Klub MazdaSpeed

Witam,

Borykam się ze straszną dolegliwością mojej Mazdy z większą lub mniejszą częstotliwością w słupkach pasów słyszę pykanie( drganie, trzeszcznie plastików) dzwięk mnie rozprasza podczas jazdy.
Samochód już 3 razy w ASO na usuniecie defektu niestety problem powraca po jakimś czasie.

Prośba czy ktoś też miał taką przypadłość i jak i gdzie ją usunął

Mazda 3 BM sedan

tomsson82 napisał(a):Samochód już 3 razy w ASO na usuniecie defektu niestety problem powraca po jakimś czasie.

Może nie będzie to jakaś szczególna rada, ale w miarę możliwości zmień ASO
Niektóre z nich dają sobie radę w tym temacie.

Rok temu też doświadczyłem tego cpykania, pykania, stutkania ze słupków, poradziłem sobie bez ASO i od tego czasu mam spokój. Po prostu za każdym razem kiedy sprzątam samochód dociskam plastiki wokół słupków i uszczelki, dodatkowo nakładam też dressing na plastiki. Czy to zadziała u innych nie wiem, ja od roku mam ciszę w aucie

Hej,

Moje auto ma 3.5k km a juz wszystkie plastiki zaczynają trzeszczeć jadac po kostce. Czy to normalne? Macie też tak? Czy jest sens jechac do ASO? no bo co z tym zrobią, ja nawet nie jestem w stanie zlokalizować co trzeszczy, ale cos wpada w rezonans oraz ogólnie skrzypi wszystko.

Proponuję przyzwyczaić się do tego. To takie przełamywanie konwencji i niebiańskie technologie (SkyActive) w wykonaniu Mazdy. Mam podobnie. W ASO otrzymałem informację, że trzeszczenie plastików przy jeździe po dziurach to sytuacja ekstremalna dla auta, stąd trzeszczenie...

A przypadkiem nie używaliście PLAKA (lub podobnego) nabłyszczacza ?

Fakt, że niektóre z nich mogą później, po zaschnięciu, potęgować trzeszczenie plastyków. Osobiście bardzo ostrożnie obchodzę się z tymi "psikpsikami".

Przypadkiem nie. Mi skrzypi m.in plastik piano black lewego nawiewu, bo po prostu jest luźno spasowany. Do matowych plastików używam natomiast Zymol Vinyl Cleaner z aplikatorem – płyn nie dostaje się w szczeliny.

Ja użyłem środka do plastików macguire na panelu środkowym. Potem miałem ciężki miesiąc, podłokietnik trzeszczał doprowadzając mnie do szału. Ale poza tym to mam w miarę spokój z plastikami, nie przypominam sobie żadnych innych przygód.

Ja do plastików uzywam tylko Meguiar's Natural Shine Protectant. Ciezko powiedziec czy sie dostalo do środka, psikam mikrofibrę i wycieram.

U mnie nieco trzeszczał tunel środkowy, jednak zauważyłem, że im częściej go czyszczę, tym rzadziej słyszę jakieś odgłosy. Podobno najlepiej kupować spraye do czyszczenia kokpitu z dodatkami silikonu – wnika on w szczeliny i 'smaruje' łączenia plastików, dzięki czemu są cichsze. Ale ogólnie niezbyt dobre spasowanie plastików to chyba taka przypadłość japończyków – nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz się z tym spotykam.

Skrzypi komuś pedał sprzęgła?

Mi kiedyś skrzypiał pod sam koniec wciskania. Było to zimą rok temu. Wtedy mogłem mieć ok 25000km. Minęło i nie wróciło (oby na dobre).

No właśnie też pod koniec wciskania, ale co najlepsze głównie przy załączonym silniku. Przebieg 22 tys.

Nie wiem za ile masz przegląd ale warto zwrócić w ASO uwagę na skrzypiące sprzęgło. Coś mi świta, że o tym wspomniałem i może po prostu przesmarowali co trzeba. Nie wiem czy w ramach przeglądu standardowo smarują pedał sprzęgła tak jak inne elementy np. zamki, więc warto o tym wspomnieć.

Przegląd za 2,5 miesiąca i na pewno poinformuję o tym.

Byłem w aso i udalo sie szczesliwie naprawic problem tego rezonującego czegos. Okazało się po sciagnieciu schowka, że moduł Radia drgał i wydawał metaliczny odgłos. Wystarczyło go dokręcic i teraz w aucie cisza.

Od jakiegoś czasu skrzypi mi siedzisko kierowcy (lewy boczek). Jest w innym wątku dużo na ten temat więc będę zgłaszać jak nie przejdzie.

Ponadto podobnie jak koledzy we wcześniejszych postach pisali, zauważyłem, że pedał sprzęgła lekko skrzypi przy samym końcu. Próbowałem ręką naciskać, ten sam efekt. Poradziliście sobie jakoś z tym? ASO i interwencja czy samotna analiza i ewentualne przesmarowanie jakichś konkretnych elementów?

Ja mam problem ze skrzypieniem w okolicach schowka. Skrzypienie pojawia się tylko w niskich temperaturach na nierównościach. Jeśli otworzę schowek, nawet rozłączając ogranicznik, to skrzypienie dalej się pojawia. Natomiast jeśli go zdejmę całkowicie, to skrzypienie znika. Ktoś ma jakiś pomysł, co mogę zrobić? Bo okleiłem taśmą "zawiasy" schowka i to nic nie dało.

Sam sobie odpowiem

Popsikałem "zawiasy" schowka środkiem do silikonów (bo akurat taki miałem pod ręką), zwłaszcza boczne powierzchnie i jest lepiej, chociaż nie jest 100% cicho.