Klub MazdaSpeed

Taka sytuacja
mam 2.2 diesla
jadąc dziś do pracy na autostradzie stała prędkością
zapaliła mi się kontrolka ‚check engine’.
zadnej reakcji auta nie bylo- brak zwiększonego spalania, szarpania lub innych objawów.
jako ze jestem w pracy to nie mogę nic sprawdzić.
olej zmieniany jakies 3miecha temu (1500km temu raptem),
filtr paliwa tez jakies 1000km temu, od tego czasu jeździło bez żadnych problemow.
Miał ktoś podobna sytuacje?nie wiem co myslec

Zrobiłem małe sprawdzenie po pracy,
podpiąłem OBDII
i wyskoczył mi kod błędu P0401.
co po sprawdzeniu wyszło „egr niewystarczający przepływ”.
jakis czas juz temu byłem na recallu Mazdy który dotyczył Egr.
Czy w Mazdzie mogli to spierniczyc?
Od tego czasu nie wiele jeździłem autem ze względu na lockdown.
Nie wiem czy jechać do Mazdy teraz zeby wymienili egr?
albo coś spieprzyli?!

Dopisano 5 lip 2020, 06:52:

Zalacznik

może warto dojechać do serwisu mazdy gdzie usprawniali egr i w rozmowie z kierownikiem serwisu wspomnieć mu w pełni perfidnie, że spieprzyli Ci samochód i niech teraz poprawiają..
Nic chyba nie tracisz..

Zwyczajnie te akcje Mazdy są śmiechu warte. Nie było akcji na EGR, była na "shutter concern" czyli problemy z przepustnicą. A sam problem stąd, że EGR zapycha syfem przepustnicę.
Oni zwyczajnie przez MAF sensor znajdujący się w puszce filtra sprawdzają przepływ powietrza na przepustnicy – a ta jest na końcu, za turbinami i intercoolerem. Śmiech na sali.
A problem może być dwojaki
1. totalny syf w dolocie, że mieszanka powietrze/spaliny z EGR jest nie właściwa
2. problem z samym EGR

Jechać do dilera i truć im do skutku.

Ja czyściłem dolot ze 2 lata temu, auto miało wówczas 4 lata i jakieś 70 tyś przebiegu, na długo przed tą ich śmieszną akcją. I już wtedy było tak sobie... Zdjęcia są w moim wątku.

Zaglądałem tam ostatnio (mam założony filtr na odmę i wyłączony EGR) i obecnie nie ma tragedii. Ale na tę ich akcję się nawet nie wybieram, bo jeszcze zwyczajnie coś zepsują

Gwoli dodania- kontrolka zniknęła następnego poranka,później przez kilka dni był spokój.
I znowu na 2dni wyskoczyła kontrolka po czym zniknęła następnego dnia.
Z tego co piszesz Darrecki to i tak chce zajrzeć do przepustnicy i egr.
wiec dziś wieczór i jutro czeka mnie mała robota
jakies sugestie?lub uwagi na co uważać- darrecki

Przede wszystkim kupić uszczelki, o ile wszystkie małe można od biedy użyć jeszcze raz, o tyle uszczelka pod kolektor to mus.

Czyszczenie rurki i samego zaworu to sztuka dla sztuki, ale przepustnica, kolektor i gniazda w głowicy to mus. Do tego czujniki z kolektora.
Jeśli zdecydujesz się czyścić głowicę, zawory MUSISZ po kolei zamykać. Do czyszczenia zaś polecam kompresor i piaskowanie (a raczej łupinkowanie) zmielonymi łupinami orzeszków. Można to wszystko kupić na ebay.
Dostać można się od góry, ale trzeba zgrabnych rączek i porządnych rękawiczek, bo inaczej dłonie będą wyglądać jak po zabawie z dzikim kotem.
Zalecam też spuszczenie płynu chłodniczego, bo egr i przepustnica są w jego obiegu.

Na schemacie poniżej masz momenty z jakimi należy dokręcić śruby, dodatkowo zaznaczone uszczelki (aczkolwiek nie wszystkie)

dzięki za rady Darrecki.
z powodu zamówienia kilku drobiazgow musze odłożyć
robotę na następny weekend.
a z ciekawości zapytam: ile czasu Ci zeszło na robotę?

Za pierwszym razem zajęło mi to 2 dni. Miałem problem z wypiaskowaniem otworów w głowicy. Rozwiązaniem okazał się długopis "BiC".
Za 2 wystarczyła sobota.

Ten post został usunięty przez darrecki 15 lip 2020, 10:42.

Darrecki- wykręcałes świece żarowe? bo myśle ze to jednak mus.

A po co? One nic nie mają do nagaru.

Ten post został usunięty przez darrecki 18 lip 2020, 16:30.