Bicie na kierownicy w zakresie od 100-120km/h
Dziwna spraw , dzisiaj rano podczas jazdy drgania wyczuwalne na nadwoziu na wszystkich biegach przy 100km/h drgania również na kierownicy które są widoczne, podczas powrót do domu / nic nie było robione/drgania zdecydowanie mniejsze czyli jak zwykle, trudno zauważyć ??co to może być??
zauważyłem również że gdy silnik jest zimny-rano ,wciskając sprzęgło podczas zmiany z 1na 2 słychać coś w rodzaju zgrzytu – szarpniecie z okolicy skrzyni. przy kolejnych zmianach z 1na 2 wszystko jest jak należy. pojawia sie to wyłącznie na zimnym silniku i nie zawsze.
jakieś sugestie??
zauważyłem również że gdy silnik jest zimny-rano ,wciskając sprzęgło podczas zmiany z 1na 2 słychać coś w rodzaju zgrzytu – szarpniecie z okolicy skrzyni. przy kolejnych zmianach z 1na 2 wszystko jest jak należy. pojawia sie to wyłącznie na zimnym silniku i nie zawsze.
jakieś sugestie??
- Od: 16 cze 2016, 22:07
- Posty: 56
- Auto: CX5 2.0 6MT Sky Passion
przebieg 13.500km rocznik 2015. miesiąc po przeglądzie oczywiście wszystko było w porządku.
mamy w Częstochowie kiepski serwis , właściwie citroena a mazda przy okazji.
jak zgłaszam problem to co opisałem wcześniej , proszę o sprawdzenia sprzęgła skrzyni , wału , półosi może jakaś śruba jest niedokręcona mechanik jedzie na jazdę próbna wraca i mówi że wszystko jest ok, jak z nim jadę i pojawiają się drgania na kierownicy, fakt nie wielkie to on nic nie czuje i na tym się kończy
Byłem 3 razy i 3 razy zgłaszałem problem i zawsze to samo jada próbna mechanika – wszystko ok
mamy w Częstochowie kiepski serwis , właściwie citroena a mazda przy okazji.
jak zgłaszam problem to co opisałem wcześniej , proszę o sprawdzenia sprzęgła skrzyni , wału , półosi może jakaś śruba jest niedokręcona mechanik jedzie na jazdę próbna wraca i mówi że wszystko jest ok, jak z nim jadę i pojawiają się drgania na kierownicy, fakt nie wielkie to on nic nie czuje i na tym się kończy
Byłem 3 razy i 3 razy zgłaszałem problem i zawsze to samo jada próbna mechanika – wszystko ok
- Od: 16 cze 2016, 22:07
- Posty: 56
- Auto: CX5 2.0 6MT Sky Passion
co do bicia: odczuwalne na kierownicy lekkie ale ja odczuwam pojawia się 80km/h , ostatnio na 6 biegu 100k/h widoczne drgania kierownicy /obserwuje połączenia skóry/
po za tym odczuwam drgania na pedałach podczas przspieszania
co do kół ją wyważone , ciśnienie 2,5bara to zrobiłem już wcześniej .
po za tym odczuwam drgania na pedałach podczas przspieszania
co do kół ją wyważone , ciśnienie 2,5bara to zrobiłem już wcześniej .
- Od: 16 cze 2016, 22:07
- Posty: 56
- Auto: CX5 2.0 6MT Sky Passion
Co do bicia, to one są jak koła są niewyważone, może zgubiony ciężarek? Różnie bywa. Ogólnie jak kiedyś pisałem mazda jest wrażliwa na te drgania, cieszmy się, bo mazda6 jeszcze bardziej, ale słabe to pocieszenie... inną sprawą mogą być zwichrowane tarcze, każda rzecz w maździe generuje drgania, ale tarcze bardziej jak mają dość i są wykręcone to czuć przy hamowaniu, ogólnie to one mają słabe odprowadzanie ciepła, co stwierdziłem po wizycie w Hiszpanii, kiedy tam na autostradzie trzepało za nic przy lekkim hamowaniu (wiedziałem, że nie mogę przesadzać) a tu jak ręką odjął, oczywiście na krótkim dystansie. Bo teraz do wymiany i też biją jak się solidnie potrzebuje człek zatrzymać.
