Klub MazdaSpeed

Witam,
Około 2 tygodni temu zakupiłem auto, w pierwszych dniach użytkowania zauważyłem nierówna pracę na wolnych obrotach jak również czasem pojawiają się "żabkę" podczas ruszania. Postanowiłem zmienić świece zapłonowe z racji wieku auta(8rok), przebieg tylko 46tys. Wymiana świec poprawiła pracę natomiast w dalszym ciągu zostały drgania na biegu jałowym na dogrzanym silniku (600rpm). Dodatkowo podczas przyspieszania pojawiają się drgania między 2-2.6 tys RPM, które później zanikają. Drgania wyczuwalne na drazku zmiany biegów. Czy kto miał takie same objawy? Jak rozwiązać ten poblem?
PS. Dodam informacyjnie, wcześniej autem jeździła starsza osoba po mieście(roczne przebiegi rzędu 7tys), pewnie jeżdżąc na niskich obrotach i dodatkowo na polsprzegle (wymiana sprzęgła w ASO przy przebiegu 38tys.) Dzięki z góry za pomoc!

Asterix9203 napisał(a):Dodatkowo podczas przyspieszania pojawiają się drgania między 2-2.6 tys RPM, które później zanikają. Drgania wyczuwalne na drazku zmiany biegów.

Wspomniane drgania są na każdym biegu?

Tak, niezależnie czy rozpędzam auto od startu 1,2 bieg czy przyspieszanie od 100km/h na 6 biegu. Generalnie przy utrzymywaniu prędkości w tym zakresie obrotów nie ma drgań wyłącznie przy przyspieszaniu. Jest to trochę denerwujące szczególnie że przesiadłem się z 20 letniego benzyniaka z pośrednim wtryskiem który nie miał wogole drgań podchodzących od silnika... Za wszelkie sugestie przyczyny tych drgań będę wdzięczny.

W BK 1,6 na postoju były drgania silnika w zakresie 2-2,5 RPM. W trakcie jazdy nie.
Ja u siebie takich nie mam ale silnik też trochę inny.
Na postoju też pojawiają się drgania?
Jeśli nie to obstawiałbym jakąś poduszkę.
Tak na marginesie, jaki świece były założone?

Występują jednakowo w trakcie jazdy jak i na postoju, czuć głównie na drążku zmiany biegów podczas jazdy, na postoju odczucie mrowienia na fotelu,kierownicy, praktycznie wszędzie, nie jest to mocne ale jednak jak na jednostkę benzynowa ewidentnie występują (nawet żona zauważyła). Świece były oryginalne z emblematem mazdy NGK (dokładnego kodu nie pamiętam), kupiłem takie same NGK i silnik zdecydowanie mniej drży na wolnych, w starych była zauważalnie większa przerwa, także były już trochę zużyte pomimo małego przebiegu.

Jeśli chodzi o drgania na postoju to u mnie też to występuje, czasem mocniej czasem słabiej. Przypadłość tą zgłasza wielu użytkowników, gdzieś na forum był taki wątek. Pytałem o to kiedyś w serwisie, lecz niestety nie potrafili wyjaśnić. Wydaje mi się, że problem ten wynika ze zbyt niskich obrotów na biegu jałowym. Obroty w okolicach 600rpm dla silnika 4-cylindrowego wydają mi się zbyt niskie, w poprzednich samochodach miałem zawsze wyższe, 600rpm miałem jedynie w silniku 6-cylindrowym i tam oczywiście nie było drgań. Powodu ustawienia takich obrotów można się domyślać, ale prawdopodobnie jest to jeden z zabiegów mających na celu wyśrubowanie obniżenia emisji spalin i zmniejszenia zużycia paliwa, a drgania są efektem ubocznym. Ciekawe czy podniesienie obrotów rozwiązałoby sprawę, pewnie dałoby się to zrobić w warsztacie tuningowym.
Odnośnie drgań podczas przyspieszania, takie zjawisko u mnie nigdy nie występowało.

Jeżeli chodzi o wibracje na wolnych obrotach to kontaktowalem się z warsztatem tuningowym i faktycznie podniesienie obrotów jałowych likwiduje wibracje, zalecana wartość obrotów ustawiana przez nich to 800rpm zamiast 600rpm jakie występują oryginalnie i ten problem będzie rozwiązany. A co do drgań podczas przyspieszania to są bardzo delikatne o dużej częstotliwości tylko w zakresie 2-2,5 tys obrotów, może to uszkodzona któraś z poduszek silnika... Muszę jeszcze obejrzeć auto na kanale... Dzięki za info na temat jałowych obrotów które potwierdzają się od kilku osób, chociaż częściowo rozwiąże problem.