przez endor » 19 lip 2017, 09:22
Witam wszystkich serdecznie. Potrzebuje pomocy w zlokalizowaniu powodu powstawania świstu w trakcie jazdy z bagażnikiem dachowym. Mam CX-5 po FL, bagażnik to THULE WingBar 961 (taki sam model jak kolega Pabloss). W trakcie jazdy, tak od mniej więcej od 100 kph pojawia się irytujący świst (taki wysokotonowy pisk), jakby gdzieś przez małą szczelinę dostawało się powietrze. Nie ma znaczenia czy jadę z boxem, czy z samymi belkami – dźwięk jest taki sam. Próbowałem dla testu zaklejać taśmą izolacyjną wszystkie szczeliny w uchwytach mocowania bagażnika, ale nic to nie zmienia. Wszystkie otwory w belkach mam zakryte. Ostatnio zauważyłem, że fabryczne listwy maskujące (te wzdłuż dachu) mają luz, tzn. po dociśnieciu przez uchwyty bagażnika obniżają się – może to jest powodem, że tam się gdzieś dostaje powietrze? Czy któryś z kolegów ma jakieś spostrzeżenia? Bedę wdzięczny za pomoc, bo już zaczyna mi brakować cierpliwości. Myślałem już o zmianie belek na te niższe, bardziej opływowe od THULE, ale nie jestem pewien, czy to rzeczywiście jest problem samego bagaznika.
Dziekuję z góry i pozdrawiam