Witam . Jestem Tu nowa więc Przepraszam za błędy i za wszystko co źle napiszę . Mój problem to dwa kody błędu P06DE P055F . Problem polega na tym że w trakcie jazdy odcieło mi moc o ponad połowę a po 3 następnych kilometrach całkowicie wciskanie pedału gazu nie miało sensu . po prostu jakby przestał działać . Po podłączeniu go pod MAXi ECKU jakimś cudem dojechałam do domu w przeciągu 20 km podłączałam go z 6 razy bo inaczej do domu bym nie dojechała ,. Pompką ściągłam stary olej zalałam nowy bez wymiany filtra 5W30 4200 long life , Przeprowadziłam próbną jazdę i lipa po 10 km znów pojawiły się te same kody . nigdzie nie mogę znaleźć wyjaśnienia . a po włosku nie rozumiem . Bardzo proszę o pomoc w wyjaśnieniu o co chodzi , bo jak na serwis pojadę to mi wkręcą niestworzone historie za które będę musiała zapłacić. Dziękuje
Napisane: 24 kwi 2019, 23:28
przez darrecki
Oba błędy są skutkiem niskiego ciśnienia oleju. Użytkowanie auta z powyższymi błędami (o ile już nie jest za późno) może mieć fatalne skutki dla silnika. NIE JEŹDZIĆ AUTEM, NIE ODPALAĆ, ponieważ silnik nie ma odpowiedniego smarowania. Należy: 1. Zdjąć miskę olejową, wyczyścić tzw. smoka 2. Zdemontować wtryski, pokrywę zaworów, wszystko wyczyścić z syfu jaki się tam nagromadził. Przed złożeniem upewnić się, że zostały zmienione podkładki pod wtryskami. 3. Zalać nowy olej z nowym filtrem. 4. Jeździć. Koniec.
Re: Wypalanie filtra DPF
Napisane: 25 kwi 2019, 07:10
przez popielasty
Dokładnie tak jak napisał darrecki, nie jeździć! Grozi zatarciem silnika! Tutaj zdjęcia z mojego przypadku, prawdopodobnie u Ciebie jest to samo: https://drive.google.com/drive/u/0/fold ... kwYL7lyIM3 Dodatkowo w Twoim przypadku do inspekcji wałek wydechowy czy nie jest przypadkiem wytarty.
Re: Wypalanie filtra DPF
Napisane: 25 kwi 2019, 08:14
przez ewna1412
Bardzo dziękuje za szybką odpowiedź . Sama tego raczej nie zrobię więc czeka mnie wyprawa do niemieckiego warsztatu . Bardzo mnie ciekawi ile taka przyjemność kosztuje ale pewnie z 500 euro wyskoczę. Do tej pory z mężem sami naprawialiśmy swoje auta ale przy niej przy zaworach i wtryskach boję się grzebać że złożę później coś nie tak . Chyba że macie jakieś super rady to chętnie skorzystam .
Napisane: 25 kwi 2019, 09:54
przez darrecki
Zdjęcie miski i wyczyszczenie smoka nie jest jakoś specjalnie skomplikowaną czynnością i można ją przeprowadzić samemu. Po tym zabiegu jeśli olej będzie czysty bez żadnych metalowych / aluminiowych opiłków w misce można odpalić auto i na kołach pojechać do warsztatu. Jeśli będzie już za późno (śmieci w misce), to jakiekolwiek prace przestają być opłacalne – zatarte panewki i niewiadomo co jeszcze. Ale przyjmijmy optymistyczny wariant. Demontaż wtrysków i zdjęcie pokrywy zaworów to bardziej skomplikowana sprawa, ale jeśli chcesz (chcecie) spróbować sami mogę udostępnić instrukcje co i jak.
Napisane: 25 kwi 2019, 13:05
przez ewna1412
Była bym bardzo wdzięczna zamówiłam wszystkie części dziś popołudniu odbieram w ramach ciekawostki zapłaciłam 170 euro za 6l castrola plus filtr plus uszczelki pod wtryski i uszczelkę zaworów ciekawe czy to dużo na Polskie warunki czy może ceny takie same są . A jak pytałam o koszt naprawy to od 500 do 1000 euro w zależności czy wtryski wyjdą bez problemu czy nie . proszę mi napisać jaki klucz potrzebuje do wtrysków bo nie wiem czy mam taki.
Napisane: 25 kwi 2019, 15:35
przez darrecki
Ja bym zaczął od zdejmowania miski olejowej. Szkoda całej roboty na górze jeśli dół będzie w kiepskim stanie. Schematy: Miska Wtryski Smok to takie coś śmieszne czarne na tym filmiku
Napisane: 25 kwi 2019, 15:46
przez ewna1412
I tak zrobię zaczniemy od miski. dzięki za filmik
Dopisano 25 kwi 2019, 14:49:
a jak będzie ok z miską to jaki klucz do wtrysków?
Dopisano 25 kwi 2019, 14:55:
jak ogarniemy temat dam znać jak nam poszło .
Napisane: 25 kwi 2019, 16:34
przez darrecki
ewna1412 napisał(a):a jak będzie ok z miską to jaki klucz do wtrysków?
Żadem specjalny klucz nie jest potrzebny, wystarczy zestaw płaskich i nasadek + klucz dynamometryczny i taki z zegarem. Zdejmij plastikową osłonę silnika i teraz praktycznie każda śrubka czy nakrętka musi być odkręcona.
ewna1412 napisał(a):jak ogarniemy temat dam znać jak nam poszło .
Liczę na jakieś zdjęcia z operacji
Re: Błędy P06DE oraz P055F – niskie ciśnienie oleju
Napisane: 25 kwi 2019, 16:39
przez popielasty
Uważajcie na przewody paliwowe, żeby nic nie urwać bo to będzie kosztowna sprawa wtedy.
Napisane: 25 kwi 2019, 18:31
przez ewna1412
Dzięki za Rady . Na pewno skorzystam . Zdjęcia jak najbardziej zrobię i prześlę. Jutro biorę się za robotę więc trzymajcie kciuki .
Napisane: 27 kwi 2019, 13:00
przez ewna1412
Mam mały problem nie mogę odkręcić smoka bo nie mam jak dojść kluczem do śruby . jest jakiś inny sposób ? jak zdejme pompe olejową to będe musiała łańcuch ściągać i potem rozrząd nastawiać
Napisane: 27 kwi 2019, 16:39
przez darrecki
Ja nie mam pojęcia jak to odkręcić, ale najwidoczniej się da bo ASO oferuje usługę czyszczenia i nie sądzę, żeby zdejmowali do tego pompę. Może zdjęcie wrzuć w czym problem?
Napisane: 27 kwi 2019, 20:17
przez ewna1412
Pierwszy etap prac mamy za sobą . Micha wyczyszczona wszystko idealnie . Nie było opiłków był tylko czarny osad . sprawdzaliśmy magnesem nie wiem jak tu się zdjęcia wrzuca.
Napisane: 27 kwi 2019, 22:59
przez darrecki
Tworzysz normalną wiadomość, dajesz przycisk "Podgląd" znajdujący się zaraz obok "Wyślij". A tam u góry będzie zakładka "Załączniki" i właśnie tam się dodaje zdjęcia. Jestem ciekaw jak daliście sobie radę ze smokiem, bo sam przy następnej zmianie oleju chcę profilaktycznie zrzucić miskę. O zbyt wielu przypadkach słyszałem (między innymi kolega popielasty) i lepiej dmuchać na zimne.