czesc,
mam taki problem.
hill assist dziala ale nie zawsze.
jesli wzniesieni jest bardzo duze ( np. 45 stopni:) to zazwyczaj dziala ale na malych gorkach( takich ze auto sie tez od razu samo stacza do tylu ale powoli) juz nieszawsze albo prawie nigdy.
i chyba na zimnym silniku tez czesciej nie dziala niz dziala.
czy ktos mial podobny problem?
problemy z hill assist
Strona 1 z 1
Zauważyłem, że HA działa lepiej zapobiegając stoczeniu pojazdu do tyłu niż do przodu (a ten system jest "dwukierunkowy", prawda ?). Z mojego doświadczenia HA działa za każdym razem przy niższych kątach niż te 45 stopni :–). Szkoda, że system nie trzyma do momentu ruszenia pojazdu a tylko przez 4 – 5 sekund...
No tylko, ze u mnie to wlasnie na malych wzniesieniach w ogole nie dzaila.
A jesli juz to bardzo zadko.
Male wzniesienia to dalej oznacza, ze auto po puszczeniu hamulca od razu stacza sie samoczynnie w tyl.
I teraz juz sam nie wiem, jaki minimalne warunki musza byc spelnione aby dzialalo?
A jesli juz to bardzo zadko.
Male wzniesienia to dalej oznacza, ze auto po puszczeniu hamulca od razu stacza sie samoczynnie w tyl.
I teraz juz sam nie wiem, jaki minimalne warunki musza byc spelnione aby dzialalo?
- Od: 14 lut 2015, 10:58
- Posty: 15
- Auto: Mazda 3 2.2 Diesel rok 2014
Ja na takich malych gorkach praktycznie w ogole recznego nie dotykam.
Dlatego mnie to drazni, ze czasem dziala a czasem nie....bo jak nie dziala to jestem zazwyczaj nieprzygotowany:)
Bo jak ktos blisko za mna stoi, a ja sobie tak flegmatycznie ( bo jak mam na to 2 sek to mi sie nigdzie nie spieszy) ruszam, to czasem te 10-15 cm auto sie cofne...a to jest zajebisie malo komfortowa sytuacja
Dlatego mnie to drazni, ze czasem dziala a czasem nie....bo jak nie dziala to jestem zazwyczaj nieprzygotowany:)
Bo jak ktos blisko za mna stoi, a ja sobie tak flegmatycznie ( bo jak mam na to 2 sek to mi sie nigdzie nie spieszy) ruszam, to czasem te 10-15 cm auto sie cofne...a to jest zajebisie malo komfortowa sytuacja

- Od: 14 lut 2015, 10:58
- Posty: 15
- Auto: Mazda 3 2.2 Diesel rok 2014
hej, to normalne zjawisko, u mnie tez to wystepuje. Nawet w instrukcji jest napisane, ze czujnik przechylu nie 'wychwytuje' mniejszych katow wiec trzeba miec na to oko. Czujnik ma swoje pewne ograniczenia stad takie zjawisko. A czy system dziala dwukierunkowo (czyli tez stajac z gorki) – tego nie jestem pewien ale z obserwacji wynika, ze nie. System w naszych autach nazywa sie raczej hill holder niz hill assist, stad pewnie tez trzyma tylko pod gorke.
kkk555 napisał(a):Ja na takich malych gorkach praktycznie w ogole recznego nie dotykam.
Dlatego mnie to drazni, ze czasem dziala a czasem nie....bo jak nie dziala to jestem zazwyczaj nieprzygotowany:)...
Odkąd mam Madzie z Hiill Assistant, ręcznego na wzniesieniach i podjazdach nigdy jeszcze nie użyłem.
Problem z rozpoznaniem kiedy system się uruchomił, a kiedy nie, możesz łatwo sam rozkminić
Słuchaj zacisków hamulcowych. W momencie kiedy się zatrzymasz i Hill Assist. się załącza, słychać wyraźnie głośniejsze /mocniejsze (???) zaciśnięcie się zacisków na tarczach. Ciężko mi tu tłumaczyć ten dźwięk, ale na bank szybko to rozróżnisz.
Oprócz tego często (aczkolwiek nie zawsze) towarzyszy temu jakby mocniejsze dohamowanie w ostatniej fazie (kiedy samochód już praktycznie stoi), ale ja osobiście Hill Assist. biorę na słuch
Mój powrót z pracy to jazda od świateł do świateł ciągle pod górę i na początku też mnie to trochę jadowiło.
Pozdr.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość