Klub MazdaSpeed

kupiłem moją mazdę cx-5 11.07.2012, przed zakupem podczas prezentacji samochodu rozładował się akumulator ale wytłumaczono mi,źe to normalne bo jakoby był duź pobór prądu i trzeba go doładować deeler podładował go przez 0,5 h i odjechałem z salonu i przejechałem ponad 300 km do domu. Po dwóch dniach uźytkowania wyświetlił się komunikat źe system zarzzania baterią wymaga sprawdzenia, po kontakcie z deelerem kazano mi podładować akumulator przez 24 h co uczyniłem ponownie sytuacja się powtórzyła jeszcze dwa razy w tym raz nie mogłem wcale uruchomić auta. Odstawiłem go do serwisu w Toruniu, ktory wcześniej sugerował mi niewłasciwą eksplatcję akumulatora (pozostawienie pojazdu na światłach etc). Po zdiagnozowaniu stwierdzono wadę fabryczną akumulatora chociaź najpier twierdzono, że jest on ok sprawdzając to miernikami! Funkcja istop praktycznie od zakupu nie działała prawidłowo, także tak naprawdę nie mam pewności co jest przyczyną tych nieprawidłowości, jestesm wściekły na brak profesjonalizmu serwisu w Łysomicach/Torunia a informacją, którą dzisiaj dostałem o tym, że mam czekać na dostawę iwymianę akumulatora do 28 sierpnia uważam za kpinę, chyba, że jest to kolejny element "kosmicznej technologii" mazdy w nowej technologii skyactive! Słyszałem, że nie jestem jedyny, który ma problemy z akumulatorem i jego ładowaniem w cx5, proszę więc wszystkich zainteresowanych o kontakt i wymianę doświadczeń na ten temat.PS. Samochód ma 1800 km przebiegu wersia passion automat 2.0. Benzyna w automacie.

Rozumiem cię, ale musisz się przygotować na takie zonki)
Wszystkie firmy teraz produkują za połowę ceny, a sprzedają swoje buble drożej
Mazda obecna to już nie to samo co kiedyś, awaryjność, wszelkie problemy będą z czasem niestety wyłazić, obym się mylił
Co do serwisów i ich profesjonalności:) szkoda tu pisać na ten temat, oczywiście i ten problem dotyczy obecnie wszystkich marek

Opisana historia nie najlepiej świadczy o dealerze, bo auto po prostu nie zostało należycie przygotowane przed wydaniem go kupującemu – aku był padnięty i zamiast go naładować opowiadali Ci jakieś „bajki”. Opisane w dalszej części posta perypetie obnażają również nieudolność serwisu.
Dobrze słyszałeś, nie jesteś jedyny, który ma podobne problemy – z tego co wiem to przyczyną uszkadzania akumulatorów w CX-5 jest jakaś wada fabryczna systemu i-stop.

Witam ! Jestem szczęsliwym posiadaczem CX 5 i chcę opisać mój problem . Od kilku tygodni w żaden sposób nie mogę włączyć i stop. Silnik nie zatrzymuje się, jak też nie swieci się zielony napis " i stop " . Świeci się tylko napis pomarńczowy / stały , nie migający / lub nic się nie świeci.Jak dotąd nie mam świecącej ikony osłabienia akumulatora ,ale jak czytam w Waszych postach mogę się tego spodziewać. Próbowałem dostać jakieś informacje w serwisie , ale niestety nie byli w stanie powiedzieć ani słowa więcej niż w instrukcji obsługi . .Przejechałem dopiero 2900 km i jestem zaniepokojony .Proszę o dalsze informacje ,jak radzicie sobie z problemem i stop w CX 5.

Cos z nim nie tak ze się nie uaktywnia, pomarańczowy oznacza ze działa ale nie jest aktywny a w Twoim wypadku powinien już być.
Podjedz do ASO i niech szukają, przejechałeś tyle ze akumulator nie powinien sprawiać problemu.

Marianek, jestes pewien tych kolorow?
U mnie swieci na pomaranczowo jak zdeaktywuje iStop.
Jak jest aktywny i silnik pracuje to nie swieci nic, a jak iStop wylaczy silnik (np. na swiatlach) to wtedy kontrolka swieci na zielono.

Gnacz możesz mieć racje, ja sugerowałem się innymi systemami w Mazdzie ich podświetlaniem(np RVM), może w tym wypadku mazda zmieniła politykę.
Jak macie możliwość sprawdźcie w instrukcji jak ta informacja jest przekazywana kierowcy.

instrukcja strona 4-43:

Lampka ostrzegawcza funkcji i-stop (pomarnczowa)-kiedy sie swieci:
1. Lampja swieci sie przez kilka sekund po ustawieniu wlacznika zaplonuy w pozycji ON
2. Lampka swieci sie po wcisnieciu przycisku OFF funckji i-stop, aby wylaczyc funkcje
3. Jezeli po automatycznym wylaczeniu silnika (funkcja i-stop) wystapi jedno z ponizszych zdarzen, lampka ostrzegawcza zaswieci sie. Silnik nie zostanie uruchomiony ze wzgledow bezpieczenstwa (...):
– Otwarta jest pokrywa komory silnika
– Kierowca zamierza wysiasc z samochodu (odpiety pas bezpieczenstwa i otwarte sa drzwi)

4. Jezeli lampka ostrzegawcza nadal swieci sie mimo naciskania przycisku OFF funkcji i-stop, w innych sytuacjach otwartej pokrywy silnika czy wysiadania kierowcy z pojazdu, wowczas skonsultuj sie z ASO

Cheatah dziękuje

Witam,

Miałem podobny problem. Akumulator został wymieniony w ramach gwarancji.
Okazało się, że to trochę wina serwisu. W ramach przygotowania samochodu do sprzedaży, trzeba "zgrać" akumulator z samochodem, co nie jest oczywiste.
Po wymianie jest OK no i i-stop zaczął się zachowywać racjonalnie.
Podobno też na początku akumulatory były nie zupełnie super ale prawdy dochodzić nie będę.

Wymieniony, jest OK. Mam nadzieję, że tak będzie dalej.

Wczoraj miałem problem z odpaleniem. auto ma prawie rok a przebieg 19300. Kiepska sprawa teraz świeci sie komunikat ze bateria rozladowana i i-stop ciagle miga na pomarańczowo. Jadę w następnym tygodniu na pierwszy przeglad to zobaczymy

Z nieznanych powodów wczoraj pokazał się komunikat "Battery maintenance" coś tam coś tam. i-stop przestał działać i mruga.
Czy doładować akumulator czy jechać do serwisu?
Jeżeli doładować to jakiś specjalny prostownik? Jaki natężenie ładowania?

Serwis i wymiana akumulatora (prawdopodobnie)
24 do 48h w serwisie.
Generalnie gwarancja obejmuje tą usterkę.
A chyba samochód jest jeszcze na gwarancji?!

Nie odłączać samodzielnie, nie doładowywać.

Przy takiej samej okazji powiedziano mi w serwisie, że:
1. Część akumulatorów miała problemy.
2. Serwisy na początku nie wiedziały jak uzbroić samochód, szczególnie zainstalować akumulator.
Chodziło o to, że system i-stop musi chwilę (24h minimum) pogadać sobie z akumulatorem i podobierać sobie parametry itp. itd.
Szczegółów technicznych procedury nie znam.

U mnie zadziałało, to znaczy, po wymianie i dogadaniu się samochodu z akumulatorem, i-stop zaczął działać OK.

Mariusz mi zadał pytanie, jak się "zgrywa" samochód z akumulatorem i co to znaczy.
Nie bardzo kumam jak odpowiedzieć inaczej, więc odpowiadam tą drogą – "Nie wiem"

Mogę się domyślać tylko, że chodzi o pomiar rzeczywistych parametrów akumulatora, czyli jak szybko się ładuje, rozładowuje, jaki prąd itp. Ponieważ akumulator się raczej szybko nie ładuje i nie rozładowuje, to przejście przez parę cykli zajmuje trochę czasu. Komputerek sobie pewno to mierzy i przelicza.
A potrzebne jest pewno do tego, żeby i-stop nie był tylko stop, ale i potem odpal (i to szybko).

Jak to się robi – albo przez komputer serwisowy, albo "magiczną" kombinacją czegoś.
(Pamiętam, że kiedyś w Opel Vectra się tak blokowało automatyczne zamykanie okien – włóż kluczyk, dwa przyciski na oknie, przekręć kluczyk trzymając przyciski, coś tam jeszcze itp. Tutaj może być też coś takiego).

No ale to moje gdybanie tylko.

Nawet nic nie musialem robić. Auto pojezdzilo, doladowalo aku i wszystko wróciło do normy.

Opisze swój problem. Jakiś czas temu przestał mi działać i-stop, zgłosiłem to do serwisu. Podładowali akumulator i po odebraniu samochodu i-stop działal jeden dzień a potem przestał. Zgłosiłem się ponownie do serwisu, gdzie na początku przekonywano mnie ze i-stop może nie działac gdy jest wiekszy pobór prądu: włączone światła, klimatyzajca czy muzyka sic! (rozumiem, że aby korzystać z dobrodziejstwa i-stopu musze nie korzystąć ze świateł, muzyki itd). Po moich prośbach, żeby jednak sprawdzili o co chodzi, dostałem po kilku godzinach informacje, że podładowali akumulator i wszytsko już działa. Na moje pytania co było przyczyną, że po niecałym tygodniu od całkowitego ładowania aku, znowu trzeba było go ładowac, serwis nie był w stanie odpowiedzieć.
Mam do Was pytanie: to jak jest z tym i-stopem u Was, czy rzeczywiście przy włączonych światłach, klimatyzacji itd i-stop Wam się nie włącza lub np dopiero wtedy gdy zamierzona temp w samochodzie została osiągnięta i klima już nie działa na mocniejszych obrotach (zaznaczam jednak, ze ja moc klimy mam zawsze na najmniejszej – bo nie lubie mocnego szumu ). Czy i-stop włącza się Wam jak już parenaście km przejedziecie czy właściwie na pierwszych światłach w korku. Czekam na info od Was. Pozdrawiam.

Myślę, że serwis wciska Ci kit.
Przejechałem dopiero ok. 250 km, ale odnoszę wrażenie, że mój i-Stop zaczyna działać po rozgrzaniu silnika, natomiast załącza się bez wpływu na włączone światła, klimatyzację, radio czy też nawigację...

Może aku ma jakieś problemy. Generalnie iStop działa jak auto jest ciepłe i akumulator ma odpowiedni prąd. Jak za długo postoisz na iStopie to sam uruchomi ponownie silnik.
Nie ma znaczenia co mam włączone (łącznie z podgrzewanymi siedzeniami) jedynie może mieć to wpływ na czas wyłączenia silnika.

BTW: zastanawiam się nad opłacalnością tych całych systemów: mimo wszystko, nie wierzę, że nie wpływa to negatywnie na sinik; zmniejsza się żywotność akumulatora, który nie jest tani a ma gwarancję tylko 12 miesięcy (nie jest to sprzeczne z polskim prawem?).

Dodam tylko tyle, że ciepły musi być nie tylko silnik, ale i w miarę osiągnięta temperatura wnętrza. Na światłach po 3 km od zimnego startu, i-stop potrafi się jeszcze nie włączyć, gdy jest poniżej 0 st C. Ale wyłączenie ogrzewania na off, aktywuje wtedy i-stop natychmiast.

Ja nie pozwalam się i-stopowi aktywować jeśli nie zapowiada się na dłuższe stanie, ani co ważniejsze po mocnym obciążeniu silnika (sprint z poprzednich świateł, bramki na autostradzie).

Na materiały eksploatacyjne krótka gwarancja to norma (często naciągana przez producentów) – jakież było moje zdziwienie kiedy usłyszałem, że na uszczelki w FOXach jest tylko 3 miesiące gwarancji...

Zbigniew_AWD napisał(a):Ja nie pozwalam się i-stopowi aktywować jeśli nie zapowiada się na dłuższe stanie,

U mnie czas wyłączenia silnika przez I-Stop wynosi czasami tylko pół minuty, ale myślę, że ten czas jest uzależniony od obciążenia, itd.