Wibracje na kierownicy i podczas przyspieszania powyzej 120 km ( nie opony Toyo)
1, 2
Witam, mam taki problem z M3 diesel ( nie zaleznie czy na zimowkach czy letnich ( nie TOYO)) ze przy predkosciach powyzej 120 km/h nawet na dobrej nawierzchni odczuwam ciagle delikatne wibracje na kierownicy. To nie jest tak ze trzesie na maksa ale generalnie jest to niekomfortowe a dodatkowo jak przyspieszam jadac np 130 km/h na 6-tce to przez pierwsze pare sekund odczuwam wzmozone wibracje / trzesienie calego auta ( porownalbym to do sytuacji jak sie dodaje gazu na za niskich obrotach ale tu obroty sa juz OK). Czy ktos wie co to moze byc? Szyczegolnie te ciagle wibracje na kierownicy mnie irytuja ... z gory dzieki za odp.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Od: 14 lut 2015, 10:58
- Posty: 15
- Auto: Mazda 3 2.2 Diesel rok 2014
kkk555 napisał(a):nie zaleznie czy na zimowkach czy letnich ( nie TOYO)) ze przy predkosciach powyzej 120 km/h nawet na dobrej nawierzchni odczuwam ciagle delikatne wibracje na kierownicy
Czy masz to na tych samych felgach, czy też felgi zmieniasz

cisnienie sprawdze ale to chyba nie to bo jest tak samo na zimowkach i letnich czyli na innych oponach i innych felgach. to by musialby byc spory zbieg okolicznosci...ale sprawdze.
najgorsze, ze to nie jest bicie czy walenie w kierownice ( zakladam ze tak mieli ci z problemami z toyo) tylko takie jednostajne, ciagle, delikatne wibracje....
najgorsze, ze to nie jest bicie czy walenie w kierownice ( zakladam ze tak mieli ci z problemami z toyo) tylko takie jednostajne, ciagle, delikatne wibracje....
- Od: 14 lut 2015, 10:58
- Posty: 15
- Auto: Mazda 3 2.2 Diesel rok 2014
Miałem opony Toyo założone z pierwszego montażu i nic mi nie biło. Było OK. Natomiast przy zmianie opon i kół na 18", miałem podobne problemy jak Ty, stąd moja sugestia, że masz raczej źle wyważone koła. Zmień warsztat w którym Ci wyważają koła i informuj ich, że były z tym problemy.
kkk555 napisał(a):Witam, mam taki problem z M3 diesel ( nie zaleznie czy na zimowkach czy letnich ( nie TOYO)) ze przy predkosciach powyzej 120 km/h nawet na dobrej nawierzchni odczuwam ciagle delikatne wibracje na kierownicy. To nie jest tak ze trzesie na maksa ale generalnie jest to niekomfortowe a dodatkowo jak przyspieszam jadac np 130 km/h na 6-tce to przez pierwsze pare sekund odczuwam wzmozone wibracje / trzesienie calego auta ( porownalbym to do sytuacji jak sie dodaje gazu na za niskich obrotach ale tu obroty sa juz OK). Czy ktos wie co to moze byc? Szyczegolnie te ciagle wibracje na kierownicy mnie irytuja ... z gory dzieki za odp.
Pozdrawiam
Też mam diesla i żadne z opisanych przez Ciebie objawów u mnie nie występuje. Koła 18, opony Dunlop z pierwszego montażu.
- Od: 14 cze 2006, 01:01
- Posty: 3091 (46/156)
- Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
- Auto: 1. Mazda CX60 KH PHEV
2. Mazda 3 BM Skyactiv-D
kkk555 napisał(a):najgorsze, ze to nie jest bicie czy walenie w kierownice ( zakladam ze tak mieli ci z problemami z toyo) tylko takie jednostajne, ciagle, delikatne wibracje....
Nie bardzo rozumiem, o co ci chodzi. Ja miałem problem z oponami toyo i też właśnie polegało to na dość delikatnych wibracjach (w czym nic dziwnego uwzględniwszy elektryczne wspomaganie). Nic mi nie "waliło" w kierownicę.
W jakim zakresie prędkości to masz ("Powyżej 120" to trochę mało precyzyjnie)?
Jeszcze jedno, co mi przychodzi do głowy, to zwichrowane tarcze hamulcowe (ale wtedy byś chyba miał ten efekt tylko przy hamowaniu).
Również mam drgania nadwozia na dwóch kompletach felg oraz opon (Nokian, Michelin). Raczej wątpię, że to ich wina. Do tego były kilka razy wyważane i sprawdzane czy są "proste". Wykonywany był też test drogowy na Hunterze. Podejrzewam, że coś w aucie ponieważ wcześniej czegoś takiego nie było ;/
Jak czytam Wasze opinie, to zaczynam dostrzegać podobny problem. Takie coś jakby bicie koła. U mnie w sedanie odczuwam to na tylnej osi. Myślałam, że mam źle wyważone koła. Muszę to sprawdzić w innym warsztacie i się upewnić, że to nie wina wywazenia.
Ja też mam podobne zjawisko, ale objawia się nieco inaczej. Powyżej 120km/h auto wpada w lekkie drgania odczuwalne na kierownicy, które narastają i wygasają i tak w kółko co ok 10 sekund. Tak jakby zjawisko złożenia dwóch fal o różnych częstotliwościach.
Ma nadzieję że to wynik złego wyważenia. Chociaż w innych samochodach objawiało się ono stałymi, a nie zmiennymi drganiami kierownicy przy 120km/h.
Ma nadzieję że to wynik złego wyważenia. Chociaż w innych samochodach objawiało się ono stałymi, a nie zmiennymi drganiami kierownicy przy 120km/h.
lagosta napisał(a):Jak czytam Wasze opinie, to zaczynam dostrzegać podobny problem. Takie coś jakby bicie koła. U mnie w sedanie odczuwam to na tylnej osi. Myślałam, że mam źle wyważone koła. Muszę to sprawdzić w innym warsztacie i się upewnić, że to nie wina wywazenia.
Z tyłu to może być ząbkowanie opon, w M6 było to bardzo częste zjawisko. Przy pewnych prędkościach zaczynały mi drobne dzwonić w podłokietniku, nie mówiąc o niezbyt miłym efekcie trzęsienia na własnych 4 literach. Dało się też czasami usłyszeć odgłos "ufo", niektórzy obwiniali za to łożyska w kole. Im szersza opona tym większe wibracje, oczywiście zależało to również a w zasadzie przede wszystkim od opony i rodzaju bieżnika. Wyważanie w tym wypadku nic nie daje, jest to fizyczne uszkodzenie opony. Z przodu nigdy nie miałem problemu z ząbkowaniem opon, co najwyżej z ich dosyć szybkim zużyciem
Na razie w M3 dają radę fabryczne Dunlopy bez jakichkolwiek dziwnych i niestandardowych zachowań.
- Od: 14 cze 2006, 01:01
- Posty: 3091 (46/156)
- Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
- Auto: 1. Mazda CX60 KH PHEV
2. Mazda 3 BM Skyactiv-D
Wyważenie nic nie da. Zrobiłem to kilkukrotnie, zapłaciłem kilka stówek i bez zmian. W dodatku każda wyważarka pokazuje co innego. Nawet ASO jeszcze raz wyważało i sami nie mają pomysłu co to może być. No i problem występuje na dwóch kompletach felg i opon.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość