Klub MazdaSpeed

Witam.
Jestem na etapie zakupu Mazdy CX-5 z 2012r. Znalazłem już fajny egzemplarz od 1szego właściciela i kiedy wydawało się, że wszystko jest okej po przejechanych 20-25km nagle przy dohamowywaniu do sygnalizacji świetlnej auto zaczęło dziwnie pracować i wyskoczył check. Po ponowym uruchomieniu wszystko zniknęło jednak przestał działać system start-stop. Po pewnym czasie system zaczął z powrotem działać jednak po jego wyłączeniu zauważyłem, że falują obroty co mnie zaniepokoiło. Dziś byliśmy w ASO Mazdy, który po 2,5h stwierdził, że wszystko jest ok – żadnych błędów, po za jakimś 1 starym bez wpływu na prace silnika. Winą obarczyli paliwo i zasugerowali żeby to wyjeździć lub zlać... Nie bardzo przekonują mnie ich opinie. Czy ktoś mógłby podpowiedzieć co może być nie tak? Czy sobie odpuścić to auto?

Witam,

Piszesz, że ASO Cię nie przekonuje. Wpis od kogoś obcego na tym forum będzie bardziej przekonujący? Nie jesteś pewien to odpuszczasz auto i tyle. To nie czajnik za 100 PLN, że w razie czego wyrzucisz bez żalu.

Nie mówię, że będzie bardziej przekonujący ale rzuci światło na to co może być tego powodem, bo jak dla mnie +/– 100obr nie jest normalne jak twierdzą. Chyba, że się mylę to proszę mnie z tego błędu wyprowadzić. Może się okazać, że przepustnica do czyszczenia co chyba nie jest wielka sprawą?
Tylko czy wtedy nie wykazałoby błędu?

Dwa ASO w Poznaniu, pomimo próśb i sugestii sprawdzenia przepustnicy nic w tym kierunku nie zrobiły. W warsztacie samochodowym, który się specjalizuje w Japończykach od razu wyczyścili przepustnice + wymiana świec i auto pracuje doskonale, więc w razie czego zostawiam informacje co było przyczyną.