Wibracje na kierownicy i podczas przyspieszania powyzej 120 km ( nie opony Toyo)
1, 2
Zobaczymy jutro. Jestem umówiony z car audio, navi i kołami. Dzięki.
EDIT:
Karta navi zaprogramowana na nowo-działa.
iPhon 4 i 5S łączy się z WIFI-wystarczyło wyłączyć oba i uruchomić ponownie. Ponoć nie wgrywali systemu od nowa.
Nadal nie czyta SMS. Samsung mechanika otwierał SMSy.
Drgania kierownicy przy 115-125 ustępują po rozgrzaniu opon.
EDIT:
Karta navi zaprogramowana na nowo-działa.
iPhon 4 i 5S łączy się z WIFI-wystarczyło wyłączyć oba i uruchomić ponownie. Ponoć nie wgrywali systemu od nowa.
Nadal nie czyta SMS. Samsung mechanika otwierał SMSy.
Drgania kierownicy przy 115-125 ustępują po rozgrzaniu opon.
fux napisał(a):Drgania kierownicy przy 115-125 ustępują po rozgrzaniu opon.
I że tak powiem – no i? Bo to nie jest rozwiązanie, chyba że wzorem Formuły 1 będziesz na początku jeździł slalomem celem rozgrzania opon
Ciekawi mnie, jak to u ciebie się potoczy, bo mam podobny problem. Najpierw myślałem, że to przez oryginalne opony Toyo (bo na zimówkach drgania nie występowały), ale po kupieniu nowych Dunlopów jest chyba jeszcze gorzej Może te "energooszczędne" opony są zbyt twarde? Raczej nie jest to problem tarcz, bo jakieś 15kkm temu zmieniałem.
Czy ktoś ma jakieś pomysły (nawet nie na rozwiązanie, ale na diagnostykę)?
child napisał(a):Czy ktoś ma jakieś pomysły (nawet nie na rozwiązanie, ale na diagnostykę)?
Sprawdzić bicie tarcz bez kół odpowiednim przyrządem...
Skoda Rapid , Mii FR-line 1.0
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
Witam.
W niektórych renomowanych warsztatach oponiarskich można wyważyć na samochodzie cały układ felga z oponą i tarczą hamulcową. Z mojego doświadczenia po zabudowaniu felgi z oponą wyważonej na wyważarce stacjonarnej kontrola prawidłowości wyważenia całego układu felga z tarczą hamulcową powodowała wprowadzenie istotnych zmian w wyważeniu.
W niektórych renomowanych warsztatach oponiarskich można wyważyć na samochodzie cały układ felga z oponą i tarczą hamulcową. Z mojego doświadczenia po zabudowaniu felgi z oponą wyważonej na wyważarce stacjonarnej kontrola prawidłowości wyważenia całego układu felga z tarczą hamulcową powodowała wprowadzenie istotnych zmian w wyważeniu.
Musze przyznac, ze cos jest na rzeczy. O ile na poczatku wszystko bylo ok, potem od czasu do czasu pojawialy sie lekko wyczuwalne wibracje, za ktore winilem jednostke napedowa, tak teraz dosyc mocno trzesie wlasnie przy omawianych tu predkosciach.
I teraz wyglada na to, ze to jakas wada konstrukcyjna – niemozliwoscia jest aby wszyscy mieli niewywazone kola. Ja bym mogl winic opony, bo powoli przymierzam sie do zmiany (28tys najechane), ale jak widac problem dosc powszechny, nawet w fabrycznie nowych autach.
I teraz wyglada na to, ze to jakas wada konstrukcyjna – niemozliwoscia jest aby wszyscy mieli niewywazone kola. Ja bym mogl winic opony, bo powoli przymierzam sie do zmiany (28tys najechane), ale jak widac problem dosc powszechny, nawet w fabrycznie nowych autach.
- Od: 14 cze 2006, 01:01
- Posty: 3017 (40/152)
- Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
- Auto: 1. Mazda 3 BM Skyactiv-D
2. Mazda 2 DJ Skyactiv-G
Nie macie czasem problemu z biciem na kierownicy przy hamowaniu? Ja nie zauważam nic dziwnego we wspomnianym zakresie prędkości, ale drga mi kierownica (i jakby to samo czuję na pedale hamulca) przy hamowaniu, kiedyś tego nie miałem. Wiem, że na wykończeniu mam klocki z przodu. Przebieg ~30k km. Podejrzewam pokrzywione tarcze. Macie jakieś pomysły?
creet napisał(a):Nie macie czasem problemu z biciem na kierownicy przy hamowaniu? Ja nie zauważam nic dziwnego we wspomnianym zakresie prędkości, ale drga mi kierownica (i jakby to samo czuję na pedale hamulca) przy hamowaniu, kiedyś tego nie miałem. Wiem, że na wykończeniu mam klocki z przodu. Przebieg ~30k km. Podejrzewam pokrzywione tarcze. Macie jakieś pomysły?
mialem kiedys podobna przypadlość w BK i trzeba wymienić tarcze z przodu albo przetoczyc jeśli grubość pozwala, tyle ze jeśli chcesz całość robić w warsztacie to bardziej opłaca się kupić nowe tarcze, bo za rozebranie Cię skasują tyle ze hej. Ogólnie aby nie pokrzywić tarcz na przyszłość to trzeba uważać aby nie wjezdzasz w kałuże po tym jak wcześniej się ostro hamowalo i tarcze się rozgrzały bo to wlasnie wtedy najbardziej lubia się krzywić.
Dzięki za rady. Mam samochód na gwarancji. Przejechane niespełna 30k km. W piątek jadę na drugi przegląd. Zgłoszę tą wadę, zażądam jazdy próbnej z mechanikiem. Jak potwierdzi fakt drgania kierownicy to zażądam wymiany gwarancyjnej tarcz.
Szanuję tarcze, bo wiem o tej przypadłości Mazd. Tylko wiesz... czasem po prostu nie da się nie wjechać w kałużę. Ojjjj... to chyba będzie mój ostatni problem z tym autem zanim trafi na otomoto. Stanowczo za dużo wad i zachodu z nim. Po 10 latach ślepej miłości do japońskiej motoryzacji, ta Mazda skutecznie mnie z niej wyleczyła.
Szanuję tarcze, bo wiem o tej przypadłości Mazd. Tylko wiesz... czasem po prostu nie da się nie wjechać w kałużę. Ojjjj... to chyba będzie mój ostatni problem z tym autem zanim trafi na otomoto. Stanowczo za dużo wad i zachodu z nim. Po 10 latach ślepej miłości do japońskiej motoryzacji, ta Mazda skutecznie mnie z niej wyleczyła.
To nie jest przypadłość Mazdy tylko prawa fizyki.
To samo działo się z subarakami, range roverami, etc.
Już widzę, jak serwis spieszy z wymiana tarcz...
Chyba, że była jakaś wadliwa partia, to wtedy może...
Dopisano 8 maja 2016, 16:34:
To nie jest przypadłość Mazdy tylko prawa fizyki.
To samo działo się z subarakami, range roverami, etc.
Już widzę, jak serwis spieszy z wymiana tarcz...
Chyba, że była jakaś wadliwa partia, to wtedy może...
To samo działo się z subarakami, range roverami, etc.
Już widzę, jak serwis spieszy z wymiana tarcz...
Chyba, że była jakaś wadliwa partia, to wtedy może...
Dopisano 8 maja 2016, 16:34:
To nie jest przypadłość Mazdy tylko prawa fizyki.
To samo działo się z subarakami, range roverami, etc.
Już widzę, jak serwis spieszy z wymiana tarcz...
Chyba, że była jakaś wadliwa partia, to wtedy może...
fux napisał(a):To nie jest przypadłość Mazdy tylko prawa fizyki.
Niestety, jedne tarcze się krzywią bardziej inne mniej...
Mazda z nowymi modelami dała... ... począwszy od CX-5, GJ i chyba teraz BM... ba już w GH się zdarzały przypadki wymiany tarcz na gwarancji...
Poczekajmy chwilę, a sytuacja się wyjaśni...
Skoda Rapid , Mii FR-line 1.0
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
Również zauważyłem drgania na kierownicy, jak i na pozostałych elementach wnętrza w zakresie prędkości 115-130 km/h. Mam felgi 18 i opony Michelin. Wyważanie u wulkanizatora nic nie dało, może tylko zakres drgań przesunął się o ok. 10 km/h. Czytałem w necie o doważaniu kół na samochodzie, znalazłem warsztat i pojechałem. To co zaobserwowałem w czasie doważania całkowicie mnie zaskoczyło. Miałem teoretycznie wyważone wcześniej koła, a jednak po sprawdzeniu na doważarce okazało się, że trzeba dokładać ciężarki nawet 20 g w innych miejscach. Po zakończeniu operacji, a w zasadzie już w trakcie dało się zauważyć zdecydowaną poprawę. Drgania było czuć na całej karoserii po podniesieniu koła i rozpędzeniu do prędkości 120-150 km/h. Okazało się, że najgorsze było koło tylne za kierowcą. Po wszystkim jest idealnie, nic nie drga samochód jedzie gładko. Za doważanie czterech kół zapłaciłem 100 zł, uważam że było warto.
Wibracje przy większej prędkości mogą być spowodowane wiatrem, bądź kamykami które wbijają sie w opony
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość