darrecki napisał(a):UkiNH napisał(a):to ja też dorzucę słowo na temat tego grilla
zamówiłem w marcu i tak czekałem i czekałem, ale w czerwcu mi oddali kasę bo przez korone duże gabaryty zrobiły się problemem do wysyłki i wchodziła w grę tylko dopłata do kuriera ale już mi nie odpowiadał całkowity koszt więc olałem narazie temat
Teraz wszystko co nie zmieści się do damskiej torebki wysyłają pociągiem. Podobno taka podróż trwa prawie miesiąc.
Mój jedzie z Chongqing pociągiem od 8 czerwca. Teoretycznie minął 3 granice (processing centres) więc powinien być w Białorusi. Tyle, że od 28 dni żadnych aktualizacji, więc zaczynam się trochę martwić.
Jakoś mi nie pasują te czasy ze wschodnich Chin. Pociągi jadące tzw."Nowym Szlakiem Jedwabnym", jadą do Zagłębia Ruhry, około 12 – 14 dni. Ja prowadzę je na ostatnim/ pierwszym odcinku od/do Oderbrücke – Neuss/Recklinghausen/ Rheinhausen. W Niemczech zajmuje mi to 9 – 10 h, a od/do Małaszewicz/Braniewa kolejne 12 – 24 h. Z Niemiec, w czasie Korony w przeważającej ilości bez kontenerów – Niemcy prawie nic nie wysyłają do Chin.
Mam pytanie, dotyczące grilla – plastra miodu: w czerwcu, sąsiad mojej Pani, wjechał mi z pełną szybkością (dobre 50 – 60 km/h) w tył, a ja w stojące auto z przodu. Polak – cwaniak i kombinator, miał swój zarejestrowany w Szwecji i oczywiście bez ważnego OC. Minęło już 3 miesiące, a Madzia jeszcze nie gotowa – walka z ubezpieczeniami oraz czekanie na części. W przyszłym tygodniu samochód idzie do lakiernika, chcę zamówić " plaster miodu" bez emblematu z przodu, ale nie wiem, czy opłaca się to robić, kiedy mam czujniki radaru w starym emblemacie, czy dać sobie spokój. Grill jest ostatnia częścią, która nie jest jeszcze zamówiona i założona. Czy normalna, duża tablica, nie zasłoni chłodzenia, jeśli ja bym ją założył na dół grilla?
darrecki napisał(a):UkiNH napisał(a):to ja też dorzucę słowo na temat tego grilla
zamówiłem w marcu i tak czekałem i czekałem, ale w czerwcu mi oddali kasę bo przez korone duże gabaryty zrobiły się problemem do wysyłki i wchodziła w grę tylko dopłata do kuriera ale już mi nie odpowiadał całkowity koszt więc olałem narazie temat
Teraz wszystko co nie zmieści się do damskiej torebki wysyłają pociągiem. Podobno taka podróż trwa prawie miesiąc.
Mój jedzie z Chongqing pociągiem od 8 czerwca. Teoretycznie minął 3 granice (processing centres) więc powinien być w Białorusi. Tyle, że od 28 dni żadnych aktualizacji, więc zaczynam się trochę martwić.