Klub MazdaSpeed

Panowie, mam prośbę do Was o porównanie obrotów biegu jałowego rozgrzanego silnika 2,0. Dziś przez chwilę porównywałem kulturę pracy obu jednostek i zauważyłem, że te 120 KM utrzymują obroty w okolicach 700/min, podczas gdy mój 165 KM ma je ok 500/min (na tyle, na ile precyzyjny jest "kreskowy" obrotek). Rozstrzał bardzo duży ale chyba tak jest. Zerknijcie u siebie i dajcie znać jak u Was to wygląda.

Lepiej by to sprawdzić jakimś sprzętem diagnostycznym. Najlepiej jakiś skaner na ODBII i Forscan/Torque by to dokładnie zmierzyć.

U mnie trzyma ok 600 obr. bo wskazówka jest delikatnie nad kreska 500obr. Moim zdaniem wszystko jest oki, przeciez nie trzepie silnikiem. Co wiecej zauwazylem ze jak wcisne sprzeglo i wloze 1 bieg to obroty same sie podnosza na ok 900 i trzyma tak z 2-3 sekundy. Nie wiem czemu to ma słuzyc, moze wspomaganie ruszenia z miejsca aby auto nie zgaslo?

Na moje oko (dosłownie:)) jest 600.

Panowie, załączam zdjęcie mojego obrotka. Może ktoś z opcji "kreskowej" opowie jak to wygląda u niego . Wskazówka na pewno jest dokładniejsza. Jakby nie liczyć u mnie wychodzi 500. W kabinie cisza ale jak położyć rękę na silniku to lekko drży. Dodatkowo przy włączeniu klimy (skok obrotów do 700) wewnątrz subtelnie wyczuwalne drganie obciążonego klimą i wentylatorami silnika). Też tak macie?

SebaK napisał(a):Też tak macie?

Od wieków Mazda tak ma
Wynika to z tego, że obrotami silnika steruje komputer...
Nie jest to chyba problemem?

O ile Twoja diagnoza jest ostateczną, to nie mam nic przeciwko temu! Jako wieloletni użytkownik Opli przyzwyczaiłem się do określenia TTTM. Zaskoczyło mnie jednak wspomniane drżenie wybijające się ponad niczym nie zmąconą ciszę wnętrza!

U mnie też jest tak samo. Nie raz podczas stania wolne obroty się zmieniają. Przykładowo jak załączy się sprężarka od klimy to wzrastają o około 200 rpm. Jak sprężarka się wyłączy znów spadają.

Wczesniej jezdzilem dieslami i tam mozna powiedziec ze bylo telepotanie calego silnika i samochodu. W przypadku Mazdy nic takiego nie wystepuje, cisza i spokoj jakby silnik nie pracowal.

Ellipsis. To drżenie czuć tylko w chwili cyklicznego włączania sprężarki. Występuje na tunelu środkowym, drzwiach i oparciu fotela. Tam, gdzie się oprę. W samochodzie nic nie drży, nie wibruje. Nie ta skala. To bardziej jak podłoga w łazience podczas wirowana pralki

U mnie dokładnie 600 rpm (7 kresek na obrotomierzu) (po przejechaniu trasy 44km), ale klima na ECO i nie wiem czy wtedy akurat pracowała.

sugeruje przejrzec lekkie drgania silnika temat pisalem o tym ..

Pytanie czy temat rozwiązałeś?

Dopisano 8 gru 2014, 18:37:

Panowie, sprawa wyjaśniona. Pokusiłem się o wizytę w ASO i wg producenta obroty dla silnika 2,0 MT mieszczą się w zakresie 500-600/min. W moim przypadku 550 a więc gitarra. Skrzynie AT mają zakres wolnych obrotów między 550-650, co też wiele wyjaśnia.
Porównywałem drżenie silnika + mikrodrgania przy pracującej klimie z salonową testówką i było dokładnie identycznie. To być może ważne dla tych, którzy narzekają na subtelne mrowienie pleców Ewidentnie TTTM i już.

nie nie rozwiazalem niestety nie zawsze sie to zdarza i nijak nie moge tego udowodnic w ASO .. ostatnio jakby mniej , byla jedna akcja na przeprogramowanie pompy paliwa ale wiazalo sie to z Istop moze to jest powiazane ? ostatnio troche inaczej zachwuje mi sie silnik troche jakby wchodzil sam na obroty wczesniej tego nie obeserwowalem moze aso cos grzebalo jak mialem pierwszy przeglad