchniach nie sypkich, na sypkich może przeszkadzać.

Mnie tam na śniegu/lodzie CX-3 tańszy tyłem, na śniegu można zrobić slajda nawet z włączoną kontrolą trakcji (nie ingeruje do puki Ci dobrze idzie).... Na mokrej drodze nieraz czułem że przednie koła robią tak jakby jeden obrót i tył już działa... Więc pytam skąd pewność, że w warunkach (które nie znamy) nie zadziałał napęd? Może warunki były takie, że niewiele to pomogło?

Możliwa jest też sytuacja, że elektronika zlicza czas pracy sprzęgła i dochodzi do wniosku, że sprzęgło jest za gorące i zaczyna redukować moment przekazywany na tył w obawie o przegrzanie zanim jeszcze zgłosi sytuację awaryjną.... Czy wcześniej jechałeś tak że napęd musiał się aktywować? Może trzeba było odczekać jakiś czas aby elektronika uznała, że może korzystać z 100% sprzęgła napędu? A jak już stanąłeś to podpowiedź wyżej o drugim biegu też mogła pomóc (elektronika wtedy poprawia trakcję na tylnej osi, czego na pierwszym biegu nie robi).

[KrzysztofS]

Nie wiem co to za sytuacja była, może opiszesz warunki lepiej?

Podjazd pod górę na utwardzonej drodze, po pare razy przejechanym śniegu.

A o tzw. stałym drugim biegu przy ruszaniu na śliskim kolega słyszał ? , chyba że u mnie jest inaczej?

Dzięki, może by pomogło, ale słabo w to wierzę. Ostatecznie nie było tego złego co by na dobre nie wyszło. Spacer pod górę i brak problemu ze zjazdem, a to dopiero mogło by się źle skończyć.

[krzychun]

Ale wiesz, że tyle koła nie mieliły? Może mieliły tylko to było dalej za mało po prostu?

[KrzysztofS]

Ale wiesz, że tyle koła nie mieliły? Może mieliły tylko to było dalej za mało po prostu?

Nie mieliły. Jak już stałem to z pod przednich powyżucało śnieg, z tyłu było czysto. Poza tym tą drogą przejechał z powodzeniem outlander (miał problem ze zjechaniem) o land cruiser już nie wspomnę. Przy podobnych warunkach wjeżdżałem kiedyś bez problemu foresterem.

[krzychun]

Tylko czemu Outlander miał problem skoro hamują 4 koła, a napędzają zazwyczaj 2 te które mają mniejszą przyczepność (a dokładniej jedno z danej osi które ma mniejszą przyczepność + coś tam przeciwdziała temu elektronika)... Ale może faktycznie jakiś problem jest... Powinno co najmniej jedno tylne kółko mielić w tym śniegu niezależnie od biegu... Trzeba by diagnozować.

Tutaj masz filmik forumowicza:
https://www.youtube.com/watch?v=ChcIuQ8reJs
Bez problemu tył pozwala ruszyć samochód, widać też że ten tryb drugiego biegu nie bardzo pomaga w przypadku CX-5 poprzedniej generacji, w CX-3 bardziej pomaga.