Klub MazdaSpeed

Pytanie o użytkowników Mazdy 3 z automatyczną skrzynią biegów. Jak oceniacie tą skrzynię, czy macie z nią jakieś problemy i jak ją użytkujecie? Spotkałem się różnymi wersjami, jedni np na światłach przełączają w tryb N, inni trzymają D na hamulcu głównym a jeszcze inni w trybie D na hamulcu ręcznym. Ciekaw jestem Waszych opinii na powyższe zagadnienia. W mojej Mazdzie dość fajnie chodzi ta skrzynia. W trybie zwykłym można się poczuć jak emeryt jadący do kościoła, a w trybie sport to już całkiem inna jazda. Próbowałem sprawdzić, czy tą samą skrzynię wsadzają do M6 ale nie do końca jestem pewny swojej wiedzy, może ktoś wie coś więcej na ten temat.

Jak na razie przejechane 7200km, więc o problemach się nie wypowiem (i mam nadzieję, ze jeszcze długo nie).
Wrażenia bardzo dobre, zazwyczaj jeżdżę w trybie normalnym. Moim zdaniem po przyzwyczajeniu można się dość dobrze dogadać i odpowiednio głębokie wciśnięcie gazu w większości przypadków skutkuje redukcją do odpowiedniego biegu. Dlatego rzadko używam trybu sport, bo po mieście wolę jeździć raczej spokojnie (co nie znaczy emerycko), a wiem, że w razie potrzeby mocniejsze wciśnięcie gazu lub kickdown przyniesie pożądany efekt. Tryb sport włączam z rzadka gdy się spieszę lub w trasie, gdy wiem że na wyprzedzanie może być mało czasu i nie chcę czekać na redukcję.
Nieco irytuje mnie tylko wycie slinika podczas przyspieszania na niskich biegach. Spodziewałem się, oglądając film reklamowy Mazdy o Skyactive-AT, że sprzęgło cierne będzie jednak działać nieco szybciej. Chociaż przyznam, że nie mam bezpośredniego porównania, bo poprzednim hydraulicznym automatem jeździłem bardzo dawno,

Co do zmiany biegu na światłach – większość internetu mówi, że zmiana biegu na N jest niekorzystna dla hydraulicznej skrzyni bo następuje zmiana układu ciśnień i skrzynia zużywa się szybciej niż przy postoju na hamulcu. Jako że mam raczej pozytywne nastawienie do i-stop (szczególnie, że w Maździe działa świetnie odczytując głębokość wciśnięcia pedału hamulca) to zazwyczaj na światłach stoję na D i hamulcu nożnym, ewentualnie przy dłuższym postoju, np. przed przejazdem kolejowym, kiedy silnik i tak się uruchomił ze względu na klimatyzację to zaciągam ręczny. Wtedy aby ruszyć wystarczy że nacisnę gaz.

Edit P.S. Czasem tylko się zastanawiam, czy AT trochę nie za mocno obciąża silnik, bo przy stałej prędkości zmienia biegi tak, że często utrzymuje około 1300rpm, a przy delikatnym wciśnięciu gazu nie redukuje biegu i usiłuje przyspieszać przy bardzo niskich obrotach.

Kwestię utrzymywania niskich obrotów silnika przy spokojnej jeździe też zauważyłem. Zastanawiałem się, czy to normalne, że jadę 65-70 km/h a tu skrzynia już na 6 biegu i obroty silnika w granicach 1500:). Co do i-stop to mam małe wątpliwości. Nie wiem czy jakikolwiek system start-stop może korzystnie wpływać na skrzynię AT hydrauliczna z klasycznym konwerterem. Ciekawe jak jest rozwiązana sprawa utrzymywania ciśnienia oleju i jaki wpływ ma nagły start silnika w pozycji D, gdzie przepływ oleju nie jest chyba taki sam jak w przypadku pracy ciągłej. Chyba, że japońskie ludki jakoś to rozwiązali?

Z tego co udało mi się znaleźć to start stop dla hydraulicznych skrzyni jest rozwiązywany albo przez dodatkową elektryczną pompę oleju albo przez akumulator ciśnienia. Jak do tego podeszła Mazda – nie wiem.

Skyactive-drive to mistrzostwo świata, zrobiłem 34tyś km. Biegi na zimnym przy minus 10 przełączają się bez szarpnięć. Gdzie porównując do DSG czuć lekkie szarpnięcia. Redukcja przy wyprzedzaniu jest natychmiastowa, a przy spokojniej jeździe utrzymuje niskie obroty. Jedynie do czego mogę się przyczepić to kiepska reakcja przy używaniu łopatek. Skrzynia szybciej przełącza biegi przy "D" niż na manualu. Wymiana oleju w skrzyni przy 100-120 tyś.

ponad 60tys przelotu i brak problemów ze skrzynią, a lekko ze mną nie ma. Pomimo że mazda wpisała wymiany oleju w obsługę to polecam jednak wymieniać co 60tys km.

Mi dzisiaj skrzynia ze 2 razy trochę szarpnęła przy zmianie biegów. Zdarzyło się to na A2, kiedy jadąc jakieś 130-140 na 6 biegu wcisnąłem gaz do dechy i skrzynia zredukowała na 4 bieg.

od piątku jeżdżę trójką z automatem,

to pierwszy mój samochód ze skrzynią automatyczną,

mam trochę stracha, zwłaszcza, że samochód nowy "nie dotarty"

nie wiem czy lepiej pokonać jak najszybciej te pierwsze kilometry, tzn. robić trasy żeby się silnik ułożył

czy powoli na mieszanych trasach, jeździć miasto trasy ?

Ja mam przejechane od maja 28 od nowości 2.600 km , tez automat , uważam ze w dzisiejszych czasach docierać tzn nie kręcić pod czerwone pole przez godzinę jazdy , to nie polonez fso 1500 ze panewki się musiały ułożyć by po 40 tysiącach je wymienić , to już mój 7 automat hydrauliczny a jeśli chodzi o ta skrzynie to podejrzewam ze jest nie zabicia jak w starym Mercedesie , nie wiem co byś musiał zrobić ,żeby ja zatrzeć chyba bez oleju jeździć , ciśnij normalnie i się nie przejmuj niczym

dzięki za odpowiedź
mnie trochę denerwuje w tej skrzyni szybkie wbijanie automatu na 6 bieg, czasami jedzie się wolno i chciałoby się nagle przyspieszyć a na obrotomierzu 1500 obrotów, szkoda też, że przy jeździe na biegu D, komputerek przy obrotomierzu nie pokazuje aktualnego biegu tylko ciągle wyświetla D

ale jak chcesz przyspieszyc to gaz w podloge i automat przeciez zredukuje odpowiednio 2 czy nawet 3 biegi. Wiec w czym problem? Jak nie trzeba to jedzie ekonomicznie.

a propos spalania z automatem
jakie są wasze spalania w mieście
u mnie w trasie przy spokojnej jeździe spalanie jak w dieselu 6.3
natomiast miasto 9.9

U nie juz prawie 50 tysięcy ( mam jeszcze wersję 2016 bez możliwości sport/eco, ale tak szczerze to ta bardzije mi pasuje bo w eco zamula super a w sport trzyma bieg o jeden wyzej z tego co pamietam, wiec ta jest bardzo ok ). Zadnych problemów na razie, wiadomo że czasmi moze sie zdarzyć jakieś szarpnięcie – ale raczej nie przejmowałbym się tym. średnie spalanie z jazdy mieszanej przez ostatnie 8 miesięcy to 7.5 litra.

Z rzeczy które lubie:
– automatyczna redukcja przy ostrzejszym hamowaniu tak aby utrzymywąć wyzsze obroty
– przy wyprzedzaniu skrzynia potrafi przytrzymać bieg, i dopiero zmienia na wyzszy po chwili jezeli juz nie wyprzedzamy
– redukowanie na zakrętach ( zastanawiam się czy układ kieorwniczy jest połączony jakoś z komputerem od skrzynie )
– agresywność zmiany w zaleznosci od przyspieszania ( przyspieszając powoli skrzynia robi to ospale, przy wyzszych obrotach super szybko )

Co mi przeszkadza?
– Wyczuwalny moment zasprzęglania się sprzęgła ( lock-up ) , i jego ograniczenie na 1 biegu ( czuc ze 1 bieg jest bardziej gumowaty, a 2 juz nie ) – widać to po takim małym obniżeniu obrotów przy tej samej prędkości
– szkoda ze nie ma więcej biegów

Też mam 2016 AT bez sport/eco niecały miesiąc i wydaje mi się że sport/eco nie jest potrzebne – przy maksymalnym wciśnięciu pedału przyspieszenia wciskany jest przycisk powodujący że skrzynia ciągnie do odcięcia na każdym biegu.

@dydek – jak dla mnie 6 biegów wystarczy – przesiadłem się ze starego automatu 3b + overdrive w Saabie 9-3.

A co do spalania – codziennie dojeżdżam do Krakowa i wracam po 30km w każdą stronę zwykłymi drogami + trochę km po mieście (dziennie od 100-200km). Jak się spieszę albo są duże korki to spalanie średnie wychodzi ok. 8l, jak jest luźniejszy dzień to np. przejazd z Modlnicy w okolice pilotów, potem rybitwy, przewóz i opolska/gdyńska (trasa 42km w godzinach 8-13) średnie spalanie wyxzło 6.7l/100km, przeważnie w okolicach 7l. 17.08 minął miesiąc jak mam auto – średnia 7.17l/100km z 3448km

btw co do trwałości – Saab 9-3 99' ma 357kkm bez wymiany skrzyni

Działanie kick-down a trybu sport w mojej jest nieco odmienne. Jeśli chce wyprzedzać i użyję trybu sport, skrzynia jest "jakby przygotowana" do tego manewru. Zbiera się naprawdę szybko. Poza tym sądzę, że w trybie sport chyba jest mniej obciążona niż w przypadku "mocnego kick-down". Osobiście podczas wyprzedzania lubię używać trybu sport. Kick down używam w sytuacjach awaryjnych wymagającej jakiejś szybkiej reakcji :)

Zanim kupiłem moją zrobiłem jazdę testową 3 2018 w trybie sport i jakiś większych różnic nie było

pytanie mam panowie,

jeżdżę automatem mazda 3, przyznam pierwszy automat jak do tej pory,

czy przy zmianie skrzyni z D na P powinien być duży opór to znaczy między przełożeniem R a P ?

Żadnego oporu nie powinno być , czasem tylko na wzniesieniu na jakimś parkingu pod górkę itp może się zdarzyć ze ciężej przechodzi z p na d ale na prostej na pewno nie

ok dziękuje za odpowiedź

Jak to jest z używaniem i-stop w mazdzie z automatem,

Używać czy wyłaczać i-stop ?