Osłona termiczna pod zbiornikiem paliwa

Cześć.
Sezon na osłony termiczne w pełni. Tym razem chodzi o osłonę termiczną odzielającą zbiornik paliwa od wydechu. Coś mi okrutnie dzwoniło pod podłogą i okazało się, że osłona "odpadła" od mocowań i zawisła na wydechu. Dotychczasowe mocowania (4 sztuki) raczej nie do wykorzystania. Śruby, czy nakrętki, wykonane z szajs metalu, tak przerdzewiałe ze zostały po nich kikuty. Jedno z mocowań nota bene, znajduje się w samym zbiorniku paliwa! Osłona leży w bagażniku i teraz pytanie, mocować ją z powrotem?
Jeżeli tak, jakieś pomysły jak?
Czy może odcinek wydechu pod zbiornikiem owinąć taśmą termiczna do kolektorów czy czymś takim?
Sezon na osłony termiczne w pełni. Tym razem chodzi o osłonę termiczną odzielającą zbiornik paliwa od wydechu. Coś mi okrutnie dzwoniło pod podłogą i okazało się, że osłona "odpadła" od mocowań i zawisła na wydechu. Dotychczasowe mocowania (4 sztuki) raczej nie do wykorzystania. Śruby, czy nakrętki, wykonane z szajs metalu, tak przerdzewiałe ze zostały po nich kikuty. Jedno z mocowań nota bene, znajduje się w samym zbiorniku paliwa! Osłona leży w bagażniku i teraz pytanie, mocować ją z powrotem?
Jeżeli tak, jakieś pomysły jak?
Czy może odcinek wydechu pod zbiornikiem owinąć taśmą termiczna do kolektorów czy czymś takim?