Strona 1 z 1
Spadki mocy silnika

Napisane:
21 lis 2019, 10:26
przez Korek
cześć
czy ktoś z Was spotkał się ze zdecydowanymi spadkami mocy w BM? autkiem jeżdżę od roku i jeszcze czegoś takiego nie miałem. zaczęło się w poniedziałek podczas jazdy w mieście (dużo korków ale gdzie się dało to było szybko), potem na autostradzie ledwo się rozpędzała do 190.. potem jakby przeszło i teraz w jeździe po mieście znowu jest lipa.. jutro znowu mam dłuższą trasę to zobaczę jak to wygląda przy wyższych prędkościach. błąd żaden się nie pojawia.. czy warto podłączać kabel i sprawdzać coś programem forscan? czy coś innego można sprawdzić żeby być spokojniejszym, że z autem wszystko jest ok?
pozdrawiam

Napisane:
21 lis 2019, 11:56
przez Raptor77
sprawdź temperaturę w dolocie w korku, jak masz spadek i jak jedzie normalnie
Re: Spadki mocy silnika

Napisane:
21 lis 2019, 12:17
przez Korek
rozwiniesz jakoś jak to zrobić?:D:D

Napisane:
21 lis 2019, 12:36
przez Raptor77
poprzez OBDII
Re: Spadki mocy silnika

Napisane:
21 lis 2019, 12:49
przez Korek
czyli mam jeździć z podłączonym laptopem w samochodzie:D?

Napisane:
21 lis 2019, 12:52
przez Raptor77
Torque + adapter BT/OBDII
Re: Spadki mocy silnika

Napisane:
21 lis 2019, 12:55
przez Korek
ok, zakupie w takim razie.. jakiś polecany ten adapter do Mazdy?

Napisane:
21 lis 2019, 18:41
przez Konkord
mam cos podobnego, jakby spadek momentu ze 40NM.
Niedawno odblokowywalem mazde – wynik przed pomiarem 180NM, wyniki po odblokowaniu 220.
I samochod faktycznie od niskich obrotow ladnie ciagnal – minely ze 3 dni i znowu jakas zmula przy niskich obrotach jakby go cos hamowalo. Nie wiem o co chodzi.
Jeszcze te mrowienia na pedalach/jakies drgania drazka biegow przy wyzszych obrotach.
Oczywiscie eksperci z mazdy z Wrocka i Opola twierdza, ze jest wszystko ok.
Ogolnie moja ostatnia mazda. Syf straszny, tandeta,czesci drogie, a do tego jeszcze niedostepne na magazynie i cza czekac po 3 tygodnie. (chcialem w ciemno poduszke skrzyni wymienic)
A bledy jakbys mial to by Ci sie check engine swiecil chyba.
Zreszta w mazdzie bledy wyskakuja jak juz silnik jest zatarty, przegrzany, urwany i do wyrzucenia.
Wczesniej nie.

Napisane:
21 lis 2019, 19:54
przez Raptor77
Ja tam nie narzekam na swoją 3 – leje paliwo, pilnuje zmian oleju i reszty wymian eksploatacyjnych i na razie jeździ.

Napisane:
22 lis 2019, 10:54
przez sevecc
Konkord napisał(a):mam cos podobnego, jakby spadek momentu ze 40NM.
Niedawno odblokowywalem mazde – wynik przed pomiarem 180NM, wyniki po odblokowaniu 220.
I samochod faktycznie od niskich obrotow ladnie ciagnal – minely ze 3 dni i znowu jakas zmula przy niskich obrotach jakby go cos hamowalo. Nie wiem o co chodzi.
Jeszcze te mrowienia na pedalach/jakies drgania drazka biegow przy wyzszych obrotach.
Oczywiscie eksperci z mazdy z Wrocka i Opola twierdza, ze jest wszystko ok.
Ogolnie moja ostatnia mazda. Syf straszny, tandeta,czesci drogie, a do tego jeszcze niedostepne na magazynie i cza czekac po 3 tygodnie. (chcialem w ciemno poduszke skrzyni wymienic)
A bledy jakbys mial to by Ci sie check engine swiecil chyba.
Zreszta w mazdzie bledy wyskakuja jak juz silnik jest zatarty, przegrzany, urwany i do wyrzucenia.
Wczesniej nie.
Auto kupowałeś nowe z salonu? Czy używane? Może jest po jakimś dzwonie?

Napisane:
22 lis 2019, 11:06
przez Konkord
auto kupilem 3 letnie z salonu z gwarancja...nie sadze zeby mialo jakis dzwon.
Zreszta z poczatku tych objawow nie bylo – gdzies po drodze sie pojawily.
Najbardziej wkur*** ze salony twierdza ze jest wszystko ok, co mnie sklania do wniosku ze mazda to po prostu gowno.
Lac benzyne, jezdzic i olac symptomy tez moge ale nie o to chodzi skoro wiem, ze powinno to chodzic inaczej.

Napisane:
22 lis 2019, 11:13
przez Imbeer
Przed odblokowaniem problem też występował?