Silnik znacznie głośniej chodzi + zagadka z plamami

Trochę zaczyna mnie martwić dźwięk silnika. Przejechałem zaledwie 18k i przestałem korzystać z i-stop'a głównie dlatego, że znacznie bardziej odczuwalne jest uruchomienie silnika. Mało, że odpala się głośniej to do tego jakby mocniej trzęsie. Wczoraj podniosłem maskę i przeraził mnie poziom hałasu jaki wydaje jakiś "cykający" podzespół. Nie znam się na mechanice, ale każdy z Was na pewno domyśli się jaki to dźwięk, na początku było to dosyć subtelne "cykanie' z dużą częstotliwością, teraz cykanie brzmi bardziej jak "stukanie". Ogólnie mam wrażenie, że pojawiły się spore luzy bo silnikiem trzęsie, a do tego to cykanie, a już teraz stukanie nie brzmi dobrze.
Niedługo przegląd więc na pewno im to zgłoszę, natomiast zastanawiam się czy również inny użytkownicy zaobserwowali podobne zjawiska?
Jako bonus mam zagadkę, skąd mogły wziąć się te plamy na spodzie maski?
Niedługo przegląd więc na pewno im to zgłoszę, natomiast zastanawiam się czy również inny użytkownicy zaobserwowali podobne zjawiska?
Jako bonus mam zagadkę, skąd mogły wziąć się te plamy na spodzie maski?