Cześć. Silnik nie chce się nagrzać przy włączonym ogrzewaniu. Jeżeli wyłączę ogrzewanie to po jakimś czasie temperatura osiąga tą roboczą wartość i wtedy już jest ok natomiast trwa to dłużej niż było do tej pory. Od razu uprzedzam, że nie jest to moja pierwsza zima z tym autem i wiem, że kiedyś trwało to dużo krócej. Podejrzewam termostat ale piszę do Was bo może ktoś miał podobnie i coś podpowie co sprawdzić albo zrobić. Terminy w moim serwisie na styczeń.
Pozdrawiam
Niedogrzany silnik
Strona 1 z 1
Zauważyłem u siebie podobny problem.
Jechałem prawie 100 km po śniegu i lodzie. Ogrzewanie prawie na max. Obroty nie przekraczały 2000 a często wyraźnie mniej.
Temperatura oscylowała około 82 stopni i spadało jeszcze niżej gdy popadłem za ciężarówkę. Czasami przełączałem skrzynię na tryb ręczny, żeby przytrzymać na wyższych obrotach, ale po powrocie na D obroty spadały a z nimi temperatura.
Czyli faktycznie coś jest nie halo z utrzymywaniem temperatury.
Fakt, że przy normalnej jeździe nie ma problemu z dogrzaniem silnika.
Jechałem prawie 100 km po śniegu i lodzie. Ogrzewanie prawie na max. Obroty nie przekraczały 2000 a często wyraźnie mniej.
Temperatura oscylowała około 82 stopni i spadało jeszcze niżej gdy popadłem za ciężarówkę. Czasami przełączałem skrzynię na tryb ręczny, żeby przytrzymać na wyższych obrotach, ale po powrocie na D obroty spadały a z nimi temperatura.
Czyli faktycznie coś jest nie halo z utrzymywaniem temperatury.
Fakt, że przy normalnej jeździe nie ma problemu z dogrzaniem silnika.
Zastanawiam się, czy faktycznie nie trzeba będzie tak robić...
W weeked jeździłem już po "esce" tak ok. 130km/h a temperatura i tak oscylowała wokół 82 stopni.
Tak wygląda jakby termostat nie do końca spełniał swoją rolę.
Moje auto przyjechało z Californii może tam jest założony "zimniejszy" termostat, który wcześniej się otwiera? Chociaż jak popatrzyłem na katalog termostatów montowanych w naszych autach, to temperatura otwarcia jest 82 (Mahle).
Teraz nie mam już pomysłu co z tym fantem zrobić. Czy wogóle trzeba się tym przejmować?
W weeked jeździłem już po "esce" tak ok. 130km/h a temperatura i tak oscylowała wokół 82 stopni.
Tak wygląda jakby termostat nie do końca spełniał swoją rolę.
Moje auto przyjechało z Californii może tam jest założony "zimniejszy" termostat, który wcześniej się otwiera? Chociaż jak popatrzyłem na katalog termostatów montowanych w naszych autach, to temperatura otwarcia jest 82 (Mahle).
Teraz nie mam już pomysłu co z tym fantem zrobić. Czy wogóle trzeba się tym przejmować?
Gdy wwiewa pod maskę powietrze o temp. np. -10 stopni lub mniej powoduje to naprawdę mocne wychładzanie całej komory silnika. Już od kilku lat BMW (być może inne marki także) stosuje w swoich modelach żaluzje na wlocie na chłodnicę. Gdy jest zimno automatycznie się zamykają.
Patent z zasłanianiem chłodnice stosował mój Tato we Fiacie 125p.
Miał takie fajne cieniutkie blachy aluminiowe, które można było przesuwać na boki.
Pamiętam, że np. we Fiacie Punto 1.1 przy silnych mrozach ogrzewanie całkowicie nie dawało rady.
Temp. silnika spadała a grzanie było ledwo-ledwo.
Patent z zasłanianiem chłodnice stosował mój Tato we Fiacie 125p.
Miał takie fajne cieniutkie blachy aluminiowe, które można było przesuwać na boki.
Pamiętam, że np. we Fiacie Punto 1.1 przy silnych mrozach ogrzewanie całkowicie nie dawało rady.
Temp. silnika spadała a grzanie było ledwo-ledwo.
- Od: 17 lis 2022, 10:32
- Posty: 14
- Auto: CX-3 AWD 2019,
2.0 150KM
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy CX-3 / CX-30 / CX-5 / CX-7 / CX-9