Witam Panowie – jestem gościnnie z forum cx3
Samochód ma kilka miesięcy, 5kkm przejechane i mam IDENTYCZNIE jak u was – tak jakbym czytał o sobie, u mnie występują drgania kierownicy w zakresie 90-120 km/h, aby było zabawniej to faktycznie raz są większe tak że widać jak kierownica bije, a raz prawie w ogóle nie ma. Wku%$^ mnie to strasznie. Oczywiście serwis pierwszy raz stwierdził, że nic nie czuje a za drugim razem, że te typy tak mają – cały urok i przyjemność z jazdy mi to psuje bo aż nie mam ochoty trzymać tej kierownicy w rękach. Mam już nowy komplet opon – zamieniłem na micheliny i oczywiście w błoto poszło 1,5kzł. bo to nic nie dało, koła wyważałem w 3 zakładach i skończyłem na hunterze – może troszkę lepiej – czy kto z Was rozwikłał tą zagadkę, serwis wprost powiedział, że mam przyjść z gotowym rozwiązaniem!?! Czy to faktycznie są tarcze bo zrobię wszystko i je kupię i wymienię ale żeby się to poprawiło – miałem nie mieć problemów i dlatego kupiłem nowy samochód i tu
Ja osobiście do tej pory stawiam na poduszki pod silnikiem, wydaje mi się że to silnik przenosi drgania – a dlaczego? u siebie zauważyłem że jak mam miedzy 2-3 tys. obrotów i dotknę/nacisnę pedał hamulca to on tez drga – tak jakby miał opcje masażu stopy – tylko w tym zakresie to występuje – mogę to wywołać na postoju – mam AT i skrzynia w N i lewa noga na pedał hamulca a prawą dodaje gazu i trzymam w zakresie 2-3 tys. obrotów i jest piękny masaż nogi, albo przy skrzyni w trybie "sport" wtedy cały czas silnik ma ten zakres obrotów i nie muszę patrzec na obrotomierz tylko po nodze czuję czy silnik jest w zakresie tych 2-3 tys. – więc to chyba nie wygląda na tarcze bo auto stoi. Chodziaż kto wie? Ciekaw jestem czy to było od pierwszych kilometrów czy nie czułem i może faktycznie coś się stało z tarczami bo przyznaje się, że nie jestem niedzielnym kierowcom
Samochód ma kilka miesięcy, 5kkm przejechane i mam IDENTYCZNIE jak u was – tak jakbym czytał o sobie, u mnie występują drgania kierownicy w zakresie 90-120 km/h, aby było zabawniej to faktycznie raz są większe tak że widać jak kierownica bije, a raz prawie w ogóle nie ma. Wku%$^ mnie to strasznie. Oczywiście serwis pierwszy raz stwierdził, że nic nie czuje a za drugim razem, że te typy tak mają – cały urok i przyjemność z jazdy mi to psuje bo aż nie mam ochoty trzymać tej kierownicy w rękach. Mam już nowy komplet opon – zamieniłem na micheliny i oczywiście w błoto poszło 1,5kzł. bo to nic nie dało, koła wyważałem w 3 zakładach i skończyłem na hunterze – może troszkę lepiej – czy kto z Was rozwikłał tą zagadkę, serwis wprost powiedział, że mam przyjść z gotowym rozwiązaniem!?! Czy to faktycznie są tarcze bo zrobię wszystko i je kupię i wymienię ale żeby się to poprawiło – miałem nie mieć problemów i dlatego kupiłem nowy samochód i tu
Ja osobiście do tej pory stawiam na poduszki pod silnikiem, wydaje mi się że to silnik przenosi drgania – a dlaczego? u siebie zauważyłem że jak mam miedzy 2-3 tys. obrotów i dotknę/nacisnę pedał hamulca to on tez drga – tak jakby miał opcje masażu stopy – tylko w tym zakresie to występuje – mogę to wywołać na postoju – mam AT i skrzynia w N i lewa noga na pedał hamulca a prawą dodaje gazu i trzymam w zakresie 2-3 tys. obrotów i jest piękny masaż nogi, albo przy skrzyni w trybie "sport" wtedy cały czas silnik ma ten zakres obrotów i nie muszę patrzec na obrotomierz tylko po nodze czuję czy silnik jest w zakresie tych 2-3 tys. – więc to chyba nie wygląda na tarcze bo auto stoi. Chodziaż kto wie? Ciekaw jestem czy to było od pierwszych kilometrów czy nie czułem i może faktycznie coś się stało z tarczami bo przyznaje się, że nie jestem niedzielnym kierowcom
Osobiscie mam EBC tarcze nacinane i nawiercane do tego zolte klocki EBC.Na wiosne zalozylem cale lato smigalem i jest super.No minus ze szumia podczas hamowania ale ważne ze nie telepie kierownica to się liczy.I to możesz smiga 200km/h i but hamowanie i jest super.Normalne tarcze nie wytrzymają takiej jazdy po 2lub 3 miesiącach siadaly.
tarcze wymienione – zero poprawy. Najciekawsze jest to że raz jadę i jest względnie ok przy prędkościach 90-120 km/h, a raz (przedwczoraj) przy prędkości 109 km/h puszczam kierownicę i WIDZĘ jak drga.
Kolejna ciekawostka to to, że to dotyczy kilku różnych modeli Mazdy bo to samo dotyczy "Nowej Mazdy 6"
Jak facet montował mi tarcze to zauważyłem że tarcze nie są niczym przykręcane do piast (!!!) – kto to wymyślił? Może tu jest pies pogrzebany?
Kolejna ciekawostka to to, że to dotyczy kilku różnych modeli Mazdy bo to samo dotyczy "Nowej Mazdy 6"
Jak facet montował mi tarcze to zauważyłem że tarcze nie są niczym przykręcane do piast (!!!) – kto to wymyślił? Może tu jest pies pogrzebany?
a co w tym dziwnego? w swojej karierze spotkałem przykręcane tarcze w renówce a tak to nie kojarzę japończyka z czymś takimkozo napisał(a):tarcze nie są niczym przykręcane do piast
bicie przy 120 km/h to najczęściej złe wyważenie kół, które to masz opanowane, więc nie to – ale czy felgi są proste? – osobiście robię opony w Gdańsku w firmie Tujko i tam najpierw sprawdzają gumę, potem felgę a potem robią optymalizację obracając oponę na feldze aż będzie dobrze
maszyna do wyważania jest automatyczna – wszystkie parametry dobiera wiązką laserową – zero ręcznego sprawdzania odsadzenia felgi, szerokości czy innych parametrów
a do tego koło nie zakładają na klink w otworze na kapsel, ale mają specjalną tarczę symulującą przykręcenie felgi do piasty – tak jakby się trzymała na śrubach
krzywe tarcze też mogą dawać taki efekt, ale wtedy czułbyś dodatkowe bicie przy hamowaniu
Witam,
Tez mam problem drgań foteli i tylniej kanapy w cx5 w zakresie prędkości 90 -130 km/h.
Koła zostały wyważone i dalej to samo, także serwis zrobił test drogowy na hunterze.
Wyniki z kolumny „wariancja siły” jak poniżej:
Koło LP wynik 75N
Koło PP wynik 135N
Koło LT wynik 150N
Koło LP wynik 125N
Zna się ktoś na tym teście Hunter? Czy ktoś może mi te wyniki zinterpretować? Jakie są dopuszczalne limity? Dodam ze opona to 225/55/R19.
Z góry dziekuje,
Tez mam problem drgań foteli i tylniej kanapy w cx5 w zakresie prędkości 90 -130 km/h.
Koła zostały wyważone i dalej to samo, także serwis zrobił test drogowy na hunterze.
Wyniki z kolumny „wariancja siły” jak poniżej:
Koło LP wynik 75N
Koło PP wynik 135N
Koło LT wynik 150N
Koło LP wynik 125N
Zna się ktoś na tym teście Hunter? Czy ktoś może mi te wyniki zinterpretować? Jakie są dopuszczalne limity? Dodam ze opona to 225/55/R19.
Z góry dziekuje,
- Od: 2 lip 2020, 21:37
- Posty: 21
- Auto: Cx5 2019
Kiepskie te wyniki. Na hunterze dopuszczalne max to 85 (nie pamiętam dokładnych jednostek), 90 już jest na czerwono.
U mnie ustawili koła w zakresie 15-45, na 2 kołach trzeba było przekręcić oponę względem felgi bo było 75 i 90. Jeśli tylko sprawdzili bez próby wyrównania bicia felga / opona to niech oddadzą pieniądze. Hunter po zmierzeniu felg sam pokazuje jak obrócić oponę.
U mnie ustawili koła w zakresie 15-45, na 2 kołach trzeba było przekręcić oponę względem felgi bo było 75 i 90. Jeśli tylko sprawdzili bez próby wyrównania bicia felga / opona to niech oddadzą pieniądze. Hunter po zmierzeniu felg sam pokazuje jak obrócić oponę.
- Od: 14 cze 2006, 01:01
- Posty: 3017 (40/152)
- Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
- Auto: 1. Mazda 3 BM Skyactiv-D
2. Mazda 2 DJ Skyactiv-G
@darrecki wielkie dzięki za Twoja odpowiedz.
Zmierzyli ale nie ustawili, bo wyniki poszły wraz z reklamacja do toyo bo auto na gwarancji. Felgi sprawdzili i są ok.
Bardziej zastanawia mnie czy te wartości sił moga być wlasnie przyczyna drgań/wibracji foteli, tylniej kanapy przy prędkościach rzędu 90-130 km/h? Jak sądzisz?
Zmierzyli ale nie ustawili, bo wyniki poszły wraz z reklamacja do toyo bo auto na gwarancji. Felgi sprawdzili i są ok.
Bardziej zastanawia mnie czy te wartości sił moga być wlasnie przyczyna drgań/wibracji foteli, tylniej kanapy przy prędkościach rzędu 90-130 km/h? Jak sądzisz?
- Od: 2 lip 2020, 21:37
- Posty: 21
- Auto: Cx5 2019
Sprawa dotyczy zarówno przyspieszania jak i jazdy ze stał prędkością ale problem pojawi się tak od 90 w górę, także jak przyspieszam czy jadę powiedzmy do 90 to jest względny spokój, problem pojawia się po przekroczeniu tej bariery i mam wrażenie nasila się ze wzrostem prędkości.
Licze na to ze wymiana opon pomoże.
Licze na to ze wymiana opon pomoże.
- Od: 2 lip 2020, 21:37
- Posty: 21
- Auto: Cx5 2019
Szpon22 napisał(a):Bardziej zastanawia mnie czy te wartości sił moga być wlasnie przyczyna drgań/wibracji foteli, tylniej kanapy przy prędkościach rzędu 90-130 km/h? Jak sądzisz?
Jak najbardziej, podane przez ciebie wartości są naprawdę wysokie, a Mazda to zdecycowanie zbyt czułe auto.
- Od: 14 cze 2006, 01:01
- Posty: 3017 (40/152)
- Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
- Auto: 1. Mazda 3 BM Skyactiv-D
2. Mazda 2 DJ Skyactiv-G
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
Moderator
Moderatorzy CX-3 / CX-30 / CX-5 / CX-7 / CX-9