Klub MazdaSpeed

Czy zwrócił ktoś uwagę na maskę auta podczas jazdy z prędkościami powyżej 140 km/h. mi wydaje się ze to raczej nie jest naturalne ze pracuje ona jakby miała odlecieć...wiem ze w modelu 6 była akcja serwisowa dot montowania twardszej uszczelki na podszybiu...

Tak- ja mam taką przypadłość, ale zauważyłem ją jak dowiedziałem się o akcji serwisowej mazdy 6. Nic z tym nie robię, nie patrzę na maskę i od prawie 2 lat z tym jeżdżę. Nie wiem co ASO może z tym zrobić. Nie jest to znowu taki stan aby

sawanniasty napisał(a):ona jakby miała odlecieć

lecz falowanie, widoczne dobrze na przedniej krawędzi maski.

Drżąca maska.
Dziś zauważyłem jadąc A2 że przy 200km/h przednia maka drży jakby miała się zaraz otworzyć... odrobinę mnie to zaniepokoiło... a Was?

Nieziemskie prędkości, to i SkyActive pokazuje na co ją stać. Ten typ tak ma.

Ja juz to widzę przy 150 km/h,trzeba się przyzwyczaić i tyle

Ten problem nie tyczy tylko Mazdy 3 w 6 GG jest to samo

Prawdopodobnie po niesamowicie ciężkich maskach w generacji GE i doświadczeniach z użyciem aluminium w MX-5 i RX-8, Mazda postanowiła je odchudzić – co jak wiadomo nie jest bez znaczenia dla masy samochodu i jej rozkładu. Widać minimalnie przesadzili, bo to samo jest w GJ i KE.

u mnie widać to już przy 130km/h, tak jakby maska "falowała" na wietrze , może ma to coś wspólnego ze stylem Kodo

Jeździłem Fordem Kuga – objaw był przy 150km/h. Cała falowała Jak cię to irytuje w Maździe trzeba zwolnić

Przy odbiorze Mazdy tłumaczono mi, żeby zamykać maskę przez upuszczenie, a nie dociskanie w dół, ze względu na to, że jest wykonana z dosyć cienkiej blachy, by chronić pieszych w przypadku potencjalnego potrącenia. Wydaje mi się, że jest to przyczyna falowania maski przy większych prędkościach, i mimo, że sam u siebie nie obserwuję takiego zjawiska, to wszystkim którzy mają z tym problem proponuję przyjąć, że ten typ tak ma i nie da się nic z tym zrobić

Megas napisał(a): że jest wykonana z dosyć cienkiej blachy, by chronić pieszych w przypadku potencjalnego potrącenia.

Akurat... Maska z cienkiej blachy nie uszkodzi potrąconego pieszego...
Liczy się tutaj masa zderzających się obiektów...
Jedno jest pewne... cienka maska oznacza większe uszkodzenia...

Jakoś wolałbym uderzyć w maskę która chociaż trochę się pode mną ugnie i zaabsorbuje nieco energii uderzenia, niż w sztywną powierzchnię, na której całą energię pochłonie moje ciało

No ale to nie wątek o fizyce, więc nie ciągnijmy tego dalej..