Strona 1 z 1

Zimowe przypadłości – stuk w zawieszeniu i niski płyn hamulcowy

PostNapisane: 22 mar 2018, 20:04
przez chudster
Cześć Wam

Czy może występuje u Was stukot w tylnym zawieszeniu, brzmi to jak obijające się o siebie deski, w czasie ujemnych temperatur? Problem znika jak temperatura jest na plusie.

Podobnie podczas mrozu komputer wyświetla niski poziom płynu hamulcowego, mimo, że samochód był 2 miesiące temu na przeglądzie.


Dzięki za pomoc.

Re: Zimowe przypadłości – stuk w zawieszeniu i niski płyn hamulcowy

PostNapisane: 23 mar 2018, 13:56
przez Steel
Stuki z tylu faktycznie czasem sa. Ale wydaje mi sie ze to cos ci w bagazniku lata.
No, chyba ze faktycznie zbieglo sie u mnie z przesunieciem do siatki gasnicy i zelzeniem mrozow.

Poziom plynu natomiast jest ok po prawie roku jazdy.

Re: Zimowe przypadłości – stuk w zawieszeniu i niski płyn hamulcowy

PostNapisane: 25 mar 2018, 01:07
przez artur1313
Tej zimy także zacząłem słyszeć czasami jakieś "postukiwania" z tyłu. Czasami jak ruszam, lub przy skręcie. Myślałem, że to coś w bagażniku lata, ale po opróżnieniu wszystkiego do goła, odgłosy dalej występują. Z przodu zresztą też ujawnił się tej zimy "stary tapczan" po przejeżdżaniu przez ograniczniki.
Zaczyna mnie w...ć to auto, a kolejny chyba już 5 albo 6 "jąkający się" mechanizm lusterka kompletnie mnie rozłożył, tym bardziej, że dodatkowa gwarancja tego nie obejmuje.

PostNapisane: 26 mar 2018, 15:27
przez chudster
Steel napisał(a):Stuki z tylu faktycznie czasem sa. Ale wydaje mi sie ze to cos ci w bagazniku lata.
No, chyba ze faktycznie zbieglo sie u mnie z przesunieciem do siatki gasnicy i zelzeniem mrozow.

Poziom plynu natomiast jest ok po prawie roku jazdy.



Właśnie w bagażnik jest totalnie pusty. Dla testu wyrzuciłem z niego wszystko a problem i tak występuje. Muszę podjechać do serwisu, bo mimo dodatnich temperatur problem jest nadal odczuwalny. Czy to możliwe, że po 25 tys. coś się wyeksploatowało. Głownie jeżdżę po autostradzie.

Podejrzewam, że po prostu źle skontrolowano mi płyn i trzeba dolać.

artur1313 napisał(a):Tej zimy także zacząłem słyszeć czasami jakieś "postukiwania" z tyłu. Czasami jak ruszam, lub przy skręcie. Myślałem, że to coś w bagażniku lata, ale po opróżnieniu wszystkiego do goła, odgłosy dalej występują. Z przodu zresztą też ujawnił się tej zimy "stary tapczan" po przejeżdżaniu przez ograniczniki.
Zaczyna mnie w...ć to auto, a kolejny chyba już 5 albo 6 "jąkający się" mechanizm lusterka kompletnie mnie rozłożył, tym bardziej, że dodatkowa gwarancja tego nie obejmuje.


Też słyszę głuche tupnięcie przy przejeżdżaniu przez progi. Może ten typ tak ma ;)