Szumy wiatru – problem uszczelek drzwiowych

[darrecki]

Dydek, patrząc na Twoje zdjęcie to wg mnie wygląda to tak samo. Przynajmniej tamten narożnik

[dydek]

Jutro będę miał możliwość sprawdzić – w razie co grzecznie i zręcznie wycofam się z ostatniej wypowiedzi

[krabdul]

Ja się już wycofuję
Kwestia kąta i lepszej widoczności na białym.
Dzisiaj dolepiłem te minidziuple. Te otworki przy nich mnie wcześniej zmyliły, bo zdjąłeś tę drugą uszczelkę, która w nie zaklikuje. Jeszcze nie jeździłem.
PS: Po zabawie z taśmą przejedźcie paluchem po uszczelce od dołu. Zazwyczaj w miejscu, gdzie jako ostatnia była wciskana, podwija się jej taki mały rancik, czego za bardzo nie widać.
PS2. Dzisiaj przejechałem się nową astrą 1.4 150KM.
Tam jakby ciut lepiej, ale to pewnie po to by ten żałosny wyk sinika powyżej 4000rpm choć trochę zniwelować.
Wiem, że to nie ten wątek, ale cieszę się że mam 2.0 NA

[dydek]

ok więc ja też się wycofuje bo jednak widać że to ta sama duża dziura :/

A więc i ja chciałem przetestować to rozwiązanie i zrobiłem komplet na drzwiach kierowcy – zobaczymy czy będzie z tego jakiś efekt

[darrecki]

Czy ta włochata taśma nie będzie trzymać wilgoci?

[dydek]

na razie się nad tym zastanawiam – bardziej zrobiłem to w formie testów – jka wyjdzie że warto to być może będę musiał poszukać czegoś bardzije sensownego. Z drugiej strony wiązki owinięte taką taśma chyba nie trzymają za dużo wilgoci w sobie – ale o tym musze doczytać dokładnie bo nie jestem pewny na 100%

[dydek]

krabdul , darrecki, czy zauważyliście jakąś poprawę po tym modzie czy nie bardzo ? sam się zastanawiam czy to dało cos wymiernego ale mimo wszystko wydaje mi się że nie ma takiego tła które było, jakies tam podmuchy słychac ale chyba bardzije to przypomina zawirowania wiatru i raczej tutaj niewiele da się poprawić.

[darrecki]

Jechałem 160kph, po pół godziny jazdy z tą prędkością jest ok. Mam wrażenie, że szum jest jakby bardziej równomierny, nie ma takich większych, głośniejszych podmuchów. Wszystko jest jakby stonowane, co nie znaczy że przestało szumieć. Oczywiście równie dobrze może to być efekt placebo...
Mam już gumy i pilota więc może jutro wezmę się za uszczelkę drzwiową.

[dydek]

Ok w takim razie mamy podobne odczucia, ja pamiętam że na samym początku jazda 120-130 kph mnie męczyła właśnie tym nieprzyjemnym gwizdaniem, teraz jakby jest duzo lepiej i mam wrażenie że zbliżam się do akceptowalnego poziomu. W sumie w tym momencie najbardziej słyszę samochody które jada obok – nie jest to też szczególnie głośno bo chyba jeszcze trochę pomogło wygłuszenie drzwi, no ale wciąż szyby nie pogrubie ciekawy jestem Twoich wrażeń po poprawie uszczelek

[darrecki]

Zrobiłem uszczelki drzwiowe kierowcy – straszna rzeźba, nigdy więcej. Nie mam do tego cierpliwości
Pilot jak w masło, ale razem z uszczelka to już cholera bierze

[dydek]

Zrobiłem uszczelki drzwiowe kierowcy – straszna rzeźba, nigdy więcej. Nie mam do tego cierpliwości
Pilot jak w masło, ale razem z uszczelka to już cholera bierze

nie brzmi optymistycznie a testowałeś już może jkaie jest rezultat ?

[darrecki]

Test może w piątek. Póki co drzwi zdecydowanie gorzej się zamykają.

[krabdul]

U mnie jest bardziej głuche zamknięcie, ale nie muszę mocniej trzaskać. Jedyna różnica w sile zamykania jest w takim statycznym dociśnięciu, ale tak też idzie je zatrzasnąć.
Może mało smarowidła i się nie chce sznur ułożyć dobrze.

PS: Ostatnio, już po modzie, słyszałem jakieś przeszumy w prawych, tylnych drzwiach. Jak oglądałem uszczelkę to nie była właściwie osadzona w górnym, tylnym rogu. Naciągnąłem ją na dole by zyskać z 1cm i już ładnie tam siadła i owy zewirek zniknął. Zastanawiam się, czy nie osadzić jej na jakimś silikonie.
Swoją drogą w tych drzwiach mam eksperymentalny sznur 6 a nie docelowy 7mm.

[darrecki]

Ja mam dosyć ciężkie drzwi z racji wygłuszenia. Także wystarczyło je (bardzo) lekko pchnąć i w zasadzie zawsze się zamykały. Teraz tak nie jest, trzeba trochę więcej siły użyć. Wystarczy się przyzwyczaić i pewnie będzie ok, póki co zawsze muszę zamykać na 2x.

[dydek]

darrecki i jakie wnioski ? warto/nie warto ?

[darrecki]

Szczerze, to nie słyszę już żadnej różnicy. O ile zaklejenie dziur w drzwiach coś dało, bo teraz słyszę również szum z tylnych drzwi, to guma w uszczelce raczej niewiele zmieniła. Może cos przy niższych prędkościach, ale na autostradach jak szumiało tak szumi nadal.
Dodam, że auto dałem do serwisu (wymiana BT) i 3 dni jeździłem Fiestą. Szum od opon to w tym Fordzie w zasadzie nie występuje. Wiatr hula jak w Maździe ale to marne pocieszenie.
Im dłużej mam 3 tym bardziej mnie wkurza... nie wiem czy będzie mi się chciało jeszcze coś kombinować, bo można tak w nieskończoność

[krabdul]

Ja znalazłem ostatnio ciekawą stronkę z punktacją opon wg różnych źródeł i tam jest m.in. punktacja za komfort gdzie są 3 punkty. Utrzymanie kierunku jazdy, tłumienie nierówniści i szum toczenia.
Pilot Sporty 3, jakie mamy przy 18" na pierwszy montaż, pierwszy punkt miały całkiem dobry , za to 2 ostatnie punkty miały ocenione na ok 6-7 i to były jedne z gorszych wyników jakie znalazłem. Natomiast znalazłem goodyeary i fuldy, ktore miały np 9.5 i 9.9 i w opiniach ich cichość też była mocno chwalona.
Ja na przyszłą wiosnę i tak muszę zmienić obów i pójdę w tę stronę.

[darrecki]

Mam Goodyeary Eagle F1, poprzednio były Dunlopy MAXX. Różnicy zero wg mnie. Ale pisze to jako użytkownik dróg w UK, gdzie 3/4 dróg jest z kamyków zalanych lepikiem – przy 60kph hałas łeb urywa, przynajmniej w Maździe.
Wspomniana wyżej Fiesta bardzo mnie pod tym względem zaskoczyła.
Na normalnych, gładkich drogach miałem do prędkości 90-100kph w zasadzie cisze na Goodyearach, na poprzednich nie pamiętam niestety. Powyżej tych prędkości zaczyna hulać wiatr, a od 130kph robi się nieprzyjemnie

[krabdul]

Jeśli masz assymetric 3 to o nich pisałem a jeśli 2 to one już gorzej wypadają. U mnie też jest tak że na niektórych nowych asfaltach totalna cisza, ale na niektórych tragedia.
PS: Rodzice mają nową corolle, też jakieś Michaliny i jeśli jest lepiej to tyci tyci. Szfagier ma leona i też Micheliny ale 205 i balon i jest lepiej, ale jeszcze nie jest dobrze. Przypadek? Tak jak pisałem będę zmieniał, bo mam ładne fele 8" i 215 je w ogóle nie chroni no trochę trakcji brakuje. Także zmieniając na 235/40 tym bardziej będę kierował sie komfortem (nie zapominając oczywiście o innych ważnych parametrach). Z ciekawych rzeczy to słyszałem, że ten parametr dB z etykiety bada się dla jednego rozmiaru i wg wielu od producenta zależnych warunków, także on też jest czesto z czapy.
Postaram się odkopać tamtą stronkę.

[darrecki]

Schodzimy trochę z tematu szumów wiatru... Mam assymetric 2, 3 nie występują w rozmiarze Mazdowskim. Dołożenie kolejnych 2cm to szerokości opony może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego. Aczkolwiek pozbędziesz się szumu wiatru, bo go szum opon zagłuszy całkowicie. W UK na starszych nawierzchniach autostradowych (na szczęście teraz kładą już normalny asfalt) praktycznie wiatr nie szumi, bo go koła zagłuszają...