Klub MazdaSpeed

Udało mi się ustawić światła odrobinę wyżej (nie chciałem przesadzać aby nie oślepiać innych) przy użyciu metody „śrubokręt + ściana”. Po tych zmianach odnoszę wrażenie, że geometria moich świateł jest jakaś trochę dziwna. Być może to jedynie moja autosugestia niemniej chciałbym się upewnić. Czy ktoś z Was (posiadaczy wersji po licie z fabrycznie ustawionymi LEDami) mógłby zrobić i wrzucić tu zdjęcie swoich świateł widocznych na ścianie z odległości kilku metrów? Będę wdzięczny

geraf napisał(a):Udało mi się ustawić światła odrobinę wyżej (nie chciałem przesadzać aby nie oślepiać innych) przy użyciu metody „śrubokręt + ściana”. Po tych zmianach odnoszę wrażenie, że geometria moich świateł jest jakaś trochę dziwna. Być może to jedynie moja autosugestia niemniej chciałbym się upewnić. Czy ktoś z Was (posiadaczy wersji po licie z fabrycznie ustawionymi LEDami) mógłby zrobić i wrzucić tu zdjęcie swoich świateł widocznych na ścianie z odległości kilku metrów? Będę wdzięczny

ja mam
a co dla ciebie jest dziwne?

Wydaje mi się, że przed moją ingerencją górna linia odcięcia była bardziej równa – teraz jest jakby trochę mniej regularna. Tak jak napisałem powyżej, być może to tylko moje błędne odczucie. Gdybym zrobił sobie zdjęcie przy fabrycznych ustawieniach mógłbym to porównać – teraz pluję sobie w brodę, że o tym wcześniej nie pomyślałem

U mnie adaptacyjne led takie jak z fabryki wyszły nie mają równiutkiej linii odcięcia, widać to przy odpaleniu auta jak światło pada na najbliższy obiekt (u mnie płot za którym są tuje). Tak nawiasem to ja na przykład nie mam problemu aby świeciły za krótko. Nie wiem jak ta linia odcięcia ma wyglądacprzy zwykłych led, wrzuć kolego swoje foty.

Te światła LEDowe które posiadamy w niższych wersjach wyposażenia niż skyPassion są też z fabryki, tyle że nie są to światła projekcyjne. W moim przypadku z każdej lampy od lewej strony jest linia prosta, która przy prawej stronie ucieka w górę w kształt takiego kła.

u mnie to wyglada tak

Wielkie dzięki Rozumiem, że jest to ustawienie fabryczne? Jeśli tak to trochę mnie uspokoiłeś bo również wygląda podobnie jak u mnie, co oznacza, że „ten typ tak ma”
Pozdrawiam

geraf napisał(a):Wielkie dzięki Rozumiem, że jest to ustawienie fabryczne? Jeśli tak to trochę mnie uspokoiłeś bo również wygląda podobnie jak u mnie, co oznacza, że „ten typ tak ma”
Pozdrawiam

nie bardzo fabryczne, bo ja sobie podnosiłem światła, bo święcili bardzo krotko

ale zmieniłem tylko wysokość

tomeq83 napisał(a):U mnie adaptacyjne led takie jak z fabryki wyszły nie mają równiutkiej linii odcięcia, widać to przy odpaleniu auta jak światło pada na najbliższy obiekt (u mnie płot za którym są tuje). Tak nawiasem to ja na przykład nie mam problemu aby świeciły za krótko. Nie wiem jak ta linia odcięcia ma wyglądacprzy zwykłych led, wrzuć kolego swoje foty.

U mnie obecnie wygląda to następująco

A pytanko do Was. Jak udało się wam dostać do regulacji lewej lampy? Ta cholerna skrzynka bezpieczników uniemożliwia regulację czegokolwiek

Fisher napisał(a):A pytanko do Was. Jak udało się wam dostać do regulacji lewej lampy? Ta cholerna skrzynka bezpieczników uniemożliwia regulację czegokolwiek

Klucz na 10
odkręcasz skrzynkę, i podnosisz trochę, i masz dostęp, nie super latwy ale masz

inaczej sie nie da....

A nie wystarczy do tego śrubokręt? W BM z ksenonami i dieslem, gdzie gratów jest znacznie więcej niż w benzynie wszystko co potrzeba to śrubokręt. Jest nawet specjalne wycięcie w błotniku, wkłada się go pod kątem (jakieś 45 stopni o ile dobrze pamiętam) i kręci. To, ze w LED nie ma nic do zmiany nie znaczy, że aż tak sobie regulację skomplikowali...

Dokładnie tak jest – nic nie trzeba odkręcać. Wystarczy długi śrubokręt gwiazdkowy (krzyżak średniego rozmiaru). W przypadku obydwóch lamp w przednim pasie (nad nimi) umieszczone są dedykowane otwory, przez które dokonuje się regulacji

Dzięki za pomoc!

Światła wyregulowane, ale brakło czasu na test. Jutro się tym zajmę

Witajcie dobrzy ludzie internetów!

Mam problem z moją madzią (2017 rok, grudzień). Reflektory LEDowe nie dają możliwości regulacji z pozycji kierowcy, a światła świecą bardzo blisko. Jak jadę sam nie ma tragedii, choć zasięg świateł czasem nie spełnia normy z rozporządzenia z 2015 roku (40m), ale przy większym obciążeniu jest masakra. Przy 3-4 osobach w aucie i walizkach w bagażniku zasięg świateł spada do 10-15 metrów (!!!)

W nocy nie da się bezpieczniej jechać szybciej niż 50-60km\h. Na autostradzie, jeśli nic nie jedzie przede mną, czuję się jakbym jechał w czarną ścianę. To jest potwornie męczące. Za miesiąc jadę w trasę. 1500 km w jedną stronę. Przeszedłem przez to w zeszłym roku – rzeźnia. W międzyczasie auto było dwa razy w warsztacie (oddyssey), za każdym razem obiecywali poprawę, ale nic się nie zmieniło. Przy minimalnym obciążeniu samochodu nie widać problemu, pewnie dlatego serwis uznał, że go nie ma, a pan klient pitoli...

Ktoś miał podobny problem?

HALP!!!

Jedź na stację kontroli pojazdów z rodziną w charakterze obciążenia i niech ci ustawią światła z całą bandą w środku

Ponieważ masz LEDy to przy zwiększonym obciążeniu automatycznie powinny sie poziomować.
Nie ustawia się świateł na pełnym obciążeniu auta. Męcz ASO, poziomowanie powinno działać.
Sprawdzone na moim aucie.
Pozdrawiam.

Tyle że obciążenie tyłu powinno zwiększać zasięg świateł a nie zmniejszać... Więc coś jest ewidentnie zepsute

Regulować można na reflektorze śrubokrętem krzyżakowym.

Więcej znajdziesz tutaj: https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=494&t=204887
I tam też za jakiś czas przeniosę twoje pytanie

Jeśli masz interfejs ELM327 albo ktoś w pobliżu ma, to możesz się też podłączyć i zobaczyć, czy nie ma jakichś problemów z modułem ALS/ALM (nigdy nie pamiętam skrótu) – to jest moduł poziomowania świateł.

white&red napisał(a):Witajcie dobrzy ludzie internetów!

Mam problem z moją madzią (2017 rok, grudzień). Reflektory LEDowe nie dają możliwości regulacji z pozycji kierowcy, a światła świecą bardzo blisko. Jak jadę sam nie ma tragedii, choć zasięg świateł czasem nie spełnia normy z rozporządzenia z 2015 roku (40m), ale przy większym obciążeniu jest masakra. Przy 3-4 osobach w aucie i walizkach w bagażniku zasięg świateł spada do 10-15 metrów (!!!)

W nocy nie da się bezpieczniej jechać szybciej niż 50-60km\h. Na autostradzie, jeśli nic nie jedzie przede mną, czuję się jakbym jechał w czarną ścianę. To jest potwornie męczące. Za miesiąc jadę w trasę. 1500 km w jedną stronę. Przeszedłem przez to w zeszłym roku – rzeźnia. W międzyczasie auto było dwa razy w warsztacie (oddyssey), za każdym razem obiecywali poprawę, ale nic się nie zmieniło. Przy minimalnym obciążeniu samochodu nie widać problemu, pewnie dlatego serwis uznał, że go nie ma, a pan klient pitoli...

Ktoś miał podobny problem?

HALP!!!

Każdy z reflektorów posiada możliwość ręcznej regulacji (dedykowane otwory regulacyjne nad każdym z nich) – regulujesz poziom „0” (na włączonym zapłonie i bez obciążenia auta) przy pomocy długiego śrubokręta krzyżakowego średniego rozmiaru. Aby mieć punkt odniesienia, zrób sobie wcześniej zdjęcie fabrycznego, ustawienia widocznego na ścianie z odległości ok 5m (najlepiej na parkingu podziemnym)
U mnie po delikatnym podniesieniu jest ok