Hej,
szykuje mi się wyjazd wakacyjny ( ponad 3kkm do zrobienia ) no więc sprawdziłem oczywiście poziom płynów. Okazuje się, że mam niski poziom oleju ( ledwo ponad minimum ) i zastanawiam się z czego może to wynikać. Dokładnie 29.04 miałem pierwszy przegląd serwisowy czyli niecałe pół roku temu. Czy to nie dziwne że teraz mam tak niski poziom oleju? Zdarzało się już komuś dolewać olej mimo braku jakichkolwiek wycieków czy usterek?
Sprawdzę jeszcze raz dla pewności popołudniu jak silnik ostygnie, auto teraz mam w pracy więc w innym miejscu – wykluczę błąd pomiaru wynikający z ewentualnego nachylenia terenu. Może parking przed domem mam nierówny, tutaj w pracy na pewno jest równiutko.
Bardziej mnie martwi skąd ja teraz na szybko wezmę 1l oleju ( bo chyba nie będę musiał dolewać więcej ? )
Dodatkowa kwestia – nie wiem czy nie zwróciłem na to wcześniej uwagi ale poziom płynu chłodniczego mam ponad max ( jakiś 1 – 2 cm ). Ja tam nic nie dolewałem, a ASO chyba nie wydałoby mi auta z nieprawidłowym poziomem płynów te pół roku temu?
Niski poziom oleju
Strona 1 z 1
Kup litra, dolej pół a pół zabierz na podróż.
Taki 5W30 to kupisz wszędzie i nawet jak śmigasz na 0W20 to taka dolewka wiele nie zmieni.
Ile km zrobiłeś od tego przeglądu?
Patrzyłeś na jego poziom zaraz po? Może wlali 4 zamiast 4.2
Na chłodniczy patrzysz na zimnym czy ciepłym silniku?
Taki 5W30 to kupisz wszędzie i nawet jak śmigasz na 0W20 to taka dolewka wiele nie zmieni.
Ile km zrobiłeś od tego przeglądu?
Patrzyłeś na jego poziom zaraz po? Może wlali 4 zamiast 4.2
Na chłodniczy patrzysz na zimnym czy ciepłym silniku?
Często w ASO nie dolewają do poprawnego poziomu, dlatego zawsze po serwisie należy jeszcze raz sprawdzić ile go tam jest...
krabdul napisał(a):Patrzyłeś na jego poziom zaraz po? Może wlali 4 zamiast 4.2
Skoda Rapid , Mii FR-line 1.0
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
Od momentu serwisowania przejechałem ponad 11 000 km. Sprawdzałem po serwisie ale nie zaraz po tylko po jakimś czasie, wówczas było 1/3 powyżej minimum tak na oko. Teraz zdaje się być ledwo ponad minimum. Sprawdziłem drugi raz po dojechaniu do pracy – jakąś godzinę po zgaszeniu silnika. Trudno jednak odczytać poziom bo bagnet wyciągam cały zabazgrany i nie ma wyraźnej granicy. Muszę poczekać aż wszystko porządnie ocieknie.
Co do płynu chłodniczego to sprawdzałem dzisiaj rano po nocnym postoju ( 100% zimny ) i było powyżej max. Sprawdziłem drugi raz tak jak olej, po godzinie od zgaszenia silnika. Poziom identyczny.
Dopisano 8 wrz 2016, 13:16:
Tak dodatkowo według instrukcji:
"Podczas normalnych warunków jazdy wszystkie silniki zużywają olej silnikowy.
Zużycie oleju silnikowego może wynosić 0,8 l/1 000 km. Może to być spowodowane
odparowaniem, wewnętrzną wentylacją i spalaniem oleju silnikowego podczas pracy
silnika. Zużycie oleju może być wyższe, gdy silnik jest nowy, co wynika z procesu
docierania się silnika. Zużycie oleju zależy także od prędkości obrotowej i obciążenia
silnika. W ekstremalnych warunkach jazdy zużycie oleju silnikowego może być
wyższe."
Co jest dziwne bo jak silnik był zupełnie nowy to poziom utrzymywał się taki sam do pierwszego przeglądu, a po przeglądzie poziom maleje Taki mały paradoks.
Dopisano 8 wrz 2016, 13:20:
Nie wiem czy styl jazdy ma aż tak wielkie znaczenie ale od czasu pierwszego przeglądu testowałem przez krótki czas jazdę oszczędną na niskich obrotach. Po tym stwierdziłem, że szkoda mi męczyć silnik i od paru miesięcy jeżdżę tak, że by utrzymać minimum 1800 – 2000 obr/min. Nie sądzę aby obroty były tak ogromne aby tyle oleju zeszło przez te parę miesięcy ...
Załatwię olej i doleję. Zobaczymy co będzie się działo dalej. Na kolejnym przeglądzie zwrócę na to uwagę.
