Różnice 120KM vs 165KM – oprogramowanie?
Czyli jak najbardziej warto zmodować że 120 na więcej,bo ciągle chodzi mi po głowie wersja 165km, jeździłem bardzo mi się podobało a szczególnie dźwięk silnika ,przy wolniejszych obrotach lekko basowy przy większych też przyjemny,bardzo pasowało mi zestopniowanie skrzyni,lepiej niż w wersji 120km gdzie do 3 tyś słabo czuć przyspieszenie,i o dziwo w sedanie 120km wrażenie akustyczne od silnika były gorsze (basowy mocny dźwięk z okolic tunelu środkowego,w 165km dźwięk nie dobiegał z konkretnego miejsca co było bardzo przyjemne, trochę mnie ten sedan 120km zkołował, bo myślałem początkowo o sedanie z myślą o późniejszym podniesieniu mocy ,oba auta nowe.
- Od: 22 maja 2018, 12:38
- Posty: 14
- Auto: Cotolla
Skoro odblokowana jest przepustnica ,to odczujesz różnice powyżej 4 tys.
Moment obrotowy może nieznacznie wzrosnąć
Moment obrotowy może nieznacznie wzrosnąć
PMC napisał(a):Szkoda,że to przełożenie jest tak długie w 120 przez co odczucie zbierania jest sporo słabsze od 165km no ale tak wymyślili ...coś za coś.
No cóż, jak byś tego kota (120) nie obracał to i tak lew (165) z niego nie będzie. Będzie co najwyżej jakaś tam podróba ... Trzeba by jeszcze wymienić przekładnię – ale to chyba nie majątek?
Co wy się tak czepiacie tej dynamiki wersji 120KM? Z jakim innym silnikiem o podobnej mocy to porównujecie?
Poczytajcie sobie tasiemcowy wątek viewtopic.php?f=495&t=177099 , to dostrzeżecie pewne zalety 120KM
A 165KM musi mieć krótszą skrzynię, bo inaczej do 4,5 tys. rpm nie byłoby żadnej różnicy w stosunku do 120KM, więc jak by to sprzedawali?
Poczytajcie sobie tasiemcowy wątek viewtopic.php?f=495&t=177099 , to dostrzeżecie pewne zalety 120KM
A 165KM musi mieć krótszą skrzynię, bo inaczej do 4,5 tys. rpm nie byłoby żadnej różnicy w stosunku do 120KM, więc jak by to sprzedawali?
child napisał(a):...
A 165KM musi mieć krótszą skrzynię, bo inaczej do 4,5 tys. rpm nie byłoby żadnej różnicy w stosunku do 120KM, więc jak by to sprzedawali?
Dlatego (mając 120KM) zacząłbym od przekładni głównej

Ile może kosztować wymiana przekładni głównej? To niby tylko dwa kółka i sporo robocizny. Zawsze można coś powypadkowego czy ze szrotu

PMC napisał(a):Swoją drogą jak wygląda rozpędzanie 120 po modzie,czy zbiera się z niższych obrotów lepiej,czy do 3 tysięcy jest tak jak przed modem a dopiero powyżej jest lepiej,jakie są odczucia po zmianie.
nie do końca – jak odblokujesz tylko przepustnice to ok ale jak odblokujesz przepustnice z lekkim poprawieniem wykresu to w każdy zakresie obrotowym dostaniesz kilka Nm więcej (popatrz na wykresy) więc i auto do 3 tys jest bardziej elastyczne
-
popi2009
o tyle lepiej ze auto zwawiej przyspiesza bez redukowania biegu – przynajmniej w automacie jest to wazne
-
popi2009
-
Im trudniej, tym lepiej
- Od: 19 cze 2015, 07:10
- Posty: 1053 (35/34)
- Skąd: Grupa Łódzka
- Auto: Mazda 6 GY LFVE '06
Mazda 323 BG B6 '92
Biniu napisał(a):Można by postawić na ćwiartkę serie 165 i odblokowane 120.
Odpowiedź jest oczywista – wygra 165, bo przy mniej więcej takim samym przebiegu mocy i momentu obrotowego ma krótsze przełożenia.
Dopisano 24 maja 2018, 08:53:
esem napisał(a):child napisał(a):...
A 165KM musi mieć krótszą skrzynię, bo inaczej do 4,5 tys. rpm nie byłoby żadnej różnicy w stosunku do 120KM, więc jak by to sprzedawali?
Dlatego (mając 120KM) zacząłbym od przekładni głównej. Wtedy do 4500obr miałbym dynamikę jaką ma 165KM. Jakbym stwierdził iż muszę często jeździć powyżej 4500 to bym zastanowił się nad odblokowaniem przepustnicy
.
Ale np. dla mnie to jest dokładne przeciwieństwo tego, co chciałbym uzyskać. Ja chcę mieć niskie zużycie paliwa przy normalnej jeździe, a jak chcę pocisnąć, to mogę dusić po niższych biegach i wysokich obrotach. To właśnie daje odblokowana 120, a wymiana przekładni głównej nie daje ani jednego ani drugiego.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości