Klub MazdaSpeed

Witam
Mam pytanie odnośnie wymiany oleju w automatycznej skrzyni biegów w mazdzie cx-5 2016 2.5l aktualnie moja ma przejechane 60000km. Czy ktoś z Was już wymieniał? I jak to jest ze sama mazda mówi ze nie trzeba wymieniać a mechanicy mówią ze trzeba? Sam przymierzam się do wymiany i jeśli ktoś z was jest z Lublina i wymienienial to może polecić jakiś warsztat? Pozdrawiam

Temat rzeka. Dość dobrze przerobiony na forum Mazdy 6.
Ja jestem zwolennikiem wymiany po 60 kkm. – oczywiście dynamicznej. Jak już wcześniej pisałem namówiłem kolegę na taką wymianę po 100 kkm. Ze skrzyni zlano ciemno brunatną breję. Twierdzi, że teraz skrzynia chodzi "łagodniej" i szybciej reaguje na wciśnięcie pedału gazu. Ja mam dopiero 20 kkm przebiegu, więc będę wymieniał za jakiś czas.

Panowie temat szczegółowo omówiony tu:
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 5&t=168397
i z tą wymianą po 60 kkm zalecił bym przemyśleniu, poczytaj co napisałem, a wymieniałem po 100 kkm

Ja pytałem w trzech serwisach w tym i polecanego tutaj Tadziola i wszyscy odradzili wymianę jak się nic nie dzieje (a w sumie przecież zarobić by chyba chcieli?). Przekonany w sumie nie jestem ale nie będę się wypowiadał jak fachowcy mówią, żeby nie ruszać. Moja ma już 199800 i jak na razie biegi zmienia płynnie i beż żadnych problemów.

Witam,

zainspirowany kilkoma wątkami dot. wymiany płynu w automatycznej skrzyni biegów postanowiłem sprawdzić co słychać w mojej skrzyni przy przebiegu 30.000 km (CX-5 2017, USA)

Dodatkową motywacją stała się mniej kulturalna praca skrzyni przy ostatnich spadkach temperatur – bardziej odczuwalna zmiana biegów, szczególnie w zakresie 1-4, poźniejsza (przy wyższych obrotach zmiana biegów) i mniej kulturalne zachowanie przy zrzucaniu biegów w dół.

Muszę się przyznać, że trochę zdziwił mnie kolor płynu, miałem nadzieję, że będzie bardziej czysty – swoją drogą to czy oryginalny płyn jest koloru żołto-zielonego czy to wygląda na to, że ktoś już tu przede mną zaglądał i wlał coś innego niż powinien?



Jeszcze bardziej się zdziwiłem jak zobaczyłem poziom płynu w skrzyni – sięga prawie do litery F więc trochę go za dużo, tylko skąd? Mierzyłem przy temperaturze 32 st., bo zanim się dobrałem do bebechów skrzynia zdążyła już ostygnąć.



Proszę o jakiekolwiek sugestie – czy ten płyn wygląda na oryginalny, czy w fabryce mogli aż tak go przelać – czy to raczej wygląda na jakąś nieudolną wymianę? (tylko jego kolor raczej na to nie wskazuje)

moim zdaniem nie mogli przelać w fabryce. Może już ktoś wymieniał ? tego nie wiem. Co do koloru to na bagnecie wygląda OK, a w strzykawce trochę gorzej. Ale nie wydaje mi się aby był extremalnie zużyty.