Klub MazdaSpeed

Podrzucam zdjęcie dywanika kierowcy po 19k km. W żadnym aucie nie udało mi się przetrzeć oryginalnych dywaników nawet po 50k km, więc w Maździe jest rekord. Na wiosnę chyba kupię jakieś zamienniki, bo (jak dobrze pamiętam) 200zł za dywaniki które przecierają się po niecałych 20k km to przegięcie.

A jesteś pewny, że te dywaniki są oryginalne?

Specjalnie dopłacałem za nie przy kupnie auta, bo powiedziano mi, że z fabryki przychodzą bez żadnych dywaników i trzeba dokupić, więc myślę, że dali mi oryginały. Pamiętam, że w katalogu były dwie wersje – standard (moja) oraz luxury (czy jakoś tak) i sprzedający mówił, że ta druga, droższa, w rzeczywistości jest gorsza i lepiej wybrać tą standardową.

Te gorsze mialem w M5 i po 5 latach nadal były jak nowe... ASO samo sprzedaje czasem zamienniki...

Wojtek napisał(a):ASO samo sprzedaje czasem zamienniki...

Jak maja wydziargane "Mazda 3" to musi byc oryginal – nie widzialem zamiennikow z Logo.

darrecki napisał(a): "Mazda3"

Ogólnie maty są bardzo podobne, ale dużo grubsza jest ta "gorsza" luxury...

Materiał: welur, gęstość materiału: 830g/m², granulowana powierzchnia spodu dywanika, z oryginalnym systemem mocowania dywaników Mazda (cztery pierścienie do mocowania) oraz wyhaftowanym logiem Mazda3 na obu przednich dywanikach oraz obszytymi obrzeżami wszystkich dywaników, pojazdy są wyposażone fabrycznie w zaczepy do mocowania dywaników z przodu po stronie kierowcy i pasażera

Numer części: BJD9-V0-320A

Maty standardowe:

materiał: welur, gęstość materiału: 600g/m², granulowana powierzchnia spodu dywaników, z oryginalnym systemem mocowania dywaników Mazda (cztery pierścienie do mocowania), wyhaftowanym logiem Mazda3 na obu przednich dywanikach oraz obszytymi obrzeżami wszystkich dywaników, pojazdy są wyposażone fabrycznie w zaczepy do mocowania dywaników z przodu po stronie kierowcy i pasażera

Numer części: BHR1-V0-320

Czułbym się trochę oszukany, gdyby wcisnęli mi zamienniki w cenie oryginałów. Pan z ASO mówił, że te luxury są trochę gąbczaste i bardziej trzymają wilgoć. Widocznie jednak trzeba było je wziąć. Wydziargany napis jest – identycznie jak na wrzuconym zdjęciu.

Ceny tych mat w UK to £44 i £45 , więc brałbym te grubsze...

No niestety potwierdzam marną jakość dywaników. Teraz wymieniałem na gumowe i jak zobaczyłem co zostało po welurkach po 6 tyś km to ktoś by pomyślał, że kobitka w szpilkach jeździła. Nie przetrwają następnego sezonu. Trzeba będzie szukać jakiś bardziej wytrzymałych podróbek. Do niektórych modeli (np. tak kupiłem do Suzuki) sprzedają tylko kierowcy. Przynajmniej pozostałe 3 będą "firmowe"

Zajrzałem do cennika i sprawdziłem ceny. U nas jest "trochę" większa różnica – dywaniki standard kosztują 130zł, a luxury 280zł Co nie zmienia faktu, że nawet dywaniki za 130zł powinny wytrzymać troszkę więcej. Kiedyś do Opla kupowałem komplet w ASO (jak dobrze pamiętam to kosztował 54zł – zdziwiłem się, że oryginały były tak tanie) i po 50k km były nieco wytarte, ale do zrobienia dziury jeszcze sporo brakowało...

Megas napisał(a):Kiedyś do Opla kupowałem komplet w ASO (jak dobrze pamiętam to kosztował 54zł – zdziwiłem się, że oryginały były tak tanie) i po 50k km były nieco wytarte, ale do zrobienia dziury jeszcze sporo brakowało...

Potwierdzam, bo też miałem Opelka Mam również te dywaniki tańsze, zakupione przy odbiorze M3 i kończą się już Może przetrwają jeszcze jeden sezon Ja natomiast od nowości zmieniam je na dywaniki gumowe w okresie zimowym ...

Megas napisał(a):Podrzucam zdjęcie dywanika kierowcy po 19k km. W żadnym aucie nie udało mi się przetrzeć oryginalnych dywaników nawet po 50k km, więc w Maździe jest rekord. Na wiosnę chyba kupię jakieś zamienniki, bo (jak dobrze pamiętam) 200zł za dywaniki które przecierają się po niecałych 20k km to przegięcie.
Załączniki

Nie jesteś sam. Ja miałem przetarte już po 15k. Ale to w końcu tylko dywaniki

Z jakością dywaników Mazda jak widać podtrzymuje wykreowaną przez siebie tradycję. Jeszcze przed kupnem BM czytałem na forach analogiczne opinie o oryginalnych dywanikach, dlatego ja cały rok jeżdżę na oryginalnych gumowych. Te po 36tys km są jak nowe. "Dywanik" kierowcy jest zrobiony z takich prostopadłościanów. Nie wiem co trzeba byłoby zrobić, żeby je wytrzeć albo przedziurawić.

Oryginalne gumowe dywaniki wykonane sa z bardzo grubej i twardej gumy. One widac ze sa mega solidne, nawet nie ma sladu uzycia na nich u mnie. A takie gumowe dywaniki z gieldy to po 2 latach juz byly przetarte. Za to welury sa strasznie slabe, u mnie juz prawie dziurawe a jezdza tylko wiosna-jesien. W poprzednim aucie wymienilem pare razy gumowe zamienniki a oryginaly welurowe mialy 7 lat i nwet nie ruszone..

U mnie jeszcze póki co dziury nie ma i pewnie jeszcze chwile (tak z rok) pociągnie. Ale w sumie porównując do GG nie ma rewelacji – tam przez 13 lat zmieniłem aż 1x. Szkoda, ze w UK nie ma gumowych, a jako że kraj wyjątkowy to i dywaniki muszą być inne

darrecki napisał(a):jako że kraj wyjątkowy to i dywaniki muszą być inne

Jeżdżą po innej stronie aniżeli w Europie, zegarki noszą na prawej ręce, nie maja gumowych dywaników ... dziwolągi takie

mf113 napisał(a): Do niektórych modeli (np. tak kupiłem do Suzuki) sprzedają tylko kierowcy. Przynajmniej pozostałe 3 będą "firmowe"

Udało Ci się znaleźć\kupić welurowy dywanik tylko dla kierowcy ? Pytałem na allegro ale tylko komplety sprzedają. Jeszcze sprawdzę ali później.

Na razie mam gumowe, pewnie na wiosnę ruszę temat. Znalazłem prywatnego rzemieślnika, który może sam zrobić wykrój i wykonać dywanik. Kupiłem u niego właśnie tylko przód i zagadałem o Mazdę. Nowej 3 jeszcze nie miał – nawet się ucieszył, że będzie mógł zdjąć szablon z oryginalnego, a nie samemu coś przymierzać

W razie czego weź dwa i wołaj

OK-wkleję na forum, może ktoś skorzysta.