Trzeszczące siedzisko fotela kierowcy
1, 2
Jak w tytule.
Mam to od jakiegoś czasu, a objawia się to tym, że podczas jazdy trzeszczy lewy boczek siedziska. Zgłaszałem to w ASO przy jakiejś innej okazji. Wówczas stwierdzono, że TTTM i jeśli się to pogłębi, to wtedy będą coś z tym robić. Jest to dość denerwujące. Czy ktoś miał podobny problem i czy zgłaszał go w ASO
Mam to od jakiegoś czasu, a objawia się to tym, że podczas jazdy trzeszczy lewy boczek siedziska. Zgłaszałem to w ASO przy jakiejś innej okazji. Wówczas stwierdzono, że TTTM i jeśli się to pogłębi, to wtedy będą coś z tym robić. Jest to dość denerwujące. Czy ktoś miał podobny problem i czy zgłaszał go w ASO
Ostatnio edytowano 3 cze 2016, 11:56 przez czarmi, łącznie edytowano 2 razy
W moim przypadku (tak jak pisałem wyżej) chodzi o samo siedzisko, a ściślej – ten lewy boczek/wałek siedziska. Już naciskając go, wydaje skrzypiące dźwięki
Spróbuj poszukać w sklepie środka do plastików samochodowych typu PLAK w spray'u. Ważne zwróć uwagę zeby zawierał silikony. Psiknij dobrze na te plastiki i wytrzyj. Istnieje cien szansy e jesli skrzypie na łączeniach plastikow to zawarty silikon pomoze i uelastyczni połączenia i przestanie skrzypiec.
no ale to skrzypi piank? przeciez ten kawalek to tylko material wypelniony pianka. Pewnie skrzypi bo szura pod spodem o plastik albo cos. Jestes pewien ze to dokladnie to skrzypi a nie cos pod spodem?
Nawet jak ściskam tylko ten element dłonią, po odgięciu go od plastykowej części fotela, to wydaje on właśnie odgłos trzeszczenia/skrzypienia.
Miałem podobny, choć nie mam pewności czy taki sam, problem. W Odyssey na Górczewskiej sobie z tym poradzili. Powiedziano mi, że element airbaga ocierał o stelaż i rozwiązanie sprowadziło się do napchania gąbki między te elementy. Naprawa wyglądała tak, że ja siedziałem na fotelu i wywoływałem to skrzypienie, a mechanik siedząc na tylnej kanapie patrzył co o co może ocierać i gdzie upchnąć gąbkę. Problem odpukać nie wrócił.
Ja teraz bujam się z niemiłosiernym skrzypieniem tapicerki w okolicach daszka zegarów, HUD, głośnika i lewego nawiewu
Ja teraz bujam się z niemiłosiernym skrzypieniem tapicerki w okolicach daszka zegarów, HUD, głośnika i lewego nawiewu
creet napisał(a):W Odyssey na Górczewskiej sobie z tym poradzili. Powiedziano mi, że element airbaga ocierał o stelaż i rozwiązanie sprowadziło się do napchania gąbki między te elementy.
Chyba będę musiał się tam udać i niejako wymusić na nich usunięcie tego problemu
creet napisał(a):Ja teraz bujam się z niemiłosiernym skrzypieniem tapicerki w okolicach daszka zegarów, HUD, głośnika i lewego nawiewu
Jednym słowem to wszystko może być jeszcze przede mną, oprócz HUD-a, którego nie posiadam
U mnie ten boczek skrzypi od prawie poczatku, tylko że ja mam skóre na fotelach wiec wychodzi, że skrzypi i w materiale i w skórze.
Creet u mnie też niemiłosiernie strzela jakiś plastik w okolicy "tabletu" i nawiewów o tylnym prawym zawieszeniu i ponownym stukaniu i pukaniu nie wspomne..
Creet u mnie też niemiłosiernie strzela jakiś plastik w okolicy "tabletu" i nawiewów o tylnym prawym zawieszeniu i ponownym stukaniu i pukaniu nie wspomne..
na wszystkie strzelajace plastiki moja rada to srodek ze slikonem do pielegnacji plastikow, naprawde pomaga o ile skrzypi gdzies na jakis łączeniach. Ale przesmarowac raz nie zaszkodzi bo to ciezko zweryfikowac czasem gdzie ten plastik skrzypi.
Ja mam zlokalizowane 3 różne miejsca gdzie tapicerka strzela – trójkąt bermudzki na lewo od daszka zegarów. W akcie rozpaczy mam zamiar powtykać między łączenia plastików kawałki czarnego bristolu, bo to nieustanne trzeszczenie przyprawia mnie o drgawki. Skrzypienie ustaje, jak tapicerka bardzo nagrzeje się w słońcu – o co obecnie nie trudno w środku dnia. Tak się niestety stało kiedy pojawiłem się z tym problemem w ASO. Schłodziłem wnętrze klimą na full. Zaczęło skrzypieć na dziurach w drodze – koleś z ASO powiedział mi, że wjazd w dziurę to dla auta sytuacja ekstremalna i coś tam może faktycznie usłyszał, ale nie ma pewności co i dopóki nie będę mu mógł tego odtworzyć w powtarzalny sposób to mogę spier****. Usłyszałem dosłownie – niech pan przyjedzie zimą. Jakość mojego egzemplarza (SkyPassion z 2014) jest po prostu żenująca (zwłaszcza jeśli chodzi o spasowanie wnętrza). Nigdy więcej szmelcu z mewą na masce. Yaris z 2002 czy Kia Picanto 1.2 z 2013 (specjalnie podaję auta rażąco tańsze od BM) jakością spasowania plastików czy działaniem skrzyni biegów biją Mazdę na dziób.
Swoją drogą, też tak macie, że na zimnych plastikach np po nocy jak delikatnie złapiecie za daszek od zegarów to jego plastiki i ten udawany karbon rusza się o dobre kilka mm w stosunku do tego miękkszego plastiku dookoła wydobywając z siebie skrzypienia rodem z testów boczków drzwi aut robionych przez Zachara z Autocentrum?
Swoją drogą, też tak macie, że na zimnych plastikach np po nocy jak delikatnie złapiecie za daszek od zegarów to jego plastiki i ten udawany karbon rusza się o dobre kilka mm w stosunku do tego miękkszego plastiku dookoła wydobywając z siebie skrzypienia rodem z testów boczków drzwi aut robionych przez Zachara z Autocentrum?
U mnie jest jeszcze lepiej.. Dziś zauważyłem, że ten skaj ktorym obszyte sa boczki a dokladnie boczek siedziska (ten skrzypiący) pękł! W okolicy przeszycia jest ok 0.5 pękniecie. Zauwazylem bo na czarnej skorze widac bylo bialy material z pod spodu! Mam dość tego szmelcu, z czego to jest wszystko robione ze po 17 tys km peka obszycie siedzenia, zawieszenie stuka, a z tej gumy na kierownicy zaczyna schodzic farba ! Odpada kawalkami zostawiajac biale plamy.. Generalnie co 2-3 miesiace musze odwiedzac ASO celem usuwania mniej lub bardziej powaznych awarii. Rzeczywiscie przełamuja konwencje...
ellipsis napisał(a):U mnie jest jeszcze lepiej.
Wrzuć zdjęcia tego skrzypiącego / pękniętego miejsca...
Skoda Rapid , Mii FR-line 1.0
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
A w moim " szmelcu " ( 44.500 km ) kierownica nie posiada nawet najmniejszego zużycia, nic nie pęka, a jak chce posłuchać trzasków i symfonii pisków to wsiadam do alfy 159 brata ( co prawda już ma 5 lat ), no cóż chyba mam zepsute auto
Ja się akurat z Ellipsisem zgadzam, nie mam pękającej tapicerki, trzaski ustąpiły itp. ale przy każdej wizycie w ASO należy coś naprawić: krańcówkę alarmu klapy silnika (już drugi raz się zepsuła), lusterka (w sumie już 3 wymiany), syrenka alarmu, oprogramowanie, pęknięta sprężyna zamka klapy, trzaski w słupku A, stukanie w okolicach "tabletu", uszkodzony moduł ABS, DSC no i światła długie, które świecą w niebo.
Panowie, z chęcią odblokuję dla Was wątek "Czy coś się dzieje... niepokoi", będziecie mogli wypisać tam wszystkie swoje bolączki, wrzucić zdjęcia celem dokumentacji problemów. Tylko proszę nie róbmy tutaj bałaganu
- Od: 14 cze 2006, 01:01
- Posty: 3017 (40/152)
- Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
- Auto: 1. Mazda 3 BM Skyactiv-D
2. Mazda 2 DJ Skyactiv-G
Czarmi, jak udalo ci sie rozwiazac problem trzeszczacego siedziska fotela? Mam praktycznie nowy egezmplarz i problem jest rowniez tutaj. Moim zdaniem to dzwiek siedziska zakleszczajacego o plastikowa pokrywe lewej czesci fotela kierowcy...
- Od: 17 paź 2018, 15:45
- Posty: 2
- Auto: Mazda 3 Hatchback 2.0 120km SkyMotion; 2018
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości