Co prawda nie mam Toyo ale powtórzę swoją wypowiedź innego wątku.
Również zauważyłem drgania na kierownicy, jak i na pozostałych elementach wnętrza w zakresie prędkości 115-130 km/h. Mam felgi 18 i opony Michelin. Dwukrotne wyważanie u wulkanizatora nic nie dało, może tylko zakres drgań przesunął się o ok. 10 km/h. Czytałem w necie o doważaniu kół na samochodzie, znalazłem warsztat i pojechałem. To co zaobserwowałem w czasie doważania całkowicie mnie zaskoczyło. Miałem teoretycznie wyważone wcześniej koła, a jednak po sprawdzeniu na doważarce okazało się, że trzeba dokładać ciężarki nawet 20 g w innych miejscach. Po zakończeniu operacji, a w zasadzie już w trakcie dało się zauważyć zdecydowaną poprawę. Drgania było czuć na całej karoserii po podniesieniu koła i rozpędzeniu do prędkości 120-150 km/h. Okazało się, że najgorsze było koło tylne za kierowcą. Po wszystkim jest idealnie, nic nie drga samochód jedzie gładko. Za doważanie czterech kół zapłaciłem 100 zł, uważam że było warto.

Do tej pory jeżdżę na tak wyważonych kołach – zero jakichkolwiek drgań. Zaznaczyłem na piaście położenie felgi zrobiłem zdjęcia i od tamtej pory zakładam koła dokładnie w tych samych położeniach jak po doważaniu. Zaznaczam, że na 16" zimówkach problem drgań nie występuje.
Wg. mnie warto spróbować doważania kół.