Spryskiwacze – przerwa w obwodzie.

Część,
Jestem szczęśliwym posiadaczem mazdy 3 z 2016roku. Sprowadzona z Texasu. Wszystko śmiga bardzo dobrze. Jednak przednie spryskiwacze odmawiają posłuszeństwa.
Z moich oględzin zauważyłem po podniesieniu maski tuż przy lusterku pasezera jest wężyk który idzie do dysz. Jednak tam on się kończy. Więc płyn nie trafia do dysz. A spływa po nadkolu i kapie na ziemię. Wydaje się więc że problem rozwiązany.
Ale niestety próbuje na różne sposoby znaleźć zagubiony wężyk ale nie mam pojęcia czy w ogóle jest taka szansa nie rozbierając auta ?
Miał ktoś taki przypadek ? Udało się to zrobić bez jakiejś większej rozRbiórki ?
Jestem szczęśliwym posiadaczem mazdy 3 z 2016roku. Sprowadzona z Texasu. Wszystko śmiga bardzo dobrze. Jednak przednie spryskiwacze odmawiają posłuszeństwa.
Z moich oględzin zauważyłem po podniesieniu maski tuż przy lusterku pasezera jest wężyk który idzie do dysz. Jednak tam on się kończy. Więc płyn nie trafia do dysz. A spływa po nadkolu i kapie na ziemię. Wydaje się więc że problem rozwiązany.
Ale niestety próbuje na różne sposoby znaleźć zagubiony wężyk ale nie mam pojęcia czy w ogóle jest taka szansa nie rozbierając auta ?
Miał ktoś taki przypadek ? Udało się to zrobić bez jakiejś większej rozRbiórki ?