Klub MazdaSpeed

Hej,
chciałem się podpytać czy też tak macie że wnętrzea koncówek wydechów są pokryte rdzą ? Wygląda to jakby coś tam było źle zabezpieczone ( o ile wogole temten element się czymkolwiek zabezpiecza ).
Trochę mnie to zdziwiło bo nie przejechałem jeszcze nawet 10 tysięcy ...

Wrzucisz zdjęcia?

Wygląda to mniej więcej tak:

proponuję wymienić końcówki lub cały tłumik końcowy, u mnie nie zdąrzył pokryć się rdzą

W 6 którą jezdziłem też nie było takich śladów, a tu wygląda tragicznie. Mimoe że oczywiście Pan z ASO mówi ze to taki nalot bo chlapie woda z kół ( dokładnie tak powiedział ) i to normalne :/

Kliszek M3 napisał(a):proponuję wymienić końcówki lub cały tłumik końcowy, u mnie nie zdąrzył pokryć się rdzą

Można tez kupić sedana, tam nie widać ani rdzy ani końcówek
Ja bym założył szczotkę na wkrętarkę i to wyczyścił. Później zamalować to jakąś srebrzanką i rdzy już nie będzie.

jest to jakieś rozwiązanie

A tak serio to myslałem o tym, bo pewnie szarpanie się o to z aso będzie trudne. Samo poprawienie tego nie jest problemem, bardziej martwię się trwałością całego elementu – również od spodu gdzie z tego co pamiętam wydech również nie jest niczym zabezpieczony.

Widocznie producent wychodzi z założenia, że ten element na tyle się nagrzewa w czasie jazdy, że wszelaka wilgoć odparowuje i nie ma zagrożenia korozją.

darrecki napisał(a):

Kliszek M3 napisał(a):proponuję wymienić końcówki lub cały tłumik końcowy, u mnie nie zdąrzył pokryć się rdzą

Można tez kupić sedana, tam nie widać ani rdzy ani końcówek
Ja bym założył szczotkę na wkrętarkę i to wyczyścił. Później zamalować to jakąś srebrzanką i rdzy już nie będzie.

Bez przesady. Cortanin wystarczy.
A nie jest to efekt rdzy z innego elementu? Tu się wykroplił?