Klub MazdaSpeed

Czy ktoś z Was wie jak rozwiązać problem ostrzeżenia przed gołoledzią, które po każdym uruchomieniu auta trzeba wyłączać klawiszem info? Inaczej zakrywa cały ekran po lewej...Męczące to...

Poczekać by temperatury były wyższe niż 4°C, inaczej się nie da, trzeba by było ingerować w soft.

HTC#10

Rozumiem, że to jest teraz taka nowość w BM po liftingu?

Nie, przed fl też to jest tylko na prawym ekranie w wersji skyenergy.

HTC#10

W SkyPassion tego problemu nie ma, bo tylko śnieżynka wyskakuje przy temp. i nic nie zasłania. Co mnie zdziwiło to np w zegarach od SkyPassion jak mamy otwarte drzwi to jest mały samochodzik i tyle, a w normalnych zegarach jest duże auto i pokazane które konkretnie drzwi są otwarte.

Tak, oczywiście chodzi o prawy ekran. Wersja przed FL. Ilość rzeczy do kliknięcia przed ruszenem jest spora
Pasy, światła (xenon nie lubi spadku napięcia), i-stop, blokada drzwi i jeszcze ta śnieżynka

Ja tam klikam tylko by ostrzeżenie o śliskiej nawierzchni zniknęło, reszta automat

HTC#10

Dziwne to macie Panowie, ja nie klikam absolutnie nic. Wsiadam, odpalam silnik, zapinam pasy, wrzucam bieg i jadę. Pojawia mi się tylko na tablecie ostrzeżenie o rozpraszaniu uwagi przez tablet które samo znika, a informacja o oblodzeniu pojawia się poprzez śnieżynkę na prawym ekranie na zegarach i krótki beep z głośnika. Nie muszę nic potwierdzać.

Czytaj posty SkyPassionowcu

Akurat patrząc na "bazę" użytkowników działu BM to większość posiada SkyPassion lub odpowiedniki. Dlatego mnie zastanawia co pokazuje się na wspomnianym lewym ekranie, że zajmuje całą jego powierzchnie. Przecież całą jego powierzchnie zajmuje obrotomierz.
U mnie jak już zostało wspomniane jest tylko 1 sygnał dźwiękowy i śnieżynka obok temperatury zewnętrznej. Żeby było śmieszniej, to w żony "2", gdzie na środku występuje analogowy prędkościomierz jest dokładnie tak samo – nic nie zajmuje połowy ekranu...

Chodzi o prawy ekran w wersji skyenergy, pewnie w niższych wersjach jest tak samo.
Na tym filmiku od 40 sekundy to dobrze widać:


HTC#10

SebaK, o co chodzi z tym klikaniem pasów i świateł?

Prozaicznie wymieniam czynności do wykonania . Pasy wiadomo, zapiąć trzeba. A świateł manetkę przekręcam. Nie trzymam w pozycji auto by ksenony włączać dopiero gdy silnik pracuje z równym napięciem. Przy rozruchu wszak spada do ok 11V zapewne. Ksenon tego bardzo nie lubi.

SebaK napisał(a):świateł manetkę przekręcam.

A Ty nie masz świateł do jazdy dziennej?

Przecież może być ciemno na dworze lub na przykład w garażu.

Jeśli kolega fux zauważy o której godzinie wrzucałem swój post domyśli się w jakich godzinach jeżdżę do pracy . Swoją drogą zazdroszczę jazdy tylko na dziennych...

Nie trzymam w pozycji auto by ksenony włączać dopiero gdy silnik pracuje z równym napięciem. Przy rozruchu wszak spada do ok 11V zapewne. Ksenon tego bardzo nie lubi.[/quote]
Przejeździłem prawie 70 tys km innym samochodem znanej japońskiej firmy cały czas mając włączone xenony(które nigdy nie padły) i nie wpadłem na to że może to im szkodzić

Tak mi powiedział człowiek, który zna się na rzeczy. Myślę, że efekt takiej eksploatacji jest do zauważenia po dłuższym czasie. Ostatecznie chyba trudno życiowo to sprawdzić, podobnie jak kondycję silnika na różnych olejach czy wpływ działania i-stop a jednak wielu to robi.

Wątek o ksenonach został wydzielony
Tam można kontynuować dyskusję