Drgania nadwozia podczas jazdy

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez apx » 3 gru 2014, 15:50

przez dealera on chyba od producenta opon
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2013, 13:19
Posty: 228 (1/3)
Auto: mazda 3 BM 165 KM

Postprzez apx » 9 lut 2015, 11:02

witam

reklamacja odrzucona wg Toyo wszystko ok :( dopisuje firme do moich ulubionych ktorych produktow nie kupie do konca zycia :)
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2013, 13:19
Posty: 228 (1/3)
Auto: mazda 3 BM 165 KM

Postprzez Motion » 25 mar 2015, 12:33

Cześć ja niestety spotkałem się z podobnym problemem na zimówkach które otrzymałem wraz z M3.
Yokohama W drive. Dwie tylne opony powodują drgania samochodu powyżej 100 km/h. Na wyważarce widać jak jedna opon pracuje góra dół. Będę składał reklamację zobaczymy co z tego wyjdzie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 sie 2014, 17:33
Posty: 49 (7/0)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda3, Sedan, SKYACTIV-G 2.0 120KM 6MT, SkyEnergy, Jet Black

Postprzez ulmen » 25 mar 2015, 14:57

Motion napisał(a):Na wyważarce widać jak jedna opon pracuje góra dół.
Miałem ten sam problem z Winterhawk 3, które dostałem z Mazdą. Reklamacja została uwzględniona bez żadnych problemów.
Forumowicz
 
Od: 16 gru 2013, 17:55
Posty: 368 (6/4)
Skąd: Wrocław
Auto: BM 2.0 120KM Titanium Flash
Sky Motion

Postprzez apx » 2 cze 2015, 10:27

witam

zmianilem opony , mam do oddania za darmo w Gdyni Toyo 205.55/r16 ( przejechany jeden sezon max 8 kkm ) jak ktos chce prosze o info
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2013, 13:19
Posty: 228 (1/3)
Auto: mazda 3 BM 165 KM

Postprzez Propaulus » 2 cze 2015, 18:07

Masz pewność co do rozmiaru ? 55 ?
Forumowicz
 
Od: 28 lut 2014, 20:25
Posty: 31 (0/1)
Auto: Mazda 3 Sky Energy 165 KM 2014

Postprzez apx » 3 cze 2015, 08:46

60 i sorry juz poszly
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2013, 13:19
Posty: 228 (1/3)
Auto: mazda 3 BM 165 KM

Postprzez MateoGDY » 22 cze 2015, 03:21

Ja tez mam opony letnie Toyo i zadne wibracje, czy sciaganie nie wystepuje, wszystko gites. Pisanie, ze ktos rozwiazal problem jest bez sensu. Natrafiliscie na pechowy egzemplarz opon i tyle ale pisanie, ze opony Toyo sa zle jest bezpodstawne.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lip 2014, 12:04
Posty: 62 (0/1)
Auto: Mazda 3 BM 2.0 120 KM SkyEnergy Navi Xenon

Postprzez apx » 22 cze 2015, 10:36

tu sie niezgodze , za duzo osob zglasza te problemy . ciesz sie ze masz ok
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2013, 13:19
Posty: 228 (1/3)
Auto: mazda 3 BM 165 KM

Postprzez Propaulus » 5 lip 2015, 11:21

Opony Toyo są bardzo złe. Są głośne i na śliskim ( mokrym ) asfalcie mają prawie zerową przyczepność. Pierwszy raz jeżdżę samochodem, który ma problem z ruszaniem na skrzyżowaniu w czasie deszczu. Dojeżdżę do końca sezonu i wyrzucam te gumy i nie chcę słyszeć o Toyo.
Forumowicz
 
Od: 28 lut 2014, 20:25
Posty: 31 (0/1)
Auto: Mazda 3 Sky Energy 165 KM 2014

Postprzez child » 2 sie 2018, 22:42

Niedawno całkiem przypadkiem przeprowadziłem "eksperyment". Otóż leżące opony Toyo (2 sezony używania, 2 leżenia) założyłem na Forda Mondeo Mk3, który powinien mieć 205/55, a nie 205/60, ale nie chciało mi się już w niego inwestować. Jakież było moje zdziwienie, kiedy nawet przy dużych prędkościach (niesławne okolice 140km/h) nie odczuwałem absolutnie żadnych drgań. Pogorszyła się jedynie stateczność poprzeczna na wybojach, ale za to pewnie odpowiada większy balon na kole.

Wniosek – to nie opony, to samochód jest problemem :( Obecnie mam Dunlop BlueResponse i chociaż jest lepiej niż na Toyo, ale drgania są obecne.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2013, 19:27
Posty: 1820 (56/126)
Skąd: Brzezina
Auto: ND '18
b: NB '00
b: BM '13
b: EC '97
b: BK '07

Postprzez robert6662 » 11 sie 2018, 15:17

Dzisiaj wymieniłem tylne opony w swojej madzi na nowe i wszelakie problemy z drganiami ustały :D . Opony miały jeszcze dość sporo bieżnika około 4 mm mimo przebiegu 55 tysięcy , były to jeszcze fabryczne Toyo. Obejrzeliśmy opony jeszcze na felgach , sprawdziliśmy wyważenie przed wymianą na nowe i wszystko było w jak najlepszym porządku.Opony miały pięć lat .Dopiero po zrzuceniu ich z felg okazało się , co jak przypuszczam mogło być przyczyną wibracji i bicia na kole kierownicy ,od wewnętrznej strony opony na boku były tzw ,, buły,, . Na jednej były dwa mniejsze widoczne gołym okiem w odległości około 20 centymetrów od siebie a na drugiej jedna ,,buła,, i lekkie jakby wgniecenie . Jak pisali wcześniej moi przedmówcy toyo na pierwszy montaż to porażka. Mimo iż opona wciąż ma wystarczająco bieżnika to wiek robi swoje albo po prostu to tzw wada fabryczna która wychodzi dopiero po czasie .Pozdrawiam papa
Początkujący
 
Od: 21 mar 2015, 21:15
Posty: 23 (0/1)
Skąd: Uk
Auto: Mazda 3 bm .2.2 diesel auto

Postprzez child » 31 paź 2018, 23:48

Minęło parę miesięcy i moje Dunlopy BlueResponse mimo dodatkowego wyważania z tzw. testem drogowym walą jak dzikie jak nie przy 140km/h, to przy 120km/h. Zmieniłem dzisiaj opony na zimowe (Nokian WR D4) i zero drgań w pełnym zakresie problematycznych prędkości, łącznie z hamowaniem (gdzie zawsze pojawiały się dodatkowe problemy). Poczekam jeszcze trochę z chwaleniem, czy się nie pogorszy z czasem, ale na razie jest bardzo dobrze.

Tylko się  zastanawiam, na czym jeździć w lecie, bo wygląda na to, że moja Mazda nie radzi sobie z twardymi oponami :( Może lepiej spróbować wielosezonowych – powinny być chyba miększe?
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2013, 19:27
Posty: 1820 (56/126)
Skąd: Brzezina
Auto: ND '18
b: NB '00
b: BM '13
b: EC '97
b: BK '07

Postprzez darrecki » 1 lis 2018, 09:45

Ogolnie z tymi oponami to jakas masakra jest. Mam juz 3 zestaw, zaczynalem na oryginalnych Dunlop RT Max, potem byly Good Year Assmetric 2, teraz znow Dunlopy tyle ze RT Max2. Na zadnej z tych konfiguracji nie udalo mi sie calkowicie wyeliminowac drgan. Mozna je doprowadzic do stanu akceptowalnosci ale nie calkowicie usunac. Ostatnich wakacji przetoczylem tylne tarcze, gdzie zuzycia na nich nie widac i ciagle sa oryginalne klocki. Zdziwilem sie bardzo, bo to rowniez troche pomoglo, a tarcze mialy spore bicie. Wniosek – krzywe tarcze z tylu nie telepia kierownica podczas hamowania. Gdyby jeszcze raz wywazyc kola to moze by bylo idealnie – szkoda, ze wywazanie na Hunterze obciazeniowym w UK kosztuje 23 funcisze + VAT za kolo. Aczkolwiek po 4 latach gdyby mi nie telepalo kierownica to bym sie mocno zdziwil i przestraszyl ze sie Mazda popsula hahaha
Nigdy nie mialem zimowek, aczkolwiek ostatnio szwagier do CX5 zalozyl jakies wielosezonowki (a raczej zimowki, na ktorych mozna jezdzic w lecie) i stwierdzil, ze wreszcie nic mu nie drga. W zony 2 tez drga, aczkolwiek w CX3 ktorym ostatnio jezdze (na oryginalnych 18 Toyo) drgan nie zauwazylem – chyba cos popsute <glupek2>

Klepane z pracy – brak PL znakow.
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 14 cze 2006, 01:01
Posty: 3017 (40/152)
Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
Auto: 1. Mazda 3 BM Skyactiv-D
2. Mazda 2 DJ Skyactiv-G

Postprzez krzychun » 1 lis 2018, 11:24

A jak macie te problemy już na 3-cim komplecie opon to może pomierzycie sobie w końcu bicie piasty? Jak drgania są koło 120km/h to trzeba sprawdzić opony (ciężko uwierzyć, że 3-ci komplet jest zły) pomierzyć bicie tarczy (0,05mm to max) a jak dalej to bicie samej piasty (norma 0,02mm). Dodatkowo nadmienię, że według producentów tarcz to przy montażu obowiązkowy jest pomiar bicia w 5 ustawieniach (dla 5 śrub) i montaż w najlepszej (jeśli podczas montażu jest bicie >= 0,05mm to nie należy w ogóle montować tarczy tylko je odesłać lub wymienić piastę zależy co jest problemem).

Ja tyle się uprosiłem mechaników w poprzednim samochodzie że sam się za to wziąłem i co? Prawa przednia piasta zmierzona 0,02mm (czyli na granicy normy) na letnich (w kompletach opon) wibracje na kierownicy, na zimowych (cal mniejsze – więcej gumy) wibracji brak. Dodatkowo jak się dopompuje więcej do letnich to mniej czuć (opona bardziej pracuje środkiem – mniej podatna na wibrowanie przy krzywej piaście).

Z mojego doświadczenia wynika, że tarcza zawsze ma jakieś bicie i tym biciem można znowelizować bicie piasty lub je podbić. Np. na lewej piaście zależnie od ustawienia tarczy miałem bicie w granicy 0,02 albo 0,04mm. Na prawej 0,04mm do 0,07mm (powyżej normy – i tutaj były by na pewno zauważalne wibracje podczas hamowania). Efekt jest taki że przy hamowaniu nic nie czuć (wcześniej ciągle tarcze się krzywiły po niedługim czasie), ale przy 120-km/h są lekkie wibracje i nie pomaga wyważanie, wymiana opon, rotacja kół/przód tył... Jeździłem tak bo nie chciałem wymieniać piasty.
Forumowicz
 
Od: 22 paź 2018, 15:39
Posty: 1006 (6/67)
Auto: CX-3 AT AWD 2018 SkyPassion

Postprzez KrzyzakMitsu » 1 lis 2018, 11:48

Mam nowego Leona z 2018 r i z fabryki wyjechał na letnich kołach 17" z oponami Dunlop Sport MAXX RT 225/45. Od razu w salonie wynegocjowałem zimówki nokian WR D4 też 225/45. Jeździłem na nim przez 3 miesiące i było idealnie. Potem założyłem na chwilę te Dunlopy i też było idealnie, ale zdecydowałem się sprzedać oba komplety i kupiłem Michelin Crossclimate+ 225/45. Jeździłem do 180km/h i też zero drgań.
Miałem też inne auto, Galanta, też na 17" i też opony Dunlop, ten sam model, ten sam rozmiar, też robione w Niemczech (ztcw to Blueresponse robią w Polsce). I tam miałem drgania, bicie itp.
Pojechałem wreszcie do porządnego warsztatu oponiarskiego i okazało się, że 3 z 4 felg nadają się do prostowania. Zrobili to, wyważyli koła z optymalizacją (czyli tak długo obracają na feldze albo nawet zamieniają felgi aż będzie najlepiej jak się da), zapłaciłem prawie 500zł za wszystko i drgania zniknęły całkowicie.
A wierzcie mi – próbowałem wcześniej 4 różne warsztaty oponiarskie, też niby wyważali... Jednak ma ogromne znaczenie gdzie się robi i na co się decyduje. Często oponiarze wrzucają na maszynę i dorzucają ciężarki byle wyszło 0. Na tym się kończy ich rola.
Jeśli ktoś jest w trójmiasta, to polecam pojechać do Tujko na Trakcie Wojciecha, a wszelkie problemy z kołami znikną.
Forumowicz
 
Od: 1 paź 2018, 19:44
Posty: 456 (17/14)
Auto: Mazda 5, Galant E32 i EA5, Leon 5F

Postprzez krzychun » 1 lis 2018, 11:57

Mi oba zakłady oponiarskie jak wychodziło za dużo odważników lub po jednym przyklejeniu maszyna pokazywała żeby doklejać kolejnej to od razu ściągali oponę, obracali o 180 stopni i to zazwyczaj bardzo pomagało. Felgi sprawdzali za każdym razem. Oczywiście może to być kwestia opon albo felg, ale piasta też jest dość często krzywa i takie zabiegi w niczym nie pomogą... A bardzo łatwo się to weryfikuje jak koło jest już ściągnięte. Wystarczy czujnik zegarowy i uchwyt magnetyczny. Badziewia zaczynają się od 100zł komplet ale do weryfikacji wystarczają.
Forumowicz
 
Od: 22 paź 2018, 15:39
Posty: 1006 (6/67)
Auto: CX-3 AT AWD 2018 SkyPassion

Postprzez darrecki » 1 lis 2018, 12:12

@krzychun, gdzie ja stwierdziłem że opony są złe? Do opon nic nie mam, za to do Mazdy już tak. Skyactiv to pierwsze modele z elektrycznym wspomaganiem (no chyba że 6 GH też miała, choć wątpię). Wszystko jest tam odchudzone do granic możliwości, więc zwyczajnie dali z czymś <dupa> przy projektowaniu. Teraz przy każdym lifcie dodają kilogramów, bo ludzie się skarżyli na masę różnego rodzaju problemów, które nie powinny występować. Układ kierowniczy jest zwyczajnie zbyt czuły, na kierownicy nie powinno być czuć czy jedziesz po gładkim asfalcie czy szorstkim. A to czuć, po kilkuset km po angielskich starych autostradach człowiek ma dość, bo ręce cierpią, a hałas od kół rozwala łeb. Jeździłem chwilę MX5, tam to już opiewa o absurd...
Także wg mnie kilka gramów niedoważenia i już czuć drgania, lekko krzywe tarcze i to samo.
Piasty, tarcze i cała reszta sprawdzona i do norm daleko. Nawet jedną zmieniłem, bo miała sama w sobie koło 0.02mm – nic to nie dało. Także jeśli ktoś nie ma problemu z drganiami na dużych kołach z twardą oponą może wg. mnie uważać się za szczęściarza. Do czasu niestety.
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 14 cze 2006, 01:01
Posty: 3017 (40/152)
Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
Auto: 1. Mazda 3 BM Skyactiv-D
2. Mazda 2 DJ Skyactiv-G

Postprzez krzychun » 1 lis 2018, 12:43

Co do układów kierowniczych w Maździe. To w 6-tce z 2016 roku moim zdaniem jest nadpobudliwy na trasie – wkurza bo wymaga skupienia i nie odprężą. W MX-5 też tylko że tam to pasuje (jeździłem 1,5 softem na Lanzarode przez 3 dni – w sumie to auto można nienawidzić i kochać, ostatnio z salonu mi dali 2.0 i to uczucie kiedy jedziesz ponad setkę łukiem, głowę chcę urwać a auto podpowiada "dawaj jeszcze gazu" zastanawiam się czy nie kupić jako drugie).. Ale w CX-3 po prostu mnie zachwyca. Jest dokładnie taki jakby tego oczekiwał. Mega precyzyjny, ale nie nadpobudliwy. Na łukach, rondach idealny i można się odprężyć na autostradzie... Nie wiem jak jest w 3-jce ale jeśli jest nadpobudliwy jak w 6-tce to fakt na trasie mocno wkurza bo wymaga skupienia. Ale nic nie pobije Alfy Giuli ta to dopiero jest nadpobudliwa, mikro ruch kierownicą i agresywna zmiana kierunku jazdy aż rzuca żoną na fotelu pasażera...


Ale moim zdaniem to nie kwestia odchudzania. Chcieli układ precyzyjny to chyba po prostu przesadzili w niektóych modelach (bo akurat do MX-5 to pasuje). Ale tuszowanie wibracji zawieszenia, kół przez układ kierowniczy to prosta droga do braku fealingu (a tak jest w wielu samochodach szczególnie z początku ery elektrycznych wspomagań i ich układów kierowniczych nienawidzę – masz wrażenie że kręcisz kołami w powietrzu). Tak że ja takiemu tuszowaniu wibracji w układzie kierowniczym mówię stanowcze NIE. A ten układ kierowniczy z CX-3 moim zdaniem działa lepiej (jest precyzyjniejszy) od tego z Lancera CS 2.0 (to chyba przekładnia z EVO IX tam była hydraulika i wyczuwalny był lekki luz charakterystyczny dla hydrauliki). Może był większy fealing (hydraulika nie tłumi sił działających na koła tak bardzo jak elektryk). A tutaj masz Jinba Ittai. Ja to czuję bo jeździłem wieloma samochodami zanim kupiłem CX-3 i jako jedyna daje jakiś fealing z jazdy. Subaru Impreza tez ma fajny układ kierowniczy. Taki dokładnie w sam raz.
Forumowicz
 
Od: 22 paź 2018, 15:39
Posty: 1006 (6/67)
Auto: CX-3 AT AWD 2018 SkyPassion

Postprzez KrzyzakMitsu » 1 lis 2018, 19:51

Za 100zł to można już kupić czujnik w zupełności wystarczający – sam mam właśnie taki. Piastę bym jednak w rozważaniu pominął, bo jej bicie przekładałoby się na bicie tarczy a to już jest mega wyczuwalne – w końcu jarzmo jest nieruchome na zwrotnicy, więc przy sporym biciu tarcza by mogła o nie trzeć, co nawet da się wtedy zauważyć obracając kołem z samą tarczą i jarzmem (od biedy gdy nie ma czujnika).

Faktycznie mazdy są autami głośnymi – zanim kupiłem leona to jeździłem wieloma autami w tym 3-ką w najlepszej wersji, ale raz że jest brzydka, dwa że z automatem tylko śmieszny silnik 2.0 120KM (ciężko się przesiąść ze 170 KM Galanta V6) a trzy potwornie głośna właśnie... I ten cyklop zamiast normalnych zegarów... Odrzuca.
A praca kierownicy jest pewnie różna w różnych wersjach. Wszystkie leony poza najdroższą wersją FR oraz Cupra mają bardzo czułe kierownicy – męczyło mnie to podczas jazdy testowej. Dlatego właśnie się zdecydowałem na FR – ten jest twardszy i obniżony fabrycznie, ale coś za coś.
Forumowicz
 
Od: 1 paź 2018, 19:44
Posty: 456 (17/14)
Auto: Mazda 5, Galant E32 i EA5, Leon 5F

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323