Stukanie przednich zacisków hamulcowych

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez child » 22 kwi 2021, 16:27

Marek 60 napisał(a):
child napisał(a):Na pierwszy montaż idą Ferodo.


U mnie z tyłu jak pisałem TRW Rozumiem że z przodu może byc FERODO ?


No może być, skoro takie ASO proponuje – oczywiście, jeśli nie przeszkadza ci, że kosztują 2 razy tyle, co porządne klocki innej firmy.

Dopisano 22 kwi 2021, 16:31:

Tego nie zauważyłem wcześniej – albo jestem ślepy, albo dopisałeś

Marek 60 napisał(a):A limit tarcz przednich to 23 ( nowe 25 mm) mm


To się zgadza...

a klocków 4 mm nowe 15 mm


A to już nie <nie>

15mm to mają klocki w całości, a chodzi o grubość okładzin. Podejrzewam, że na początku jest 10mm. A minimalna grubość to już kompletnie z czapy wzięta – specjalnie sprawdziłem w instrukcji serwisowej i tam jest jak byk 2mm zarówno z przodu jak i z tyłu.

Co ciekawe w mojej MX-5 minimalna grubość to 1mm :) I słusznie – samochód nie hamuje od tego, że ma grube okładziny ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2013, 19:27
Posty: 1820 (56/126)
Skąd: Brzezina
Auto: ND '18
b: NB '00
b: BM '13
b: EC '97
b: BK '07

Postprzez Marek 60 » 22 kwi 2021, 18:37

child napisał(a):No może być, skoro takie ASO proponuje – oczywiście, jeśli nie przeszkadza ci, że kosztują 2 razy tyle, co porządne klocki innej firmy.


A co powiesz na to ? Sprawdziłem w innej mażdzie na parkingu z tyłu to samo co u mnie nie wymieniane od nowości, Załączam zdjęcie . Takie klocki trw to koszt ok 150 pln .
Przy wymianie będe malował zaciski bo.......ruda ...zacik jak ze złota :(
Załączniki
TRW Mazda tył.jpg
IMG_20210421_111019.jpg
Zdjęcie z mojego auta
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2018, 21:26
Posty: 30 (0/4)
Auto: 3 BM 2017 2.0 120KM Skay Energy

Postprzez Imbeer » 23 kwi 2021, 12:35

Co prawda będę pisał o stukaniu tylnych zaciskow, ale pozwolę sobie ze względu na to że to temat bliźniaczy – po 81000km przebiegu zaczęły stukać tylne zaciski. Objawy – cykliczne metaliczne stukanie podczas jazdy, nasila się podczas hamowania. Będę miał chwilę czasu to oczyszczę tylne zaciski przy okazji wymiany tarczni klocków, zamówiłem też nowe prowadnice i cały zestaw gumek + blaszki montażowe do klocków, sprawdzę na ile to pomoże i czy obejdzie się bez wymiany jarzma
Forumowicz
 
Od: 3 sie 2014, 22:22
Posty: 332 (47/25)
Auto: Mazda 3 BM, 120AT@174, 2014

Postprzez child » 23 kwi 2021, 16:23

Jeśli się nasila podczas hamowania, to chyba co innego, bo te typowe stuki wtedy ustają.

Jeśli robisz sobie sam, to po prostu spróbuj (po zdjęciu zacisku) poruszać prowadnicą w jarzmie na boki – jak czujesz jakiekolwiek stuki (nawet minimalne), to podczas jazdy słychać je dużo bardziej. Nie wiem, czy wymiana prowadnic pomoże, bo one nie mają specjalnych tendencji do zużywania się, ale skoro je masz, to nie zaszkodzi wymienić.

Dopisano 23 kwi 2021, 16:25:

Marek 60 napisał(a):
child napisał(a):No może być, skoro takie ASO proponuje – oczywiście, jeśli nie przeszkadza ci, że kosztują 2 razy tyle, co porządne klocki innej firmy.


A co powiesz na to ? Sprawdziłem w innej mażdzie na parkingu z tyłu to samo co u mnie nie wymieniane od nowości, Załączam zdjęcie . Takie klocki trw to koszt ok 150 pln .
Przy wymianie będe malował zaciski bo.......ruda ...zacik jak ze złota :(


Nie bardzo rozumiem pytanie – jeśli pytasz o jakość klocków TRW (i stosunek do ich ceny), to nie jest zła.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2013, 19:27
Posty: 1820 (56/126)
Skąd: Brzezina
Auto: ND '18
b: NB '00
b: BM '13
b: EC '97
b: BK '07

Postprzez Marek 60 » 23 kwi 2021, 16:59

child napisał(a):Jeśli się nasila podczas hamowania, to chyba co innego, bo te typowe stuki wtedy ustają.

Jeśli robisz sobie sam, to po prostu spróbuj (po zdjęciu zacisku) poruszać prowadnicą w jarzmie na boki – jak czujesz jakiekolwiek stuki (nawet minimalne), to podczas jazdy słychać je dużo bardziej. Nie wiem, czy wymiana prowadnic pomoże, bo one nie mają specjalnych tendencji do zużywania się, ale skoro je masz, to nie zaszkodzi wymienić.

Dopisano 23 kwi 2021, 16:25:

Marek 60 napisał(a):
child napisał(a):No może być, skoro takie ASO proponuje – oczywiście, jeśli nie przeszkadza ci, że kosztują 2 razy tyle, co porządne klocki innej firmy.


A co powiesz na to ? Sprawdziłem w innej mażdzie na parkingu z tyłu to samo co u mnie nie wymieniane od nowości, Załączam zdjęcie . Takie klocki trw to koszt ok 150 pln .
Przy wymianie będe malował zaciski bo.......ruda ...zacik jak ze złota :(


Nie bardzo rozumiem pytanie – jeśli pytasz o jakość klocków TRW (i stosunek do ich ceny), to nie jest zła.


Ok to ja źle przeczytałem . Myślałem że " nie mogą być" Teraz czytam ze zrozumieniem. W końcu TRW były na pierwszy montaż OE
Dzisiaj sprawdziłem z przodu FERODO. Grubość jeszcze ok 4 mm a do blaszki sygnalizującej zużycie jakieś 3 mm więc klocków jeszcze tylko tarcz już troche mało.
Podsumowując:
Przód : FERODO
TYŁ : TRW

Znalazłem komplet tarcz i klocków FERODO z 500 pln wiec się zastanawiam czy nie pójść w tą stronę. Serwis chce za FERODO 1300 <glupek2>
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2018, 21:26
Posty: 30 (0/4)
Auto: 3 BM 2017 2.0 120KM Skay Energy

Postprzez Imbeer » 23 kwi 2021, 19:55

child napisał(a):
Jeśli się nasila podczas hamowania, to chyba co innego, bo te typowe stuki wtedy ustają.

Jeśli robisz sobie sam, to po prostu spróbuj (po zdjęciu zacisku) poruszać prowadnicą w jarzmie na boki – jak czujesz jakiekolwiek stuki (nawet minimalne), to podczas jazdy słychać je dużo bardziej. Nie wiem, czy wymiana prowadnic pomoże, bo one nie mają specjalnych tendencji do zużywania się, ale skoro je masz, to nie zaszkodzi wymienić.



Też myślałem że może to być coś innego, ale póki co idę w kierunku wyrobionego jarzma/suchej prowadnicy ze względu na to, że w ostatnich dwóch miesiącach na kilkanaście jazd dwukrotnie zaobserwowałem znaczne nagrzanie tylnego zacisku (znaczne, czyli takie, że podwyższoną temperaturę czułem też na feldze). Tarcze i klocki chciałem wymieniać już w zeszłym roku ze względu na ich tragiczny stan (rdza na rancie i znaczne utlenienie tylnej powierzchni tarczy – na oko 30% nie hamuje).

Jako że sam lubię rozwiązywanie forumowych problemów w stylu studium przypadku, to w taki też sposób przedstawię tę niesprawność.

1. Pierwsza obserwacja została już opisana w moim poprzednim poście

2. Szczegółowa charakterystyka problemu:

Metaliczne grzechotanie z okolic tylnego prawego koła, dodatkowo sporadyczne zapiekanie się zacisku (przegrzewanie), tarcze i klocki oryginalne, klocki około 2-3mm grubości okładzin. Dźwięk występuje podczas normalnej jazdy, jego częstotliwość występowania zależy od prędkości jazdy (im szybciej tym częściej stuka). Z tego co zauważyłem potrafi stuknąć na nierównościach, by po chwili na równym nie było słychać żadnego dźwięku. Z wnętrza auta dźwięk słyszalny wyłącznie po opuszczeniu szyby (ale może to być też spowodowane tym, że auto wyciszałem matami w zeszłym sezonie). Podczas hamowania grzechotanie/stuki znacznie się nasilają. Dzisiaj miałem czas żeby tylko zdjąć koło i zgrubnie obejrzeć zacisk bez jego ściągania – nic niestandardowego nie przykuło mojej uwagi. W przyszłym tygodniu będę zmieniał tarcze i klocki i całą drobnicę (osłonki gumowe prowadnic, prowadnice, śruby mocujące jarzmo), wszystko oczyszczę i dam znać jak rezultaty. Jako drugorzędnego winowajcę mógłbym obstawić zużyte klocki hamuclowe – być może tak jak przednie klocki zużywają się nierównomiernie i pod kątem (takie zużycie zaobserwowałem w zeszłym roku przy wymianie przednich klocków), nie zdziwił bym się gdyby doszło do sytuacji że czujnik zużycia klocka jeszcze nie dotyka tarczy, a po drugiej stronie klocka już nie ma i zaczyna trzeć jego oprawa.

Dam znać jak dowiem się czegoś więcej

Edit. Zapomniałem o filmiku z nagranym stukaniem

https://youtu.be/IcAtbQarItU
Forumowicz
 
Od: 3 sie 2014, 22:22
Posty: 332 (47/25)
Auto: Mazda 3 BM, 120AT@174, 2014

Postprzez child » 23 kwi 2021, 23:04

Dla mnie to w ogóle nie brzmi jak stuki, tylko metaliczne tarcie. Albo ci coś wpadło między tarczę a zacisk, albo te tarcz są już rzeczywiście w kiepskim stanie. Ja bym obstawiał, że po wymianie tarcz i klocków problem zniknie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2013, 19:27
Posty: 1820 (56/126)
Skąd: Brzezina
Auto: ND '18
b: NB '00
b: BM '13
b: EC '97
b: BK '07

Postprzez Imbeer » 25 kwi 2021, 15:08

Edit: pierwsza strona zmieniona, dla potomnych:

Jak tylny tłoczek nie będzie chciał się cofać przez obrót to na samym początku pomóżcie sobie i obruszcie go klasycznym ściskuem (bez obrotu)
Załączniki
P_20210425_150917.jpg
Forumowicz
 
Od: 3 sie 2014, 22:22
Posty: 332 (47/25)
Auto: Mazda 3 BM, 120AT@174, 2014

Postprzez child » 25 kwi 2021, 16:37

Jak ręczny nie jest zaciągnięty, to nie powinien przeszkadzać. Ale wydaje mi się, że ty masz ten tłoczek już wkręcony... Załóż i sprawdź, czy klocki się mieszczą. Jeśli nie, to musisz mocno wciskać, a samo wkręcanie następuje powoli. Zdejmij też nakrętkę z pojemnika na płyn hamulcowy (tylko nie zapomnij potem założyć!).
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2013, 19:27
Posty: 1820 (56/126)
Skąd: Brzezina
Auto: ND '18
b: NB '00
b: BM '13
b: EC '97
b: BK '07

Postprzez Imbeer » 25 kwi 2021, 20:51

child napisał(a):Jak ręczny nie jest zaciągnięty, to nie powinien przeszkadzać. Ale wydaje mi się, że ty masz ten tłoczek już wkręcony... Załóż i sprawdź, czy klocki się mieszczą. Jeśli nie, to musisz mocno wciskać, a samo wkręcanie następuje powoli. Zdejmij też nakrętkę z pojemnika na płyn hamulcowy (tylko nie zapomnij potem założyć!).


W międzyczasie posiłkowałem się forum Mazda Revolution – już miałem rezygnować i wystawiać auto na OtoMoto <glupek2> , ale gdy doczytałem że dokręcenie tego często sprawia problemy (nieraz trzeba się sporo nakręcić żeby tłoczek zaczął się chować), to poprostu zagryzłem wargę i kręciłem do znudzenia aż wcisnąłem tłoczek. Z drugiej strony poszło jakby łatwiej, albo to placebo.

Po rozebraniu hamulca ujrzałem jeden wielki syf – pełno zestałego od nieruszania pyłu i brudu. Prowadnice jak i ich tuleje w jarzmie nie wykazywały śladów zużycia, tak samo ich gumowe osłony. Przy szarpaniu zero dźwięków, więc tak jak obstawiałeś Child wynowajcą były prawdopodobnie zapuszczone tarcze i klocki (same klocki musiałem wybijać z blaszek gumowym młotkiem bo za nic nie chciały drgnąć). Z drugiej strony poszło dużo szybciej – brudu było znacznie mniej, a same klocki swobodnie dały się wycisnąć z jarzma palcami. Poniżej parę zdjęć z wymiany.

Co dostrzegłem niestandardowego? W lewym kole klocki były ponad dwa razy grubsze

Dopisano 25 kwi 2021, 20:54:

Zdjęcia
Załączniki
P_20210425_133500.jpg
P_20210425_132024.jpg
P_20210425_130022.jpg
Forumowicz
 
Od: 3 sie 2014, 22:22
Posty: 332 (47/25)
Auto: Mazda 3 BM, 120AT@174, 2014

Postprzez RobertPi » 25 kwi 2021, 22:05

Imbeer napisał(a):.. ale gdy doczytałem że dokręcenie tego często sprawia problemy (nieraz trzeba się sporo nakręcić żeby tłoczek zaczął się chować), to po prostu zagryzłem wargę i kręciłem do znudzenia aż wcisnąłem tłoczek. Z drugiej strony poszło jakby łatwiej, albo to placebo.
Po rozebraniu hamulca ujrzałem jeden wielki syf – pełno zastałego od nieruszania pyłu i brudu. Prowadnice jak i ich tuleje w jarzmie nie wykazywały śladów zużycia, tak samo ich gumowe osłony. Przy szarpaniu zero dźwięków, więc tak jak obstawiałeś Child winowajcą były prawdopodobnie zapuszczone tarcze i klocki (same klocki musiałem wybijać z blaszek gumowym młotkiem bo za nic nie chciały drgnąć). Z drugiej strony poszło dużo szybciej – brudu było znacznie mniej, a same klocki swobodnie dały się wycisnąć z jarzma palcami. Poniżej parę zdjęć z wymiany.
Co dostrzegłem niestandardowego? W lewym kole klocki były ponad dwa razy grubsze


Ja do tej pory sam zmieniałem klocki we wszystkich autach więc zabrudzone prowadnice i "tony" osadu nie robią na mnie szczególnego wrażenia. Nie do końca wiązałbym to z pracą samych hamulców. Zawsze coś się uzbiera.
W BK tylne hamulce wytrzymały 180kkm i tylko pisk czujnika zmusił mnie do wymiany klocków.
Co do samego wkręcania tłoczka zauważyłem, że konieczne jest stuknięcie młotkiem w tłok ( oczywiście przez jakiś drewniany klocek ) aby "złapał" gwint. Wtedy łatwo się wkręca. Tak było w BK, zadziałało również w BM.
W i10 co roku muszę czyścić tylne hamulce po zimie i ta metoda też świetnie się sprawdza.
Aby ułatwić sobie życie kupiłem zestaw do wciskania i wkręcania tłoczków.
RP


Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 kwi 2008, 21:12
Posty: 1086 (14/38)
Skąd: Kraków
Auto: M3BM1,5b 2013SkyMotion
były
Hi10 1,2b 2009-140kkm
M3BK1,6b 2006-256kkm
323BH1,5b 1998-135kkm
323BF1,3b 1989-189kkm
616 1,6b 1975-280kkm

Postprzez child » 26 kwi 2021, 07:43

@Imbeer – gratulacje z okazji własnoręcznie wykonanej roboty <spoko>

Imbeer napisał(a):Co dostrzegłem niestandardowego? W lewym kole klocki były ponad dwa razy grubsze


To świadczy moim zdaniem o źle chodzącym/lekko zapieczonym zacisku z prawej strony (typowy problem). Jak się się wziąłeś za własnoręczne naprawy ;), to możesz też sobie sam zregenerować ten zacisk (do kupienia są zestawy naprawcze z tłoczkiem i gumkami), tylko znajdź dobry tutorial filmowy. Jeśli nie zregenerujesz, to za jakiś czas będziesz miał podobny problem (nierównomierne zużycie klocków, zardzewiała powierzchnia tarczy, piski i zgrzyty).
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2013, 19:27
Posty: 1820 (56/126)
Skąd: Brzezina
Auto: ND '18
b: NB '00
b: BM '13
b: EC '97
b: BK '07

Postprzez czarmi » 26 kwi 2021, 18:07

Imbeer – miałem w bardzo podobnym stanie tylne tarcze hamulcowe, jak umieszczone przez Ciebie na pierwszym zdjęciu. Wymieniłem tarcze i klocki przód i tył (pisząc wymieniłem mam na myśli zlecenie ich wymiany w warsztacie). Tylne tarcze były od zewnętrznej strony bardzo mało zużyte, ale od wewnątrz tak jak na Twoim zdjęciu – masakra. Przednie tarcze były już dość znacznie zużyte. Ja nie miałem pisków i stuków, ale u mnie objawiało to się chwilowym, tuż po ruszeniu, takim jakby szuraniem po nocnym parkowaniu. Zregenerowałem również przednie i tylne zaciski hamulcowe. Wymiana ta była dokonywana po raz pierwszy w tym aucie i póki co, jest wszystko <spoko> . Może dodam tylko, że ja od nowości auta zawsze zaciągam hamulec ręczny podczas parkowania. Jednak jak widać na niewiele się to zdało, bo korozja tylnych tarcz mówi sama za siebie...
Obrazek

Do głowy wpadają pomysły od wewnątrz...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 cze 2014, 22:04
Posty: 1410 (38/46)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 3 BM, 120KM 6MT, SD SkyEnergy, soul red 14'
była ...

Postprzez artur1313 » 23 lut 2023, 13:07

Cześć,
Po rawie 230 tys. Zaciski z przodu klekoczą, wyrobione jarzma. Możecie podać mi jakieś namiary/linki na coś sensownego? Nalazłem w sieci TRW w granicach 400 zł za sztukę. Jeszcze raz proszę o jakieś podpowiedzi. Z góry dziękuję.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 mar 2014, 22:58
Posty: 166 (1/7)
Auto: Mazda 3 HB 165KM, SkyPassion, JetBlack

Postprzez artur1313 » 13 kwi 2023, 12:54

Jeszcze raz proszę o namiar na same jarzma (przód). Nigdzie nie znalazłem zamienników. W warszawskim sklepie z częściami Mazdy dostałem info że, tylko całe zaciski w oryginale (976 zł za szt.). Zamienniki np TRW nie mają jarzm.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 mar 2014, 22:58
Posty: 166 (1/7)
Auto: Mazda 3 HB 165KM, SkyPassion, JetBlack

Postprzez darrecki » 13 kwi 2023, 17:48

Przy kolejnej wymianie tarcz kup używane zaciski od 6 GJ / GL. Te nie klekoczą, wybór tarcz i klocków znacznie większy, a i ceny niższe.
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 14 cze 2006, 01:01
Posty: 3017 (40/152)
Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
Auto: 1. Mazda 3 BM Skyactiv-D
2. Mazda 2 DJ Skyactiv-G

Postprzez artur1313 » 16 kwi 2023, 00:10

Brałem pod uwagę zmianę na zaciski z 6-tki, ale szkoda mi zimowych 16-tek, które będą chyba za małe. Swoją drogą nie wierzę, że nie można dobrać osobno samych jarzm , napewno ten rodzaj zacisków zastosowany jest w innych markach aut.
Nadmienię, że stuki znacznie ustały po wymianie łączników stabilizatora, które najwidoczniej już zużyte, potęgowały i dublowały znacznie hałas (przejechały 227 tys.).
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 mar 2014, 22:58
Posty: 166 (1/7)
Auto: Mazda 3 HB 165KM, SkyPassion, JetBlack

Postprzez darrecki » 16 kwi 2023, 09:34

Do oryginalnych aluminiowych 16" zestaw z 6 się zmieści, zostaje kilka mm luzu – jest o tym na forum, osobiście nie sprawdzałem. Wg mnie nic nie przypasuje, za czasów Forda wiele rzeczy było wymiennych, Skyactiv jest "unikalne"
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 14 cze 2006, 01:01
Posty: 3017 (40/152)
Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
Auto: 1. Mazda 3 BM Skyactiv-D
2. Mazda 2 DJ Skyactiv-G

Postprzez krychu007 » 7 lip 2023, 11:54

U mnie dwoch mechanikow stwierdzilo, ze ten typ ma plywajace zaciski hamulca i po wymianie klockow(praktycznie rok po roku) czes syfu wypadla i dlatego klikaja jak sie hamuje :| i nic sie nie da zrobic. Mam moja 3-ke juz 5 lat i jedyny mankament to sa te chamulce ktore doprowadzalaj mie do szalu.
Nadmienie ze mieszkam w UK wiec chyba nie mam co sioe dziwic, Bede musial zajrzec do mecanika w PL....
Początkujący
 
Od: 3 wrz 2014, 17:14
Posty: 4
Auto: Mazda3 Fastback 2.0 Skyactive benz, 2015

Postprzez darrecki » 9 lip 2023, 23:24

Polski mechanik nie wyczaruje Ci rozwiązania problemu – klikać będzie do czasu, aż wymienisz zaciski.
Mi też klikały, kupiłem nowe prowadnice i było jeszcze gorzej – miały mniejszą średnicę niż oryginalne o prawie 0.1mm. Założyłem więc od 6GJ i jest spokój ze 3 czy 4 lata. Potem dołożyłem jeszcze tył i z GJ dla świętego spokoju.
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 14 cze 2006, 01:01
Posty: 3017 (40/152)
Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
Auto: 1. Mazda 3 BM Skyactiv-D
2. Mazda 2 DJ Skyactiv-G

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323