Dopisano 8 wrz 2016, 14:11:
Mam fakturę za serwis. Policzone jest 4,2 litra 0 czyli tyle wlali.
Na szczęście mają olej w serwisie ale.... 65zł za litr
Dopisano 8 wrz 2016, 17:28:
Po rabacie 10% zapłaciłem niecałe 60 zł za litr. Przyznam że trochę spanikowałem z poziomem oleju, przed wyjazdem z pracy zmierzyłem jeszcze raz i dokładnie jest jakieś 25 – 30 % powyżej minimum ( przy założeniu że 100% to maximum ). Taki ubytek po około 11 000 km uważam za nieistotny.
Co do płynu chłodniczego to sprawdzałem dzisiaj rano po nocnym postoju ( 100% zimny ) i było powyżej max. Sprawdziłem drugi raz tak jak olej, po godzinie od zgaszenia silnika. Poziom identyczny.
Dopisano 8 wrz 2016, 13:16:
Tak dodatkowo według instrukcji:
"Podczas normalnych warunków jazdy wszystkie silniki zużywają olej silnikowy.
Zużycie oleju silnikowego może wynosić 0,8 l/1 000 km. Może to być spowodowane
odparowaniem, wewnętrzną wentylacją i spalaniem oleju silnikowego podczas pracy
silnika. Zużycie oleju może być wyższe, gdy silnik jest nowy, co wynika z procesu
docierania się silnika. Zużycie oleju zależy także od prędkości obrotowej i obciążenia
silnika. W ekstremalnych warunkach jazdy zużycie oleju silnikowego może być
wyższe."
Co jest dziwne bo jak silnik był zupełnie nowy to poziom utrzymywał się taki sam do pierwszego przeglądu, a po przeglądzie poziom maleje Taki mały paradoks.
Dopisano 8 wrz 2016, 13:20:
Nie wiem czy styl jazdy ma aż tak wielkie znaczenie ale od czasu pierwszego przeglądu testowałem przez krótki czas jazdę oszczędną na niskich obrotach. Po tym stwierdziłem, że szkoda mi męczyć silnik i od paru miesięcy jeżdżę tak, że by utrzymać minimum 1800 – 2000 obr/min. Nie sądzę aby obroty były tak ogromne aby tyle oleju zeszło przez te parę miesięcy ...
Załatwię olej i doleję. Zobaczymy co będzie się działo dalej. Na kolejnym przeglądzie zwrócę na to uwagę.
Dopisano 8 wrz 2016, 14:11:
Mam fakturę za serwis. Policzone jest 4,2 litra 0 czyli tyle wlali.
Na szczęście mają olej w serwisie ale.... 65zł za litr
Dopisano 8 wrz 2016, 17:28:
Po rabacie 10% zapłaciłem niecałe 60 zł za litr. Przyznam że trochę spanikowałem z poziomem oleju, przed wyjazdem z pracy zmierzyłem jeszcze raz i dokładnie jest jakieś 25 – 30 % powyżej minimum ( przy założeniu że 100% to maximum ). Taki ubytek po około 11 000 km uważam za nieistotny.
krabdul napisał(a):To taki ubytek po 11kkm w aucie z krótką skrzynią biegów chyba jest pomijalny.
Albo np nie trzyma uszczelka na filtrze
Ostatecznie tego oleju wcale dużo nie ubyło, mimo to dolałem 200 albo 300 ml ( nie pamiętam ile dokładnie ). Po wyprawie do Chorwacji łącznie ponad 3200km autostradami poziom oleju pozostał bez zauważalnej zmiany. Będę miał na oku ten temat choć jestem pewien, że trochę spanikowałem niepotrzebnie.
Wczoraj spojrzałem na poziom oleju: 1/3 do minimum. Nowy silnik był zalany do max, teraz mam trochę ponad 14kkm.
Czy to jednak nie za dużo wziął oleju? Toyota nie brała ani kropelki: też bezpośredni wtrysk, 150KM z 2.0.
Czy to jednak nie za dużo wziął oleju? Toyota nie brała ani kropelki: też bezpośredni wtrysk, 150KM z 2.0.
fux napisał(a):Dużo.
Też mam takie wrażenie. Ale co dalej? Zgłaszać na pierwszym przeglądzie aby była jakaś historia?
Ile normalnie biorą te silniki? Coś brać powinny – chociaż Avensis kropli nie brał.
krabdul napisał(a):To taki ubytek po 11kkm w aucie z krótką skrzynią biegów chyba jest pomijalny.
Przepraszam za offtop, ale wersja 165KM ma normalną skrzynie, natomiast 120KM ma wyjątkowo długą. Wersja 165KM na 2-gim biegu osiąga 90km/h, co jest normalnym wynikiem przy takiej mocy.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości