fux napisał(a):Nie trzeba czytać; wystarczy czuć.
Przysiada tył a nie nurkuje przód.
Wystarczy czuć
no i tyle w temacie
Jakość tarcz i klocków hamulcowych – Mazda3 BM
przez child » 28 mar 2020, 01:14
Fux, aż przejrzałem twoje ostatnie dokonania w tym temacie:
* cały jeden merytoryczny post
* pominięcie kluczowej informacji, że chodzi o tempomat aktywny
* reszta to rzucanie się i obrażanie
A mogłeś napisać tak:
"Tym, którzy narzekają na rdzewienie tylnych tarcz polecam częste korzystanie z tempomatu aktywnego (o ile ktoś ma). Używa on tylnych hamulców (czuję, że przysiada tył, zamiast nurkować przód) zapobiegając ich rdzewieniu."
Ale zamiast tego wolałeś pocwaniakować i pobluzgać.
Pozostaje mi pogratulować wkładu oraz dać dobrą radę, że na twoim miejscu bym ostrożnie używał "Sebixów", bo mogą do ciebie wrócić.
* cały jeden merytoryczny post
* pominięcie kluczowej informacji, że chodzi o tempomat aktywny
* reszta to rzucanie się i obrażanie
A mogłeś napisać tak:
"Tym, którzy narzekają na rdzewienie tylnych tarcz polecam częste korzystanie z tempomatu aktywnego (o ile ktoś ma). Używa on tylnych hamulców (czuję, że przysiada tył, zamiast nurkować przód) zapobiegając ich rdzewieniu."
Ale zamiast tego wolałeś pocwaniakować i pobluzgać.
Pozostaje mi pogratulować wkładu oraz dać dobrą radę, że na twoim miejscu bym ostrożnie używał "Sebixów", bo mogą do ciebie wrócić.
przez dafids » 28 mar 2020, 22:42
fux napisał(a):I po kiego się sadzisz?
Poszukaj sobie odpowiedzi na piśmie.
Wiedza powszechnie znana, że Sebixy i Grażynki muszą mieć wszystko pod ryj podetkane.
Trzeba było się uczyć.
Bardzo mnie cieszy ,że taki wyuczony jesteś, jednak nie każdy jest,co zresztą stwierdziłeś w moim przypadku wcale mnie nie znając.
Forum jest od tego żeby pytać .
Grzecznie zapytałem.
Wiedza powszechnie znana??
Przy tempomacie auto zwalnia hamując silnikiem i hamulcami.
Hamulce przednie spowalniają auto, a tylne wspomagają hamulce przednie i stabilizują tył samochodu, dlatego tarcze z tyłu są mniejsze, cieńsze...
Wypisujesz brednie , niczym nie poparte... wystarczy czuć??
Co to ma być za odpowiedź... w stylu
Zmieniłem olej, czuć,że auto lepiej się zbiera
Typowa dupohamownia…
Pozdrawiam ,życze dużo zdrowia ,w tym trudnym czasie.
przez fux » 29 mar 2020, 10:01
To jeszcze raz.
Wsiądź, pojedź.
Rozpędź się tak do 120-140
Naciśnij energicznie hamulec i opisz swoje doznania.
Moje jest takie, że przód nurkuje dość radykalnie.
Teraz zrób to samo, 120-140, i zbliżaj się na aktywnym tempomacie do poprzedzającego pojazdu, tylko nastaw sobie maksymalną odległość do poprzedzającego auta, i wtedy oceń różnicę.
Moja ocena jest taka, że zaczyna hamować zdecydowanie tył.
I nigdzie nie napisałem, że hamuje tylko tył, aby była jasność.
Najlepiej zrób to raz za razem.
Jedną i drugą próbę.
Wsiądź, pojedź.
Rozpędź się tak do 120-140
Naciśnij energicznie hamulec i opisz swoje doznania.
Moje jest takie, że przód nurkuje dość radykalnie.
Teraz zrób to samo, 120-140, i zbliżaj się na aktywnym tempomacie do poprzedzającego pojazdu, tylko nastaw sobie maksymalną odległość do poprzedzającego auta, i wtedy oceń różnicę.
Moja ocena jest taka, że zaczyna hamować zdecydowanie tył.
I nigdzie nie napisałem, że hamuje tylko tył, aby była jasność.
Najlepiej zrób to raz za razem.
Jedną i drugą próbę.
przez tomeq83 » 29 mar 2020, 10:51
Tak wyglądają tarcze tylne od wewnątrz po 4800km, z zewnątrz jest lepiej ale i takźle. Klocek zewnętrzny ma 6mm a wewn 1,5mm. Według mnie te tarcze są poprostu badziewne-wadliwe. Proszę nie pisać bzdur że muszę na tempomacie jeździć bo po pierwsze nie mam za bardzo gdzie, a po drugie kiedyś tempomatów nie było i wątpię aby przy takim przebiegu tarcze korodowaly. Więc albo Mazda dała ciała z układem hamowania który ma bardziej nacisk na przód albo tarcze są badziewne i od wszystkiego umywają ręce bo to części eksploatacyjne. Oczywiście do niczego z tych dwóch rzeczy się nie pucują bo ruszyła by lawina reklamacji co widać po tym forum.
przez dafids » 29 mar 2020, 13:20
tomeq83 napisał(a):Tak wyglądają tarcze tylne od wewnątrz po 4800km, z zewnątrz jest lepiej ale i takźle. Klocek zewnętrzny ma 6mm a wewn 1,5mm. Według mnie te tarcze są poprostu badziewne-wadliwe.
Jestem bliższy stwierdzeniu darreckiego ,który napisał ,że odkąd mazda sama zaczęła zajmować się układem hamulcowym ,coś im nie poszło i system nie jest taki, jakim być powinien.
Moim zdaniem jest coś nie halo z zaciskami/tłoczkami?
Nie wydaje mi się, aby wszyscy producenci ,klocków i tarcz do mazdy 3 BM/BN , partaczyli swoje produkty.
tomeq83 napisał(a): Proszę nie pisać bzdur że muszę na tempomacie jeździć bo po pierwsze nie mam za bardzo gdzie, a po drugie kiedyś tempomatów nie było i wątpię aby przy takim przebiegu tarcze korodowaly. Więc albo Mazda dała ciała z układem hamowania który ma bardziej nacisk na przód albo tarcze są badziewne i od wszystkiego umywają ręce bo to części eksploatacyjne. Oczywiście do niczego z tych dwóch rzeczy się nie pucują bo ruszyła by lawina reklamacji co widać po tym forum.
Nikt, nie każe Tobie jeździć na tempomacie , jednak ci co tempomatu używają zauważyli, że tarcze są w lepszym stanie... co i tak nie zmienia faktu, że ktoś dał gdzieś ciała przy ich projektowaniu.
przez Imbeer » 29 mar 2020, 13:45
dafids napisał(a):tomeq83 napisał(a):Tak wyglądają tarcze tylne od wewnątrz po 4800km, z zewnątrz jest lepiej ale i takźle. Klocek zewnętrzny ma 6mm a wewn 1,5mm. Według mnie te tarcze są poprostu badziewne-wadliwe.
Jestem bliższy stwierdzeniu darreckiego ,który napisał ,że odkąd mazda sama zaczęła zajmować się układem hamulcowym ,coś im nie poszło i system nie jest taki, jakim być powinien.
Moim zdaniem jest coś nie halo z zaciskami/tłoczkami?
Nie wydaje mi się, aby wszyscy producenci ,klocków i tarcz do mazdy 3 BM/BN , partaczyli swoje produkty.tomeq83 napisał(a): Proszę nie pisać bzdur że muszę na tempomacie jeździć bo po pierwsze nie mam za bardzo gdzie, a po drugie kiedyś tempomatów nie było i wątpię aby przy takim przebiegu tarcze korodowaly. Więc albo Mazda dała ciała z układem hamowania który ma bardziej nacisk na przód albo tarcze są badziewne i od wszystkiego umywają ręce bo to części eksploatacyjne. Oczywiście do niczego z tych dwóch rzeczy się nie pucują bo ruszyła by lawina reklamacji co widać po tym forum.
Nikt, nie każe Tobie jeździć na tempomacie , jednak ci co tempomatu używają zauważyli, że tarcze są w lepszym stanie... co i tak nie zmienia faktu, że ktoś dał gdzieś ciała przy ich projektowaniu.
Na jakiej zasadzie robisz regułę z pojedynczych przypadków?Nie używam (bo nie mam) tempomatu aktywnego, a tylne tarcze mam w dobrym stanie (równomierne zużycie) przy przebiegu 75tys. km.
przez dafids » 29 mar 2020, 14:41
W żadnym miejscu nie napisałem o regule. Czego ona ma się tyczyć ? Tarcz, tempomatu czy układu hamulcowego?
Także nie używam tempomatu , jazda w 99% miejska i moje tarcze są w dobrym stanie.
Także nie używam tempomatu , jazda w 99% miejska i moje tarcze są w dobrym stanie.
przez darrecki » 29 mar 2020, 16:20
Jak dla mnie to nie są to pojedyncze przypadki, wystarczy przeglądnąć poniższy temat i pooglądać zdjęcia. Owszem, ten ostatni to faktycznie extremum, ale zardzewiałych i ledwo zużytych tarcz to jest tu już conajmniej kilka. Sam z tym miałem problem, przez 4 lata tarcza wyglądała jak nowa, klocki ledwo zużyte. W pewnym momencie musiałem nawet przetoczyć tarcze, bo jakimś cudem pojawiło się bicie (wibracje ewidentnie przez tył). Cały układ był czyszczony co roku, bo wszystko zaczynało wyglądać jak na wspomnianych zdjęciach.
Zmieniłem na zestaw z 6 GJ i jak ręką odjął – widać zużycie, znaczy że wreszcie tył hamuje. Ewidentnie jest coś nie tak z tylnymi zaciskami w BM/BN. Zresztą występuje też problem z przodem – grzechotające prowadnice.
Zmieniłem na zestaw z 6 GJ i jak ręką odjął – widać zużycie, znaczy że wreszcie tył hamuje. Ewidentnie jest coś nie tak z tylnymi zaciskami w BM/BN. Zresztą występuje też problem z przodem – grzechotające prowadnice.
-
- Od: 14 cze 2006, 01:01
- Posty: 3017 (40/152)
- Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
- Auto: 1. Mazda 3 BM Skyactiv-D
2. Mazda 2 DJ Skyactiv-G
przez Imbeer » 29 mar 2020, 17:54
Z tym się jak najbardziej zgadzam, hamulce w Skyactive to kupa, która nie powinna mieć miejsca. Człowiek byłby w stanie wydać nawet więcej na najdroższe pasujące tarcze/klocki, ale z tego co widać nic to nie daje. Nie zgadzam się z tym, że aktywny tempomat jest ratunkiem dla tylnych tarcz.
Co do zacisków – znacie jakieś firmy robiące dobre zamienniki do zacisków dla mazdy 6 GJ (ostatecznie 3 BM) które można by wrzucić do naszych trójek?
Co do zacisków – znacie jakieś firmy robiące dobre zamienniki do zacisków dla mazdy 6 GJ (ostatecznie 3 BM) które można by wrzucić do naszych trójek?
przez child » 29 mar 2020, 18:04
darrecki napisał(a):Ewidentnie jest coś nie tak z tylnymi zaciskami w BM/BN. Zresztą występuje też problem z przodem – grzechotające prowadnice.
Co gorsza, np. u mnie nie były to prowadnice, tylko jarzma, a to "trochę" droższy interes. Ale ogólnie też polecam zaciski z GJ. Ja mam na razie tylko z przodu, ale ponieważ ostatnio zaczynają się jakieś problemy z tłoczkiem z tyłu, to tam chyba też zmienię.
Dopisano 29 mar 2020, 18:04:
Imbeer napisał(a):Co do zacisków – znacie jakieś firmy robiące dobre zamienniki do zacisków dla mazdy 6 GJ (ostatecznie 3 BM) które można by wrzucić do naszych trójek?
A czemu zamienniki? Kup sobie na Allegro oryginały i też pojeździsz.
przez zadra » 29 mar 2020, 18:39
Przykro patrzeć na takie zdjęcia.
Oglądając je trudno uwierzyć, że mazda tak mocno spieprzył robotę.
Nie wydaje mi się, żeby zaciski wewnątrz miały drastycznie inną budowę.
Może po prostu uszczelnienia puchną albo same tłoczki są z china-blacha..
Jest ktoś odważny, kto rozbierze taki podejrzany zacisk i porobić dobre fotki? Może takie zdjęcia coś nowego wniosą do tematu...
Oglądając je trudno uwierzyć, że mazda tak mocno spieprzył robotę.
Nie wydaje mi się, żeby zaciski wewnątrz miały drastycznie inną budowę.
Może po prostu uszczelnienia puchną albo same tłoczki są z china-blacha..
Jest ktoś odważny, kto rozbierze taki podejrzany zacisk i porobić dobre fotki? Może takie zdjęcia coś nowego wniosą do tematu...
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
przez fux » 29 mar 2020, 20:10
tomeq83 napisał(a):Tak wyglądają tarcze tylne od wewnątrz po 4800km, z zewnątrz jest lepiej ale i takźle. Klocek zewnętrzny ma 6mm a wewn 1,5mm. Według mnie te tarcze są poprostu badziewne-wadliwe. Proszę nie pisać bzdur że muszę na tempomacie jeździć bo po pierwsze nie mam za bardzo gdzie, a po drugie kiedyś tempomatów nie było i wątpię aby przy takim przebiegu tarcze korodowaly. Więc albo Mazda dała ciała z układem hamowania który ma bardziej nacisk na przód albo tarcze są badziewne i od wszystkiego umywają ręce bo to części eksploatacyjne. Oczywiście do niczego z tych dwóch rzeczy się nie pucują bo ruszyła by lawina reklamacji co widać po tym forum.
Masz/miałeś zbliżony styl jazdy do takiego, jak ja.
Myślenie, co przed Tobą, bez tempomatu.
Hamowanie silnikiem, pedał hamulca rzadko i tarcze nie dojechane.
przez tomeq83 » 30 mar 2020, 08:13
Masz/miałeś zbliżony styl jazdy do takiego, jak ja.
Myślenie, co przed Tobą, bez tempomatu.
Hamowanie silnikiem, pedał hamulca rzadko i tarcze nie dojechane.
Było dokładnie jak napisałeś.
przez Kritik » 15 kwi 2020, 14:51
tomeq83 napisał(a):Tak wyglądają tarcze tylne od wewnątrz po 4800km, z zewnątrz jest lepiej ale i takźle. Klocek zewnętrzny ma 6mm a wewn 1,5mm. Według mnie te tarcze są poprostu badziewne-wadliwe. Proszę nie pisać bzdur że muszę na tempomacie jeździć bo po pierwsze nie mam za bardzo gdzie, a po drugie kiedyś tempomatów nie było i wątpię aby przy takim przebiegu tarcze korodowaly. Więc albo Mazda dała ciała z układem hamowania który ma bardziej nacisk na przód albo tarcze są badziewne i od wszystkiego umywają ręce bo to części eksploatacyjne. Oczywiście do niczego z tych dwóch rzeczy się nie pucują bo ruszyła by lawina reklamacji co widać po tym forum.
według mnie to ani pierwsze ani drugie
po prostu trafiły ci wadliwe zaciski, i tyle... to nie jest problem ani w klockach ani w tarczach...
ale trzeba to reklamować, w 100% bo przy 4800 km to jest nie normalne... ja mam 28000 km i tylne tarcze wyglądają jak nowe, bez rowków, i t.d. a klocków wystarczy jeszcze na 100 tys
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość