Ozii, jak dla mnie niewiele zdziałasz w kwestii tarcz. U mnie przebieg lekko powyżej 40k, tarcze wyglądają podobnie. Raz lepiej, raz gorzej, zależy do jakiej warstwy klocka dojdziemy – czy do rysującej czy do polerującej. Oczywiście czegoś takiego być nie powinno, ale cóż... Oczywiście mowa o tyle, przód tak pyli, że tam nie ma co rysować tych biednych tarcz
Jedyna opcja gdzie możesz coś ugrać, to gdy masz rdzę na zaciskach. Ja się z tym wybieram na wiosnę, może się jeszcze "przeżrą" trochę.
W wolnym czasie poprzenoszę posty o hamulcach we właściwe miejsce.
A co do tarczy i klocków, jak tylko się skończą to wymienię wszystko na EBC nie pytając ASO o zgodę. Problem sam się rozwiąże.