przez creet » 6 lis 2016, 22:10
Serio w zimowych warunkach profil opony jest kluczowy przy pokonywaniu zakrętu? Mi się wydaje, że przy temperaturach oscylujących wokół temperatury zamarzania wody (a takie od paru lat mamy zimy) i tak nikt rozsądny nie przejechałby zakrętu na 18'' tak jak w lecie. Moim skromnym zdaniem lepiej pływać zimą w zakręcie niż wdepnąć 18'' felgą w jakąś dziurę schowaną w kałuży wody albo wjechać w krawężnik ukryty pod błotem pośniegowym i obedrzeć felgę, która w lecie nie będzie już błyszczeć nieskalanym żadnymi ubytkami blaskiem. Nie bez znaczenia jest też przekładanie opon sezonowych z felg. Nie raz widziałem felgę zgwałconą przez łyżkę do zdejmowania opon przez 'fachowców' od przekładania opon, którzy dwa razy do roku mają obłożenie klientów rodem z przychodni specjalistycznych realizujących kontrakty z NFZ.
17'' to wg mnie idealny kompromis między wyglądem, a walorami praktycznymi. Żeby nie było całkiem publicystycznie, to rozmawiałem ostatnio z kolegą, likwidatorem szkód z 25 letnim stażem. Powiedział mi, że mniej więcej od 10 lat nie słyszał żeby on lub ktoś z jego kolegów łapał się metody na niehomologowany rozmiar felgi i profil opony, żeby odmówić komuś wypłaty odszkodowania. Taka praktyka przestała bronić się w sądach, więc przestali ją stosować. Powiedział mi tak: z OC płacimy poszkodowanemu zawsze, nawet jak gość by jechał na gołych felgach bez opon i się w kogoś wpakował. Z AC w sumie też. Działa to na takiej samej zasadzie, jak ubezpieczony z własnej nieprzymuszonej woli nie trafia w bramę garażową – skoro wtedy płacimy, to czemu nie wtedy, kiedy zmienił sobie felgi na nieoryginalne/niehomologowane.