Po deszczu zamykałem bagażnik chwytając za to wgłębienie /uchwyt/wewnątrz klapy bagażnika i zauważyłem że wypływa spod niego woda. Nadmieniam że klapa od nowości nic w niej "nie kręcone". Gdzieś ewidentnie jest przeciek i woda wypływa z uchwytu. Uszczelka też mokra w miejscu pod tym uchwytem.
Woda wypływająca spod uchwytu klapy bagażika
Strona 1 z 1
Pomysł dobry. Myślałem że może już ktoś przerabiał temat. Niestety nie mam czasu aktualnie na takie zabawy
. Dzisiaj u mnie pada i jadę do pracy zobaczę czy się znowu powtórzy, nagram kolejny filmik i sruuu do ASO, niech sami siedzą w bagażniku. Obstawiam że to przeciek przy wycieraczce.
Koledzy może pomogę. Przerabiałem to 2 lata temu. Zrobiono na gwarancji. Ponieważ nie jestem techniczny napisze jak umiem.
Rozchodzi się o ta"kreche" która jest pod logiem Mazda z tyłu na całej szerokości klapy i łączy światło prawe z lewym. U mnie dokładniej było to na wysokości lewego rogu tablicy rejestracyjnej. Uszczelniono i jest ok.
Rozchodzi się o ta"kreche" która jest pod logiem Mazda z tyłu na całej szerokości klapy i łączy światło prawe z lewym. U mnie dokładniej było to na wysokości lewego rogu tablicy rejestracyjnej. Uszczelniono i jest ok.
Dzięki za podpowiedź. Pytanie czy ktoś z Was jest w stanie podpowiedzieć jak zdjąć zewnętrzną maskownicę tylnej klapy, która ciągnie się przez całą szerokość nad tablicą rejestracyjną. Obok lamp oświetlających tablicę są cztery płaskie wkręty dostosowane do śrubokręta krzyżakowego ale zapewne to nie wszystko.
Ja natomiast wyjąłem fotografowany wyżej uchwyt i jedyne co widzę, to że blacha wewnątrz jest dookoła wycięcia zwyczajnie płaska. Tak więc woda, która gromadzi się w najgłębszym miejscu dolnej krawędzi klapy (a ma przecież trzy otwory do uciekania) – wypływa po otwarciu klapy częściowo po wnęce rączki do zamykania. Nie ma tam progu, który by ją zatrzymał. Wpływa niczym do płaskiej studzienki.,
Pytanie brzmi, czy mamy do czynienia z niedopracowanym rozwiązaniem ale woda ma prawo w niewielkich objętościach znaleźć się wewnątrz klapy czy to jest zonk i wody nie ma prawa tam być? Ostatecznie w drzwiach woda też się pojawia ale jak sądzę w oddzielonej folią połowie...
Ja natomiast wyjąłem fotografowany wyżej uchwyt i jedyne co widzę, to że blacha wewnątrz jest dookoła wycięcia zwyczajnie płaska. Tak więc woda, która gromadzi się w najgłębszym miejscu dolnej krawędzi klapy (a ma przecież trzy otwory do uciekania) – wypływa po otwarciu klapy częściowo po wnęce rączki do zamykania. Nie ma tam progu, który by ją zatrzymał. Wpływa niczym do płaskiej studzienki.,
Pytanie brzmi, czy mamy do czynienia z niedopracowanym rozwiązaniem ale woda ma prawo w niewielkich objętościach znaleźć się wewnątrz klapy czy to jest zonk i wody nie ma prawa tam być? Ostatecznie w drzwiach woda też się pojawia ale jak sądzę w oddzielonej folią połowie...
Dzisiaj przy 3 przeglądzie zgłosiłem problem i go potwierdzono. Podobno nieszczelność jest przy prawej lampie. Jestem umówiony mają jakąś uszczelkę wymienić.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości