Strona 1 z 1

rdza i roczne przeglądy

PostNapisane: 19 paź 2021, 08:38
przez esem
Aby zachować 12 letnią gwarancję na perforację karoserii rdzą należy wykonywać coroczne przeglądy w ASO. Koszt 150PLN. <czytaj>
W ramach corocznego przeglądu jest darmowy (w cenie?). Moje ASO rzuciło mi taki pomysł: coroczna wymiana oleju (i nic więcej) za 250,-zł. Wtedy przegląd karoserii jest w cenie. <ok>
Jak to się ma do praktyki, kiedyś Madzie rdzewiały na potęgę :> Jak jest dzisiaj, warto robić coroczne przeglądy czy lepiej zaoszczędzić kasę na łatanie ew. wżerów <co?>

PostNapisane: 19 paź 2021, 09:00
przez zadra
Ale czy w ramach tej wymiany oleju również uzupełniają rubryki dotyczące kontroli podzespołów typu hamulce, płyn w układzie chłodniczym czy odczyt kontrolny błędów albo ustawienie świateł?
Pomijając już zupełnie tę " kontrolę pod kątem korozyjności"..

PostNapisane: 19 paź 2021, 09:20
przez esem
zadra napisał(a):Ale czy w ramach tej wymiany oleju również uzupełniają rubryki dotyczące kontroli podzespołów typu hamulce, płyn w układzie chłodniczym czy odczyt kontrolny błędów albo ustawienie świateł?
Pomijając już zupełnie tę " kontrolę pod kątem korozyjności"..

Nie wiem ale zrozumiałem że NIE. <nie powiem>

Re: rdza i roczne przeglądy

PostNapisane: 19 paź 2021, 11:52
przez RobertPi
Przyznam szczerze, ze nie czytałem ostatnich szczegółów dotyczących przeglądów nadwozia ale z tego co pamiętam 12 lat gwarancji dotyczy perforacji blach. Na lakier było chyba 6 lat.
Jakiej by nie były jakości te blachy to trzeba mieć wielkiego pecha aby pojawiła się dziura na wylot.
Z moich doświadczeń z Mazdami pomijając zabytkową M616, która faktycznie po 21 latach miała w podłodze dziury załatane przez nas żywicą to pozostałe jakie miałem, nawet 14 letnie 323, nie miały tego problemu.
Nie twierdze, że nie rdzy nie było wcale ale na gwarancję perforacji się nie łapały.

Re: rdza i roczne przeglądy

PostNapisane: 20 paź 2021, 07:39
przez esem
Czyli skończyła mi się 5 letnia gwarancja. Pora pożegnać się z ASO ze względu na koszty przeglądów.
Następne przeglądy będę wbijał do papierowej książki gwarancyjnej (dla ew Kupca i własnego spokoju) a zaoszczędzone pieniądze pójdą na ew. walkę z rdzą. <nie powiem>
Dobrze myślę <co?>

Re: rdza i roczne przeglądy

PostNapisane: 20 paź 2021, 08:55
przez RobertPi
Ale żeby nie było na mnie, ja nie twierdzę kategorycznie, że auto Ci nie przerdzewieje :D , chociaż sądzę, że prawdopodobieństwo wystąpienia takiej sytuacji jest bardzo małe. Dobrym pomysłem jest założenie "funduszu do walki z rdzą" aby mieć w przyszłości środki ale nie sądzę abyś Ty jako właściciel je wykorzystał. To raczej Twój następca. No chyba, że przekażesz je dalej przy sprzedaży auta <lol>.
A tak na poważnie, patrząc na moją BM staruszkę produkcja 10.2013 rejestracja 02.2014 to stan nadwozia w porównaniu z BK w podobnym wieku jest idealny czyli progres w zabezpieczaniu blach jest.

PostNapisane: 20 paź 2021, 21:07
przez child
O ile dobrze pamiętam, to najgorsze problemy z rdzą w BM to lekki nalot na spawach na klapie pod uszczelkami. Czyli ogólnie nie warto na tę "gwarancję na perforację" kasy wydawać – zwłaszcza, że oznacza ona konieczność wcześniejszego naprawiania problemów blacharskich (i to chyba w ASO), bynajmniej nie za darmo :)

Re: rdza i roczne przeglądy

PostNapisane: 12 lis 2021, 12:45
przez Marianek
Olewać, a w ramach oszczędności zafundować konserwacje podłogi ;)